Nie było łatwo, ale trochę tych srebrnych rybek udało się przechytrzyć
Sieje 2021
#2 OFFLINE
Posted 05 March 2021 - 15:06
Tomek
- hlehle likes this
#3 OFFLINE
Posted 05 March 2021 - 15:16
- hlehle, malinabar and pawelHERP like this
#4 OFFLINE
Posted 05 March 2021 - 16:51
- hlehle likes this
#5 OFFLINE
Posted 05 March 2021 - 16:55
Jesteś Gość
- hlehle and Sylwek1981 like this
#7 OFFLINE
Posted 05 March 2021 - 18:07
Hlehle to i spod lodu piranie wytarga.
Gratulacje.
- hlehle likes this
#8 OFFLINE
Posted 05 March 2021 - 21:06
#9 ONLINE
Posted 05 March 2021 - 21:32
Ło Boziu! przypomniałeś mi moje gonitwy za tą jeszcze szybszą ode mnie rybą po moim Plusznym. To były emocje. Dziękuje za ożywienie wspomnień i gratuluje wspaniałych ryb.
Napisz coś o okolicznościach i przynętach
Edited by BOB, 05 March 2021 - 21:33.
- hlehle likes this
#10 OFFLINE
Posted 05 March 2021 - 21:40
Te sieje są łowione w Polsce?
W lubelskim na jeziorze Rogóżno są. Czasem w zimie na mormychę uda się złapać.
- hlehle and wojciiech like this
#11 OFFLINE
Posted 05 March 2021 - 22:27
Tomek czapka z głowy.
Ostatnie które złowiłem, to było w1976 roku.
#12 OFFLINE
Posted 05 March 2021 - 22:28
Napisz coś o okolicznościach i przynętach
Okoliczności przyrody jak widać klimatyczne
Zacząłem ich szukać w lutym, ale na początku trafiały się jedynie pojedyncze sztuki. W końcu na odwilży trafiłem 2 dni, gdy mocno odpaliły i waliły prawie we wszystko - żuczki, mormyszki.
Jest ich jeszcze trochę w naszych jeziorach i to raczej właśnie w tych z dużą presją rybacką. To jest biznes, więc zarybiają i odławiają.
Chyba największy problem to namierzenie tych ryb. Przemieszczają się mega szybko, więc nawet gdy je znajdziemy z echosondą to zazwyczaj nie zdążymy opuścić przynęty na dość dużą głebokość. Tak więc skuteczniejsze chyba jest wyczajenie ich ścieżek i okupowanie mety, gdzie się co jakiś cvzas pojawiają.
PS. Tomek?
Edited by hlehle, 05 March 2021 - 22:28.
- Darek P, malinabar, pawelHERP and 3 others like this
#13 OFFLINE
#14 OFFLINE
Posted 05 March 2021 - 22:31
Ponoć dyskoteka najlepsza.Gratulacje dla łowcy,za rybę i odwagę.W lubelskim na jeziorze Rogóżno są. Czasem w zimie na mormychę uda się złapać.
Edited by cast64, 05 March 2021 - 22:36.
- biturbo likes this
#15 OFFLINE
Posted 05 March 2021 - 22:37
hlehle na świder sieje łapie tylko nie widzę połączenia z rybą. Nowa metoda? Legalne to?
I te nakolanniki jaka firma? Dają radę?
#16 OFFLINE
Posted 05 March 2021 - 22:55
Fakt, rzadkość, znacznie częściej występuje forma wędzona..
Może dlatego, że jest obecnie najlepszym zamiennkiem w hodowli pstrągów? Jest znacznie droższa i w 18 miesięcy uzyskuje już masę godną sprzedaży?
Ot biznes.
Hlehle - brawo - fajne rybki. Łowiłem i ja z lodu swego czasu - chyba najstarszą z metod, czyli dwie wędki, dwie dziury i łażenie od jednej do drugiej przeciągając przynęty z góry do dołu. Ot czasy z ubiegłego tysiąclecia
Edited by Dano., 05 March 2021 - 22:55.
- popper, Night_Walker, malinabar and 1 other like this
#17 OFFLINE
Posted 06 March 2021 - 00:47
Gratulacje Danielu ! Bardzo łaskawa i hojna ta zima dla Ciebie . Tak na marginesie to chyba takiego wątku w "Wieściach ..." nikt jeszcze nie otwierał .
#18 ONLINE
Posted 06 March 2021 - 07:48
... @Dano wspomniał o metodzie na tzw. ,,chodzonego" .U mnie na Białym, Serwach tak łowiono, dawne czasy, 90- siąte lata...
- BOB likes this
#19 OFFLINE
Posted 06 March 2021 - 08:08
Łowiłem je i ja w latach 90-tych Jezioro Probarskie, jezioro Kuc a później Serwy. Ten sprint pod przerębel po braniu i odjazd w dół Co ciekawe rybki pojawiały się tam gdzie lokalny rybak twierdził, że miętus się trze ...
- Night_Walker and BOB like this
#20 OFFLINE
Posted 06 March 2021 - 09:22
Na Wigrach lokalesi wzbogacali czasami metodę na chodzonego nęceniem. I teraz uwaga - nęceniem rynienkami zrobionymi z grubej folii aluminiowej które opadając w toni miały imitować ławicę stynki
- BOB and Byniek like this