Może jeszcze dużo czasu, ale jak termometr dzisiaj "cyknął" 12C, słonko, błękitne niebo i te sprawy to jakoś mnie naszło
Plany, nadzieje, oczekiwania ... ?
U mnie decyzja już zapadła a nawet częściowo została zrealizowana
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Posted 10 February 2019 - 15:42
Może jeszcze dużo czasu, ale jak termometr dzisiaj "cyknął" 12C, słonko, błękitne niebo i te sprawy to jakoś mnie naszło
Plany, nadzieje, oczekiwania ... ?
U mnie decyzja już zapadła a nawet częściowo została zrealizowana
Posted 10 February 2019 - 17:06
fajny temat, ja 2 dni będę łowił w maju z p. Andrzejem Wiznerem i choć nie łowię w trolingu nigdy to zawsze to będzie nowe doświadczenie
Posted 10 February 2019 - 17:10
Posted 10 February 2019 - 17:47
fajny temat, ja 2 dni będę łowił w maju z p. Andrzejem Wiznerem i choć nie łowię w trolingu nigdy to zawsze to będzie nowe doświadczenie
I ja miałem być na Żarnowcu...zmiana planów poproszę Andrzeja o roztoczenie specjalnej opieki i uwagi nad klientem (choć to raczej nie potrzebne)
Cel wyjazdu u mnie, przesunięty o jakieś 700 km na pól/wsch
Edited by BOB, 10 February 2019 - 17:51.
Posted 10 February 2019 - 18:01
......
Plany, nadzieje, oczekiwania ... ?
U mnie decyzja już zapadła a nawet częściowo została zrealizowana
U mnie taż już właściwie zapadła. Cieplejsza woda, woda, niska fala i......belony, jazie. Może bałtycki okoń lub zbłąkana trotka?
Posted 10 February 2019 - 18:14
U mnie jak co roku 10 dni zębate , Mazury
Posted 10 February 2019 - 18:42
Posted 10 February 2019 - 18:55
Boleń. Wisła. Narew. Na zmianę. Do porzygu.
Posted 10 February 2019 - 18:57
Edited by hm62, 10 February 2019 - 18:59.
Posted 10 February 2019 - 19:03
U mnie majówka rozpoczyna się w czerwcu , więc zapewne małe lub większe rzeczki i jaź z kleniem . Kto wie , może jakiś boleń zbłąkany się pojawi ?
Posted 10 February 2019 - 19:04
Zakładając ten "mało oryginalny " wątek, właśnie o takie emocjonalne relacje mi chodziło. Bo jak mówi klasyk "nie o to chodzi by złowić króliczka, ale by gonić go"!
Być nad wodą 1-go maja po ucieczce z obowiązkowej zbiórki przed pochodem pierwszomajowym ... zawsze było wartością dodaną
Teraz to już tradycja ... bez konsekwencji dyscyplinarnych
Posted 10 February 2019 - 19:05
Posted 10 February 2019 - 19:06
Posted 10 February 2019 - 19:09
Ja po kilkuletniej tulaczce po Europie wracam nad Wisłę, i chociaż często będę u niemieckich sąsiadów to moje miejsce jest nad królową polskich rzek. Nie interesują mnie wyniki, klimat miejsc w których lowilem za dzieciaka wynagrodzi słabszy rybostan. Czasu coraz mniej na ryby, z czego się cieszę, bo każdy wypad lepiej smakuje.
Pięknie powiedziane w dniu 12-tych( ) urodzin .
To przy okazji wszelkiej, majowej pomyślności
Posted 10 February 2019 - 19:18
Posted 10 February 2019 - 19:22
Posted 10 February 2019 - 19:37
Posted 10 February 2019 - 19:45
Jak czas, finanse i "wątroba" pozwolą to Dadaj
0 members, 1 guests, 0 anonymous users