Pozdrawiam
Edited by wujek, 30 July 2021 - 12:57.
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Posted 30 July 2021 - 12:56
Edited by wujek, 30 July 2021 - 12:57.
Posted 30 July 2021 - 13:45
Edited by DeepRunner, 30 July 2021 - 13:49.
Posted 30 July 2021 - 15:01
Posted 30 July 2021 - 15:20
Posted 30 July 2021 - 15:35
Edited by wujek, 30 July 2021 - 15:36.
Posted 30 July 2021 - 15:41
Posted 30 July 2021 - 16:04
Posted 30 July 2021 - 19:12
Ten rybarski listok to w informacji turystycznej, na podstawie paszportu dawali za chyba 7€, później z tym leciałem do jakiegoś baru nad rzeką i kupowałem 1dniowkę, nie pamiętam za ile. Zaskoczyli mnie grunciarze z trupkiem na brzegu... pięknie połowiłem lipasów na suchara na 2m płani. Ale ja łowiłem na muchowym. Fajna rzeka, można połowić grubo.
Łowiłem głównie tonącymi woblerami, chociaż obrotówka i wahadełko też działało...
Dzięki, jak się uda wyskoczyć to napiszę jak było. Może też się komuś przyda. Fajnie by tam zimą wyskoczyć i przy okazji głowacic spróbować.
Posted 31 July 2021 - 14:05
Dzięki, jak się uda wyskoczyć to napiszę jak było. Może też się komuś przyda. Fajnie by tam zimą wyskoczyć i przy okazji głowacic spróbować.
Proszę o opis co i jak .bo na jesień się właśnie wybieram.
Posted 31 July 2021 - 19:04
Proszę o opis co i jak .bo na jesień się właśnie wybieram.
Posted 03 August 2021 - 12:31
Janek, jak masz mało czasu to spróbuj może na odcinku C&R, od Besenowej do Ivahnovej.
Licencje i kartę możesz kupić na miejscu, w lokalnej karczmie tutaj: https://goo.gl/maps/CbKLmadWy1rEQmmK9
Tęczaka jest na gęsto, potokowców mniej, ale też sporo, przy czym ryby jak wszędzie potrafią być chimeryczne i generalnie są mocno skłute. Można i na spina i na muchę, ale mam wrażenie, że mucha jest tam skuteczniejsza, chociaż na spina też można się wyłowić.
Edited by womar, 03 August 2021 - 12:32.
Posted 03 August 2021 - 15:50
Janek, jak masz mało czasu to spróbuj może na odcinku C&R, od Besenowej do Ivahnovej.
Licencje i kartę możesz kupić na miejscu, w lokalnej karczmie tutaj: https://goo.gl/maps/CbKLmadWy1rEQmmK9
Tęczaka jest na gęsto, potokowców mniej, ale też sporo, przy czym ryby jak wszędzie potrafią być chimeryczne i generalnie są mocno skłute. Można i na spina i na muchę, ale mam wrażenie, że mucha jest tam skuteczniejsza, chociaż na spina też można się wyłowić.
Jaki koszt licencji na 1 dzień ?
Posted 03 August 2021 - 20:51
Dzięki Wojtek, piszesz prawdę .Janek, jak masz mało czasu to spróbuj może na odcinku C&R, od Besenowej do Ivahnovej.
Licencje i kartę możesz kupić na miejscu, w lokalnej karczmie tutaj: https://goo.gl/maps/CbKLmadWy1rEQmmK9
Tęczaka jest na gęsto, potokowców mniej, ale też sporo, przy czym ryby jak wszędzie potrafią być chimeryczne i generalnie są mocno skłute. Można i na spina i na muchę, ale mam wrażenie, że mucha jest tam skuteczniejsza, chociaż na spina też można się wyłowić.
Edited by wujek, 03 August 2021 - 20:52.
Posted 04 August 2021 - 04:47
Posted 04 August 2021 - 06:56
Edited by wujek, 04 August 2021 - 06:56.
Posted 04 August 2021 - 18:16
Posted 08 August 2021 - 17:15
Posted 08 August 2021 - 20:08
Mam te same wrażenia z pobytów na Słowacji i w różnych regionach plus zdziwienie, że u nas jest inaczej, dużo gorzej, chociaż mamy to same pochodzenie co Słowacy, zdecydowana większość populacji tam i i u nas to potomkowie chłopów pańszczyźnianych i kilkadziesiąt lat socjalizmu
Edited by Mariusz1000, 08 August 2021 - 20:08.
Posted 09 August 2021 - 09:35
Mam te same wrażenia z pobytów na Słowacji i w różnych regionach plus zdziwienie, że u nas jest inaczej, dużo gorzej, chociaż mamy to same pochodzenie co Słowacy, zdecydowana większość populacji tam i i u nas to potomkowie chłopów pańszczyźnianych i kilkadziesiąt lat socjalizmu
Dokładnie, do tej pory tą naszą niezrozumiałą pazerność tłumaczyłem sobie że to wina ruskich. Nieprawda, taką po prostu mamy konstrukcję.
Posted 09 August 2021 - 09:51
W ub. roku dużo czasu spędziłem na Słowacji, z powodu stażu na Uniwersytecie Preszowskim. Prawie całą wschodnią Słowację dość dokładnie objeździliśmy. Chyba wszystko mi się tam podobało. Ale jedno jest po prostu straszne - romskie wioski. Strach przejeżdżać, a co dopiero się w pobliżu takiej zatrzymać.
Z ryb najbardziej zapamiętam widok Torysy w słoneczne dni. Z mostów dobrze było widać jak całe dno się mieniło srebrem, bo świnki zgryzały glony z kamieni.