W wielu wątkach o smarowaniu kołowrotków pada stwierdzenie że strach przed uszkodzeniem nie pozwala niektórym serwisować swoje maszynki. Jako że od kilku dni pada i za bardzo nie ma gdzie łowić postanowiłem przeprowadzić pierwsze smarowanie nowego Vanquisha i przy okazji pokazać że nie taki diabeł straszny
Warto zaopatrzyć się w schemat.
a.jpg 78.59KB 192 downloads
Mnogość informacji może trochę przerazić ale po zmazaniu niepotrzebnych danych do poprawnego złożenia kołowrotka okazuje się że częsci to nie dali za wiele za taką kwotę
b.jpg 67.42KB 393 downloads
Kołowrotek został rozłożony i umyty . Teraz zostało go tylko złożyć
1.jpg 36.95KB 530 downloads
2.jpg 37.31KB 562 downloads
3.jpg 43.92KB 512 downloads
4.jpg 39.68KB 514 downloads
5.jpg 43.39KB 497 downloads
6.jpg 38.84KB 473 downloads
8.jpg 28.75KB 456 downloads
9.jpg 32.05KB 507 downloads
10.jpg 38.23KB 530 downloads
11.jpg 41.21KB 491 downloads
12.jpg 35.49KB 449 downloads
14.jpg 35.3KB 432 downloads
15.jpg 28.74KB 413 downloads
16.jpg 32.13KB 403 downloads
17.jpg 36.74KB 404 downloads
18.jpg 36KB 400 downloads
19.jpg 30.51KB 416 downloads
20.jpg 36.05KB 363 downloads
Kołowrotek operacje przeżył i czuje się dobrze