Zainspirowany chęcią zakupu na dzisiejszej giełdzie spinningu Mosqito [ nie udało się koledzy byli szybsi ] mam pytanie do kolegów którzy mają lub mieli wędki w cenach 500-1500zł i więcej,czy te wędziska naprawdę dużo lepiej przekazują brania od tych za 150-300 zł .Nie chodzi mi oto czy one są lżejsze,łdniejsze,z najlepszym korkiem i mocowaniem kołowrotka,oraz najdroższymi przelotkami.Rozumiem tych co płacą tysiące zł,po prostu stać ihc na to.Nie pytam czy warto płacić takie sumy,ale czy te wędki w zestawieniu z tymi tanimi są aż tak lepsze i czy brania na nich są lepiej wyczuwalne Może to zabrzmi nieskromnie ale wielokrotnie łowiłem z kolegami co mieli jakieś Suzuki,czy inne drogie Japończyki i czy to były okonie ,czy pstrągi to górą byłem ja Czy warto .
Spinning za 500, 1000, 2000 zł i więcej
#1 OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2021 - 16:00
#2 OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2021 - 16:50
Jak zadajesz takie pytanie, to znaczy że nie potrzebujesz takich kijków.
Z czasem, sie człowiek uczy i szuka narzędzi spełniających potrzeby które sobie założył. Albo widzi pewne pole do manewru w postaci odpowiedniego wędziska, gdzie coś jednego sprawdzi się lepiej niż coś drugiego. Cena? Cena w takim przypadku to sprawa drugo, trzecio czy nawet czwartorzędna.
p.s. Mosquito nie jest lekiem na wszystko, i zapewniam Cię że wyprodukowali od tego czasu "kilka" badyli/blanków niegorszych, wystarczy sprecyzować swoje potrzeby i nie ma rzeczy niemozliwych...
Użytkownik nyny edytował ten post 01 lipiec 2021 - 16:53
- golsyl, saitt, Bander i 1 inna osoba lubią to
#3 OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2021 - 17:21
Zainspirowany chęcią zakupu na dzisiejszej giełdzie spinningu Mosqito [ nie udało się koledzy byli szybsi ] mam pytanie do kolegów którzy mają lub mieli wędki w cenach 500-1500zł i więcej,czy te wędziska naprawdę dużo lepiej przekazują brania od tych za 150-300 zł .Nie chodzi mi oto czy one są lżejsze,łdniejsze,z najlepszym korkiem i mocowaniem kołowrotka,oraz najdroższymi przelotkami.Rozumiem tych co płacą tysiące zł,po prostu stać ihc na to.Nie pytam czy warto płacić takie sumy,ale czy te wędki w zestawieniu z tymi tanimi są aż tak lepsze i czy brania na nich są lepiej wyczuwalne Może to zabrzmi nieskromnie ale wielokrotnie łowiłem z kolegami co mieli jakieś Suzuki,czy inne drogie Japończyki i czy to były okonie ,czy pstrągi to górą byłem ja Czy warto .
..."Nie chodzi mi oto czy one są lżejsze,łdniejsze,z najlepszym korkiem i mocowaniem kołowrotka,oraz najdroższymi przelotkami".... ale to jest jeden z podstawowych powodów tej wysokiej ceny. Co do innych cech użytkowych, wyważenia (to dzięki precyzyjnej konstrukcji) i czułości na kontakty z rybą (ale i zielskiem, mułem, kamieniami) to jakość wykonania i komponentów blanku. A w praktyce ... na tegorocznym wyjeździe do Laponi złowiłem 5 szczupłych od 100 do 110.
Jeden na klasowy kijek St.Cr ... do 14gr a pozostałe cztery na jakiś produkt z Portugalii, który kupiłem tutaj na forum za ...150pl ! Na super wypasy, które miałem w łodzi nie miałem kontaktu
PS tylko, że to nie były spiny tylko casty
Użytkownik BOB edytował ten post 01 lipiec 2021 - 17:23
- eRKa i lexi lubią to
#4 OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2021 - 18:22
Jeżeli patrzysz TYLKO pod kątem czułości, to nie warto wydawać grubej kasy na super kij, bo można znaleźć kij o bardzo przyzwoitej czułości za 200-300 PLN.
Jeżeli szukasz kija najczulszego na świecie-pewnie jest kilka o hiper czułości, to musisz wyłożyć grubszy grosz.
#5 OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2021 - 19:08
Konkretna odpowiedz na zadane pytanie,o to mi chodziło,dzięki drakmen.Panom którzy jako pierwszy zabrali głos również dziękuję.
#6 OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2021 - 21:26
te drogie zwykle są lepsze, ale zdarzaja sie równiez mniej czułe blanki w wysokiej cenie...
jeśli chcesz wydać więcej kasy za przyjemniejsze łowienie to twoja decyzja... wyniki będą zależeć i tak raczej od umiejętności i szczęścia niż od wędki... natomiast komfort łowienia i wrażenia z holu juz zależą od ceny kija... jeśli chcesz za to płacić to płać - ja płacę i jakoś nie kusi mnie powrót do wędek za 200-300zł niestety drogie wędki zazwyczaj kupujesz w ciemno, w sklepie ich nie pomacasz:(
- Krzysiek Rogalski lubi to
#7 OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2021 - 21:39
- fish28 lubi to
#8 OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2021 - 21:40
- jacekp29, saitt, Dawid.K i 3 innych osób lubią to
#9 OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2021 - 22:03
nie znam się dokładnie na cechach mat węglowych ale prawdopodobnie im wyższy "numer" węgla tym wędzisko będzie lepiej przenosiło wszelki zakłócenia w pracy przynęty. Czułość pewnie ma też związek ze sztywnością wędziska - wędki sztywne, szybkie lepiej rezonują i przenoszą wszelkie sygnały natomiast wędki o akcjach parabolicznych prawdopodobnie nie są tak wrażliwe
#10 OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2021 - 22:41
......Nie pytam czy warto płacić takie sumy...........
