Cześć wszystkim,
za namową kolegi Janusza ( woblery z Bielska ) postanowiłem założyć swój wątek autorski na JB.
Z racji tego, że zawsze coś tam sobie dłubałem jeżeli chodzi o przynęty spinningowe tj. woblery, wahadłóweczki, koguty lub jigi, przyszedł czas na zmiany i stwierdziłem, że czas najwyższy zacząć przygodę z muchą.
No i tak się to już zaczęło sporo lat temu.
Pierwsze wynalazki, które nazywałem muchami pewnie zrobiłem z 10 lat lemu i po roku rozterek czy iść na ryby z muchówką czy ze spinem całkowicie przepadłem na korzyść muchy.
Od tego czasu staram się być coraz lepszym krętaczem ale różnie z tym bywa, co pozostawiam do oceny.
Postaram się w miarę regularnie zamieszczać jakiś ciekawy i przede wszystkim skuteczny wzór, sprawdzony na wodach południowej części naszego kraju jak i na wodach skandynawii.