wedka jerkowa - do lowienia siedzac :]
#1 OFFLINE
Napisano 20 październik 2005 - 14:01
chciałbym kupić jakąs wędkę jerkową /w tej chwili - do wstępnych testów - jestem początkujący w temacie bezsterowców/
użyłem jakiejś starej wędki 2.40 - wyrzut do 40gram - ze sliderem 12tką Sinking to niezły hardcore - ale wędka jest b. sztywna i wobek ładnie pracuje. Wydaje mi się, że do 7cm sliderów jest ok - kilkanascie okoni i szczupaczka na koncie juz mam. W kolekcji poza 7cm sliderami mam jeszcze 2 slidery 12cm S i F oraz dwa duże Fatso tonące. Chciałbym do nich kupić jakąś wędkę - z tego co przeczytalem na forum to polecacie wędki raczej krótkie - tylko w moim przypadku /łowienie _tylko_ z pozycji siedzącej/ chyba wędki poniżej 190cm odpadają? /nie wiem czy uda mi się odpowiednio sterować tymi woblerami/. Kołowrotek jaki chciałbym użyć do tego to Blue Arc Tuff-Body firmy Spro /rozmiar 930/.
Wędka powinna... - ale nie musi - być składana
Mam możliwośc sprowadzenia z basspro i cabelas`a - ale wolałbym kupić w PL.
Cena - do około 350zł
Kijek na jezioro oraz do Szwecji - więc duzie szczupaczki .
Trolling jak i spinning /waga wędki raczej nie ma dla mnie znaczenia/
#2 OFFLINE
Napisano 20 październik 2005 - 14:58
jest daiwa (szczegoly zobacz w starszym poscie shoguna)
berkley jerk 682
penn milleniu jerkbait
#3 OFFLINE
Napisano 20 październik 2005 - 16:30
to co do multi /kupie coś z allegro/ możecie mi polecic?
#4 OFFLINE
Napisano 20 październik 2005 - 17:21
#5 OFFLINE
Napisano 20 październik 2005 - 17:27
wg. mnie wystarczyłby C3 4601
ale ja poszukam czegoś tańszego
może jakaś daiwa
#6 OFFLINE
Napisano 20 październik 2005 - 17:29
Pozdrawiam
Remek
#7 OFFLINE
Napisano 20 październik 2005 - 17:35
@turtle, to czego ty w koncu szukasz?dobra...
to co do multi /kupie coś z allegro/ możecie mi polecic?
wedki pod multi czy pod stala? bo sie troche pogubilem?
#8 OFFLINE
Napisano 20 październik 2005 - 17:37
Zeby porzucac duzym Fatso -tonacym , potrzeba solidnego kija plus calego zestawu . Uczciwie mowie ze zadko siegam po najciezsze baity , wymagaja one solidnego machania i szarpania co niezle daje popalic . Z racji mojej sily , wzrostu , wagi i cech psychicznych wybor padl na te woblery co wymienilem . Ich gramatura pozwala na przyjemne wedkowanie . Mysle ze komfort jest bardzo wazny .
Jezeli sie nadal bedziesz upieral aby dopasowac sie do najciezszego kalibru to jedyna droga bylo by przetestowanie kilku wedek , mowie caly czas o klasycznym jerkowaniu bo przy trolu mocne wedki pod kolowrotek spelnia swoje zadanie .
Bardzo wielu wedkarzy zauraczaja wielkie przynety , sa piekne , strasznie mocne kije , lecz po poczatkowych testach stwierdzaja ze to piekno to rowniez ciezka harowa i wracaja do etapu tzw . medium . To taka wedkarska ewolucja . Nie powinno sie rezygnowac ani z malych , ani z duzych , tylko korzystac w odpowiednich warunkach z roznych skrajnych wielkosci .
Przed Toba testy i podchody , zycze przyjemnej ewolucji
#9 OFFLINE
Napisano 20 październik 2005 - 17:40
#10 OFFLINE
Napisano 20 październik 2005 - 17:59
pozdrawiam
Remek
#11 OFFLINE
Napisano 20 październik 2005 - 22:35
O ile jerk i ciezki spining da sie obgonic jednym kijem (zupelnie niekoniecznie castingowym), o tyle ten sam kij bedzie zupelnym nieporozumieniem do trolingu.
Zwlaszcza, gdy ryby slabo interesuja sie przynetami i przy zast. plecionki.
Bedziesz im po prostu wyrywal z pyska...
Z moich doswiadczen wynika tez, ze nasze ryby, nawet spore, zupelnie dobrze sie orientuja na przynety srednie, do powiedzmy 15cm, do 50g.
Ale jak powiedzial Jerry HZS, przyjemnej ewolucji...
Gumo
#12 OFFLINE
Napisano 20 październik 2005 - 23:21
Gumofilc: moją ulubioną przynętą na szczupłe jest 18cm tonący wobek w kolorze makreli /perłowy brzuch/ - najwiekszy szczupak jaki sie skusil na to to 18kg
Jerry - jak jeszcze nie miałem delikatnego spina zdarzało mi się łowić na blaszki 00 wędką o długości 3.60 - wyrzut do 80gram /gruntówka/ ale ze stosunkowo miekka szczytówką - blaszki śmigały pięknie ) - także waga zestawu mnie nie przeraża a do przynet medium to sprzet juz mam - spinning balzer`a z wyrzutem do 70gram - bardzo sztywny bo poza szczupakami uzywam tez go do trollingu na belone - ma twardy pysk /nadaja sie tylko sztywne wedki + przyneta z kotwicami gamakatsu albo innymi rownie ostrymi/
#13 OFFLINE
Napisano 21 październik 2005 - 14:45
Co do wielkosci...to moja ulubiona przyneta jest plywajacy, nurkujacy wobler ok. 3 z niebieskim grzbietem,perlowym brzuchem zlowilem(smy) juz na niego zarowno 40cm szczupaczki jak i kilka sumkow. Najwiekszy mial 80kg
Gumo
#14 OFFLINE
Napisano 21 październik 2005 - 14:54
#15 OFFLINE
Napisano 21 październik 2005 - 17:49
To co chyba najbardziej w wedkowaniu pociaga to to, ze nie ma w nim zadnych regul. To, co jest dobre dzisiaj, jutro moze byc guzik warte...
A jezeli moge bezkarnie ulatwic sobie zycie to to robie.
Nie dotyczy to np.wedek do trolingu...mozna oczywiscie stosowac sztywne i lowic na nie ryby. Predzej czy pozniej warunki sie zmienia, ryby przestana zdecydowanie uderzac w przynete...
Gumo
#16 OFFLINE
Napisano 21 październik 2005 - 18:15