....................
Czy warto
nie
Użytkownik cristovo edytował ten post 01 lipiec 2021 - 22:42
- Dąbek 111, cyprys19 i eRKa lubią to
#11 OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2021 - 23:46
Odpowiedź na pytania założyciela wątku, jest w zasadzie uniwersalna w wielu aspektach życia
IMG-20210701-WA0000.jpg 62,62 KB 36 Ilość pobrań
- popper, Krzysiek Rogalski, fish28 i 15 innych osób lubią to
#12 OFFLINE
Napisano 02 lipiec 2021 - 05:26
Nic nie robi żadnej różnicy.Najważniejszy jesteś TY nad wodą.
- popper lubi to
#13 OFFLINE
Napisano 02 lipiec 2021 - 06:17
Niby na Rolexie ta sama godzina co na Citizenie....ale jednak..
- Bułka lubi to
#14 OFFLINE
Napisano 02 lipiec 2021 - 07:23
- BOB lubi to
#15 OFFLINE
Napisano 02 lipiec 2021 - 07:39
Ważne aby tylek zza biurka ruszyć. Sprawą drugorzędną jest wędzisko, jeśli ryba bierze to złowisz ją w zasadzie na wszystko. Czasami dzięki lepszej wędce może nieco więcej. Ale raczej nie DUŻO więcej. Ja łowię na zbudowane przez siebie wędki, ale zaczynałem od bambusa i polspiningu... i wspaniale wspominam te czasy.
Jak kolega wpisał wcześniej - jest Citizen i Rolex.
- Luckyguliver i eRKa lubią to
#16 OFFLINE
Napisano 02 lipiec 2021 - 07:46
- eRKa i 12345 lubią to
#17 OFFLINE
Napisano 02 lipiec 2021 - 07:49
- MaleX lubi to
#18 OFFLINE
Napisano 02 lipiec 2021 - 07:55
Witam
Ktoś tu napisał , że wędki o akcji parabolicznej prawdopodobnie nie są takie czułe , nie do końca się z tym zgodzę . Wysokiej jakości blank , zaprojektowany pod konkretne łowienie , konstrukcja z założenia o akcji regular
lub regular/ fast może być także niezwykle czuły .Ważny jest projekt i wykonanie takiego blanku , użyte materiały itd ...Ja osobiście takie kije cenię najbardziej .....niestety nie jest to łatwy i tani teraz temat ....
#19 OFFLINE
Napisano 02 lipiec 2021 - 07:59
To jest jak z samochodami, jak ktoś chce mieć coś ładnego, szybkiego, drogiego i go stać to kupuje Porschaka a inny pójdzie kupi przykładowo Opla który też pojedzie 200/h i też wszędzie dojedzie. Pasja wiąże się z tym że często chcemy posiadać coś ładnego, ekskluzywnego, zrobionego tylko dla nas czyli wyjątkowego. Czy taka wędka będzie łowiła więcej? Jeśli poza tym że będzie fajnie wyglądała ale jeszcze będzie dopasowana do łowiska to tak, ale czy tańsza też dobrze dobrana wędka będzie łowiła mniej? Nie sadze, dla tego obecnie chyba wolę iść do sklepu, pomacać, pomachać, kupić trzy wędki w cenie jednej i też łowić. Chyba nie zależy mi już na tym żeby mieć tą wyjątkową wędkę zrobioną tylko dla mnie, a obecnie technologia w produkcji masowej poszła tak do przodu że seryjne wędki są również bardzo fajne, finezyjne, lekkie, czułe i ubrane w przyzwoite komponenty. Prawda jest taka że kasę wolę wydać żeby gdzieś pojechać za granicę, fajnie połowić i przeżyć jakąś przygodę i tu już nie oszczędzam.
- immortal, golsyl, Negra i 7 innych osób lubią to
#20 OFFLINE
Napisano 02 lipiec 2021 - 09:09
Droga wędka z pracowni to wędka zbudowana od A do Z pod dyktando zleceniodawcy. Jeśli zleceniodawca wie czego chce to będzie bardzo zadowolony...
W punkt. Jak jeszcze klient ma okazję wypróbować kijek na blanku, który go interesuje to rewelacja (w większości przypadków ciężko o taką możliwość). No i pozostaje problem/odpowiedzenie sobie na pytanie, czego tak naprawdę zleceniodawca chce.
Szczerze nie widzę przepaści pomiędzy wędkami seryjnymi w cenie 500-1000zł a tymi robionym na zamówienie. Ok, przelotki, uchwyty można sobie dobrać indywidualnie itd. ale same blanki seryjnych rozwiązań są naprawdę ok. Ja mam z doświadczenia jeden wniosek. Testowanie na przyzwoitych "seryjniakach" jest tańsze i co ważne szybsze (wykonanie kija trwa - nawet jak robi się to samemu).
- wujek lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych