Multik
#1 OFFLINE
Posted 04 October 2005 - 13:58
Co to jest warte ??
#2 OFFLINE
Posted 04 October 2005 - 13:59
#3 OFFLINE
Posted 04 October 2005 - 14:02
Ciekaw jestem tego Ryobi, choć pewnie robiony jest na Ukrainie
#4 OFFLINE
Posted 04 October 2005 - 14:07
Pozdrawiam
Remek
#5 OFFLINE
Posted 04 October 2005 - 14:09
#6 OFFLINE
Posted 04 October 2005 - 14:11
#7 OFFLINE
Posted 04 October 2005 - 14:12
Pozdrawiam
Remek
#8 OFFLINE
Posted 04 October 2005 - 14:15
#9 OFFLINE
Posted 04 October 2005 - 14:17
Pozdrawiam
Remek
#10 OFFLINE
Posted 04 October 2005 - 14:21
Brałem pod uwagę Presidenta, choć nie bardzo pasuje do stanowiska!!
#11 OFFLINE
Posted 04 October 2005 - 14:23
#12 OFFLINE
Posted 04 October 2005 - 19:55
Pozdrawiam
Pike
#13 OFFLINE
Posted 05 October 2005 - 06:22
#14 OFFLINE
Posted 05 October 2005 - 08:46
Pike, a swoją drogą podaj swoje typy.
Pozdrawiam
Remek
#15 OFFLINE
Posted 05 October 2005 - 09:44
Nie wiem czy o ciężkiego łowienia President będzie się nadawał, ma metalową ramę i plastikowe boki, sposób osiowania szpuli na łożyskach jak w Dawie, czyli dość delikatny, po czasie prawdopodobnie nabierze luzów pod ciężkimi wabikami, ale kto wie, nie łowiłem tym modelem. Jest za to bardzo ładny a na to patrzy większość wędkarzy.
Na jego miejsce za te pieniądze wybrałbym bardzo brzydkie i poprawnie skonstruowane Curado w wersji SF. Sposób zamocowania szpuli i zawieszenie łożysk jest takie jak w najnowszych konstrukcjach, czyli jak w Metanium 2005, Conquestach czy Antaresach. Szpula ma bardzo małe opory toczenia i jest lekka, co przekłada się na właściwości rzutowe, przekładnia jest prosta i mocna, kołowrotek jest natomiast wyjątkowo brzydki.
Pozdrawiam
Pike
#16 OFFLINE
Posted 05 October 2005 - 20:08
Pflueger President będzie się nadawał do prawie ciężkiego łowienia. Nie mówię o katowaniu przynętami powyżej 100g ale do 80g jest ok. Ten kołowrotek widziałem w akcjach z muskie około 50. Spoko wytrzymywał. Pytanie tylko jak długo. Ja myślę, że ta firma ma troszkę doświadczenia w tworzeniu podobnych konstrukcji tak więc polegałbym na tym sprzęcie. Ponadto zebrał dobre recenzje na tackletour.
Pike, fajne uzasadnienie dotyczące Curado! Podoba mi się. Takich wypowiedzi więcej.
Pozdrawiam
Remek
#17 OFFLINE
Posted 06 October 2005 - 08:13
Co do Tackletour to ich recenzje traktuję z lekkim dystansem, jest podobnie jak na uznanych portalach testujących aparaty cyfrowe. Firma Canon daje do przetestowania 350D i wysyła ekipę testującą w odpowiedni plener (safari w Arfyce), daje najlepsze obiektywy, przy czym wartość jednego przekracza kilkukrotnie wartość aparatu. Po tygodniowych testach w Afryce i pozostawieniu góry sprzętu testującym wynik testu może być jeden...
Zwróć uwagę, że testowane kołowrotki po jakimś czasie przewijają się na przykład przy testach kijów lub przynęt...
#18 OFFLINE
Posted 12 October 2005 - 15:22
Rzeczywiście tego typu testy bywają (często??!) obarczone błędem dodatkowym niezależnie od dyscypliny.
Ja najbardziej lubię testy Denisa/Cal'a gość jest dostatecznie zboczony i naturalnie zarobiony aby napisać z sensem... -prawde??!!
Często jednak najważniejsze jest czytanie między wierszami...
#19 OFFLINE
Posted 15 October 2005 - 09:54
@przemo, i nie tylko przemo ... curado sf 101?Na jego miejsce za te pieniądze wybrałbym bardzo brzydkie i poprawnie skonstruowane Curado w wersji SF. Sposób zamocowania szpuli i zawieszenie łożysk jest takie jak w najnowszych konstrukcjach, czyli jak w Metanium 2005, Conquestach czy Antaresach. Szpula ma bardzo małe opory toczenia i jest lekka, co przekłada się na właściwości rzutowe, przekładnia jest prosta i mocna, kołowrotek jest natomiast wyjątkowo brzydki.
chcialbym sie wiecej na temat tego kreciolka dowiedziec, to ze jest jakosciowo dobry, to juz wiem, ale ... ?
do jakich wabikow sie nadaje? mam na mysli male carnkbaity i soft jerkbaity, chodzi mi o to, czy nadaje sie do lekkich przynet, takich w przedziale 7-15 gram?
jaka linke najlepiej nawinac? plecionka, zylka, jaka moc?