Rusza akcja "Zeżryjmy im tęczaka ze Soły" ...
#1 OFFLINE
Napisano 23 sierpień 2021 - 15:01
- Paweł nizinny, aigle, Maciek Rożniata i 22 innych osób lubią to
#2 OFFLINE
Napisano 23 sierpień 2021 - 15:08
Wpis jakiego daaawno nie czytałem
- Filip14 i Forest-Natura lubią to
#3 Guest_Tomek O_*
Napisano 23 sierpień 2021 - 15:12
- hm62 i Forest-Natura lubią to
#4 OFFLINE
Napisano 23 sierpień 2021 - 20:38
@Forest-Natura rozumiem frustrację związaną z niszczeniem Soły przez gospodarza i dlatego nie chcę zamykać wątku, ale miej na uwadze, że Jerkbait promuje C&R.
- Włodzimierz Janowicz lubi to
#5 OFFLINE
Napisano 23 sierpień 2021 - 21:18
@Forest-Natura rozumiem frustrację związaną z niszczeniem Soły przez gospodarza i dlatego nie chcę zamykać wątku, ale miej na uwadze, że Jerkbait promuje C&R.
C&R w odniesieniu do gatunków obcych jest gorszy od braku C&R w stosunku do gatunków rodzimych. C&R jest narzędziem, a nie bezmyślnie stosowanym "ideolo" bez wyjątków.
- tlok, TroutFan, Paweł nizinny i 11 innych osób lubią to
#6 OFFLINE
Napisano 23 sierpień 2021 - 21:53
Długo się pociągiem jedzie?
- Night_Walker lubi to
#7 OFFLINE
Napisano 23 sierpień 2021 - 22:23
Witam.
Łukasz ... tak myślałem że Adminy i Mody mogą zamknąć wątek ... ale liczyłem że zrozumieją właśnie sarkazm i przekaz zeń płynący ... to jest jeden z małych kamyczków, który mogę dorzucić w batalii o łowisko no-kill na górnej Sole i Koszarawie. Chociaż nie wiem czy jest jeszcze jakakolwiek osoba, która jeszcze o to walczy w Okręgu BB ...
Nie wchodząc w to czy pstrąg tęczowy wart jest wpuszczania do naszych wód - czy też nie, chciałbym uzmysłowić czytelnikom doskonały mechanizm, który wyrobiono sobie na tych wodach.
Liczy się tylko mięcho ... chociaż wiem że uogólniam, bo są też wspaniali wędkarze tam na miejscu mieszkający, dla których się ono wcale nie liczy, lub jest tylko okazjonalnym dodatkiem.
Co roku wpuszczane są całkiem spore przedwymarowe ilości materiału hodowlanego (celowo nie używam tutaj słowa "ryba"), które mają tylko jedno zadanie - podrosnąć do przyszłej wiosny natyle żeby można go było zjeść.
Ja żartobliwie twierdzę że pstrąga potokowego powyżej 30 cm (wymiar w BB) można złowić tak do ... weekendu majowego. Potem jest to praktycznie niemożliwe - zostają jakieś pojedyncze sztuki na długości około 80 km rzeki i większych dopływów do J. Żywieckiego.
W czerwcu, albo na początku lipca ... dowalany jest kolejny hodowlany materiał przedwymiarowy.
I tak w koło macieju ...
Ta patologia nie miała by może nawet nic do zarzucenia sobie i trwała by pewnie nadal, ale ... komuś przyszedł w tym roku pomysł do głowy żeby zamiast pstrąga potokowego wpuścić ... tęczaki.
I mamy typowy "burdel" tyle że bez konieczności opłącania jakichś durnych dniówek
Nie znam powodów dla których to zrobiono - nie interesuje mnie też czy zrobiono to zgodnie z prawem obowiązującym w naszym kraju i zgodnie z operatem rybackim.
Interesuje mnie motywacja ludzi, którzy urządzili sobie za społeczne pieniądze "dojrzewalnię tęczowych bananów (wielkość ryb) na świeżym powietrzu" i na wszelki wypadek piszą wniosek do Zarządu Okręgu o to by nie ustanawiać u nich odcinka no-kill, pomimo tego że już nawet nikt nie wnosi wniosku o niego - bo się już inni ludzie zmęczyli ...
Czas na szerszą dyskusję o tych wodach, na których swego czasu odbywały się nawet mistrzostwa Polski w wędkarstwie muchowym
Pozdrawiam.
