Witam,
Technologie addetywne - przyrostowe w produkcji przynęt wędkarskich wydają się być nieuniknionym narzędziem. Chociaż nigdy do tej pory nie wiązałem tego typu technologii z lurebuildingiem i wydawało mi się to przerostem formy nad treścią ale widząc dokąd zmierza rynek i duże firmy z nim związane chociażby Savage Gear to postanowiłem bliżej się temu przyjrzeć. Jestem posiadaczem drukarki 3d która została zakupiona do celów zawodowych (mechanika i budowa maszyn) a od jakiegoś czasu używam jej hobbystycznie do wspomagania procesów w produkcji przynęt wędkarskich.
Jestem zdziwiony jak mało informacji związanych z tą technologią jest na tym forum. A forum bardzo zacne i chyba największe w Polsce jeśli chodzi o tematy lurebuildingu. Jak widzę kolegów z Niemiec na tego typu forach czy z Australii nie wspominając o Naszych kolegach z USA to oni mają tematy 3D już dawno opanowane. Jedynym powodem tego stanu rzeczy - przynajmniej tak sobie to tłumaczę - jest chyba fakt że ludzie mieli do czynienia z różnego rodzaju tanimi drukarkami filamentowymi , popularnymi FDM-kami które kompletnie się do tego nie nadawały. Zły wybór technologii druku, sprawił iż część osób spróbowała, zobaczyła i zrezygnowała.
Co sprawia że boimy się druku 3d a nie oburza już Nas handmadowców forma wykonana na frezarce CNC? Co do idei obie technologie nie wiele się różnią jedna jest addetywna- przyrostowa a druga subtraktywna - ubytkowa.
I nie mówię tu o drukowaniu przynęt jako gotowy wyrób bo do tego raczej daleka droga jeśli już, ale o wspomaganiu różnych procesów w produkcji przynęt.
A jakie to procesy? wiele młodych ludzi uczy się i poznaje programy do komputerowego wspomagania projektowania CAD, do desek kreślarskich już nie wrócimy więc możemy zamodelować kształt jaki sobie wymyślimy a potem wydrukować w celu oceny organoleptycznej a ściśle mówiąc oceny wzrokowej, dotykowej czyli sprawdzić czy dany model będzie się podobał wędkarzom, jak będzie się prezentował na półce z innymi przynętami lub na zdjęciu na stronie internetowej... tak, tak wędkarzom! z moich doświadczeń wynika że ryby są mniej wybredne. Modelowanie 3D daje dużo większe możliwości takie jak precyzja, symetria, parametryzacja a co się z tym wiąże łatwość zmiany każdego z parametrów na dowolnym etapie projektowania i wiele innych rzeczy o czym mógłbym dużo pisać ale nie jest to tematem tego postu.
Wracając do technologii druku 3d w lurebuildingu to oprócz drukowania modeli jako poglądowe, możemy również drukować je jako modele matka do form silikonowych lub żywicznych. Wydrukowanie kilku modeli może posłużyć do budowy formy wielogniazdowej.
I wreszcie drukarki 3d mogą również posłużyć do drukowania gotowej formy. Formy te są niezastąpione do produkcji prototypowej i małoseryjnej w celu obłowienia danej przynęty, przetestowania zanim wykonamy kosztowną formę aluminiową. Przy odpowiednim procesie druku 3d możemy również wykonać formę docelową która przy jej odpowiednim traktowaniu posłuży naprawdę długi czas. I mówię tu o formach do przynęt wykonanych z pianki lub żywicy jak i formach do wszelkiego rodzaju gum z plastisolu.
I chyba najważniejsze pytanie co to ma wspólnego z HANDMADE. No cóż... jak już wspomniałem wielu handmedowców korzysta z form i wykonuje swoje dzieła dość powtarzalnie, są tacy co wykonują z balsy lub lipy co by utwierdzało że to jest prawdziwy handmade ale korzystają z kopiarko frezarek lub frezują połówki. A jak sklasyfikować handmade wśród ludzi wykonujących wytopy z plastisolu? Jedyną przesłanką dla handmada jest ręczne malowanie, nietypowa praca którą stworzył konstruktor, kształt którego nigdzie nie ma, ilość sztuk lub wreszcie przynęta na konkretną rybę z konkretnego miejsca.
Wraz z doświadczeniem w druku 3d widzę coraz więcej pozytywów tej technologii do chociażby frezowania cnc w kontekście Lurebuildingu. No cóż... zobaczymy co nam jeszcze przyszłość pokażę.
W załączniku kilka fotek do czego się przydaje drukarka 3D.
Drukowanie imitacji owadów własnego autorstwa, smużaki (chrząszcze, żuki, pływak żółtobrzeżek) jako model matka do silikonu i jako model poglądowy oraz formy do woblerów.
Jeśli kogoś ten temat zainteresował proszę o jakikolwiek feedback być może stworzymy wątek który będzie inspiracją dla innych.
Attached Files
Edited by pskmarcin, 21 October 2021 - 20:03.