Sprawcą tych dewastacji są oczywiście Wody Polskie. Na marginesie - wymarzony przez niektórych kolegów użytkownik rybacki. W tym roku niszczą znowu na dużą skalę, w całym kraju. Kwalifikują takie działania jako bieżące roboty utrzymaniowe na które nie muszą mieć pozwolenia wodnoprawnego, a wiec i raportów środowiskowych, uzgodnień, warunków itp.. Przewalają kasę zawsze na koniec roku i nikt z nich nie przejmuje się tym, że giną prawnie chronione, zagrożone wyginięciem organizny oraz niszczone są ich siedliska. Na łyżkach koparek na brzeg wyjeżdżają przemielone z urobkiem larwy minogów, drobne ryby, żaby, małże, bezkręgowce. Zasady zawarte w "Podręczniku dobrych praktyk" WP całkowicie ignorują. Dla nich rzeka jest urządzeniem, a nie elementem środowiska. Niesamowite jest to, że większość starych meliorantów odeszła już na emeryturę, a mlodzi dewastują po staremu, kiedy wiadomo jakie szkody wywołują takie działania, i że można robić to inaczej. Uzasadnienia swoich poczynań mają ciągle takie same - rolnicy żądają albo zagrożenie powodziowe. To Państwo jest z dykty!
OK, ale czy ktoś to gdzieś nagłośnił? Przyjechali dziennikarze z telewizji gazet itp? To im trzeba powiedzieć to co jest napisane w poście powyżej. Następnie niech zrobią reportaż w telewizji, z bieganiem po oddziałach WP i zadawaniem pracownikom niewygodnych pytań, z uciekającymi przed kamerą urzędnikami (albo jąkającymi się do kamery próbując uzasadnić swoją bezdenną głupotę). Powstanie jeden taki reportarz, dwa albo trzy w całej Polsce to się może następnym razem zastanowią 2 razy zanim zaczną dewastować to co nie trzeba....
Edited by SzymonP, 26 November 2023 - 09:22.
IMG-20231125-WA0001.jpg 113.37KB
18 downloads