Użytkownik Forest-Natura edytował ten post 23 sierpień 2021 - 22:52
- eRKa i S.N. lubią to
#8 OFFLINE
Napisano 24 sierpień 2021 - 07:51
Do tych tabunów ryb na Koszarawie to bym podchodził raczej z "lekkim dystansem"... Dwa tygodnie uparłem się i pojechaliśmy z kolegą, choć mądrzy ludzie zgodnie twierdzili, że to kompletnie bez sensu. Ale kto by tam słuchał głosu rozsądku. Rzeka piękna i mając w pamięci poprzednie wypady, to jakieś ryby przecież muszą być. No i faktycznie były.... Strzeble, strzeble, dużo strzebli, jeszcze więcej strzebli...... Zrobiliśmy kawał rzeki, kolega cudem w jednym miejscu wydłubał 3 malutkie (18-20cm) potoki. Poza strzeblami nie widzieliśmy ŻADNEJ ryby, ani śladu ich obecności. A woda do muchowania wręcz idealna, i to każdą metodą. Sądząc po zachowaniu strzebli i ich "rozbestwieniu", to nie muszą się chyba niczego obawiać, bo drapieżników po prosu nie ma. Dramat...
Co do tęczaków, to rzeczywiście trafiałem je w tym roku zaskakująco często na dolnej Sole (i to spore), ale wyglądało to raczej na masową ucieczkę z jakichś stawów po większej wodzie, a nie celowe zarybienie. Chyba nikt nie zarybia w takiej ilości otwartej wody selektem średnio 37-45cm, bo "... Panie, to nie są tanie rzeczy..."
Faktycznym problemem jest dramatycznie mała w tym roku ilość ryb w Sole poniżej zapór. I nie chodzi nawet o to, że biorą słabo, tylko że po prostu nie widać ich fizycznie, ani oznak żerowania, spławów czy zbiórek. Jest oczywiście kilka odcinków, na których można przy odrobinie szczęścia coś "wydłubać", ale zdecydowania większość SO-5 to obecnie prawie studnia czy kamienista pustynia.
#9 OFFLINE
Napisano 24 sierpień 2021 - 15:44
#10 OFFLINE
Napisano 24 sierpień 2021 - 15:57
Taka sytuacja to nic innego jak na siłę uszlachetnianie swojego "ego" przed osobistym zgonem . Dziadki PZW odkąd pamiętam , zawsze miały pomysły z dupy wzięte , przynajmniej zawsze na wschodzie PL . Teraz jestem na północy i mały wywiad zrobiłem i także o dziadkach PZW mówią Aha , na wschodzie młodzi poszli w ślady lub śladami dziadków
Użytkownik 'mat edytował ten post 24 sierpień 2021 - 15:58
#11 OFFLINE
Napisano 24 sierpień 2021 - 16:33
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
- gulf lubi to
#12 OFFLINE
Napisano 24 sierpień 2021 - 17:03
#13 OFFLINE
Napisano 24 sierpień 2021 - 17:40
W tym konkretnym przypadku trudno mówić o "dziadkach z PZW"- Prezes Okręgu B-B o pokolenie albo dwa młodszy, zdaje się aktywny muszkarz. Facet wydaje się raczej dość postępowy, parę rzeczy zrobił na plus, zwłaszcza jeśli chodzi o flyfishing.
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
Jeśli masz na myśli W. Duraja, to niestety prezesem już nie jest... Szczegółów odejścia nie znam, trzeba by spytać lepiej poinformowanych. Na prawdę szkoda, bo chłop rzeczywiście aktywnie działał i starał się coś zrobić, żeby było lepiej. Może beton okazał się zbyt dobrze zbrojony...?
#14 OFFLINE
Napisano 24 sierpień 2021 - 17:42
W tym konkretnym przypadku trudno mówić o "dziadkach z PZW"- Prezes Okręgu B-B o pokolenie albo dwa młodszy, zdaje się aktywny muszkarz. Facet wydaje się raczej dość postępowy, parę rzeczy zrobił na plus, zwłaszcza jeśli chodzi o flyfishing.
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
Witam.
Już nie jest prezesem - zrezygnował.
To była akurat konkretna i pozytywna postać w Okregu BB. Dowiodla że jak Prezes coś chce zrobić, to i tak decyduje demokratyczna wiekszość przez głosowanie w Zarządzie. Prezes w PZW jest od reprezentowania czegoś o szczebel wyżej. Rządzi Zarząd .
Pozdrawiam
#15 OFFLINE
Napisano 24 sierpień 2021 - 18:12
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
- andrklim lubi to
#16 OFFLINE
Napisano 24 sierpień 2021 - 22:55
C&R w odniesieniu do gatunków obcych jest gorszy od braku C&R w stosunku do gatunków rodzimych. C&R jest narzędziem, a nie bezmyślnie stosowanym "ideolo" bez wyjątków.
Tak...
Witam.
Łukasz ... tak myślałem że Adminy i Mody mogą zamknąć wątek ... ale liczyłem że zrozumieją właśnie sarkazm i przekaz zeń płynący ... to jest jeden z małych kamyczków, który mogę dorzucić w batalii o łowisko no-kill na górnej Sole i Koszarawie. Chociaż nie wiem czy jest jeszcze jakakolwiek osoba, która jeszcze o to walczy w Okręgu BB ...
Nie wchodząc w to czy pstrąg tęczowy wart jest wpuszczania do naszych wód - czy też nie, chciałbym uzmysłowić czytelnikom doskonały mechanizm, który wyrobiono sobie na tych wodach.
Liczy się tylko mięcho ... chociaż wiem że uogólniam, bo są też wspaniali wędkarze tam na miejscu mieszkający, dla których się ono wcale nie liczy, lub jest tylko okazjonalnym dodatkiem.
Co roku wpuszczane są całkiem spore przedwymarowe ilości materiału hodowlanego (celowo nie używam tutaj słowa "ryba"), które mają tylko jedno zadanie - podrosnąć do przyszłej wiosny natyle żeby można go było zjeść.
Ja żartobliwie twierdzę że pstrąga potokowego powyżej 30 cm (wymiar w BB) można złowić tak do ... weekendu majowego. Potem jest to praktycznie niemożliwe - zostają jakieś pojedyncze sztuki na długości około 80 km rzeki i większych dopływów do J. Żywieckiego.
W czerwcu, albo na początku lipca ... dowalany jest kolejny hodowlany materiał przedwymiarowy.
I tak w koło macieju ...
Ta patologia nie miała by może nawet nic do zarzucenia sobie i trwała by pewnie nadal, ale ... komuś przyszedł w tym roku pomysł do głowy żeby zamiast pstrąga potokowego wpuścić ... tęczaki.
I mamy typowy "burdel" tyle że bez konieczności opłącania jakichś durnych dniówek
Nie znam powodów dla których to zrobiono - nie interesuje mnie też czy zrobiono to zgodnie z prawem obowiązującym w naszym kraju i zgodnie z operatem rybackim.
Interesuje mnie motywacja ludzi, którzy urządzili sobie za społeczne pieniądze "dojrzewalnię tęczowych bananów (wielkość ryb) na świeżym powietrzu" i na wszelki wypadek piszą wniosek do Zarządu Okręgu o to by nie ustanawiać u nich odcinka no-kill, pomimo tego że już nawet nikt nie wnosi wniosku o niego - bo się już inni ludzie zmęczyli ...
Czas na szerszą dyskusję o tych wodach, na których swego czasu odbywały się nawet mistrzostwa Polski w wędkarstwie muchowym
Pozdrawiam.
... i dlatego nie zamykam wątku, pomimo, że był zgłoszony do moderacji. Ale jednocześnie przypominam o regulaminie portalu, żeby tu nie pojawiły się zaraz fotki z kompletem tęczków z Soły itp.
- Friko, gulf, Rodu i 1 inna osoba lubią to
#17 Guest_szkutnik_*
Napisano 14 wrzesień 2021 - 06:45
A jak tam ostatnie Grand Prix Okręgu PZW Bielsko-Biała Puchar Tresnej ?
#18 OFFLINE
Napisano 16 wrzesień 2021 - 19:20
- Paweł Bugajski lubi to
#19 OFFLINE
Napisano 16 wrzesień 2021 - 20:30
Głupi post, zresztą nie pierwszy tego autora...
Witam.
Twoja opinia i osobiste anse, mnie nie interesują. Nie po raz pierwszy z resztą.
Po publikacji tu na forum, na FB i forum FF, post odbił się szerokim echem, trafił tam gdzie miał trafić, doszło też do umówienia ciekawego spotkania, które odbyło się nad brzegiem Soły.
Okazało się że wspólna sprawa, pomimo różnych poglądów, może bardziej łączyć niż dzielić i powodować podejmowanie wspólnych działań.
I o to mi chodziło.
Nie podoba Ci się co piszę, to tego po prostu nie czytaj - są po temu odpowiednie narzędzia na forach ... żegnam ozięble.
Resztę niezmiennie pozdrawiam i zapraszam nad Sołę
#20 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2021 - 07:37
z całym szacunkiem od kiedy mieszkasz 100 metrów od soły?? Jest tu wielu młodych wędkarzy, wiec uważam że nie na miejscu jest post nawołujący do rzezi ryb. Post powinien zostać usunięty. Na ff admina nie ma ale tu... Nic nie pozostaje tylko życzyć- SMACZNEGO
- Paweł Bugajski lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych