leepek
z góry przeproszę, ze będzie to OT.
jesteś zbyt krótko na forum więc nie oburzaj się na kołowrotki po 1000zł. Kiedyś też tak się oburzałem to mi pitt napisał, że to forum promuje sprzęt dobry, a nie drogi.
To, że Twój dziadek łowił takim sprzętem absolutnie nic nie udowadnia. Pisanie o obserwacji i latach doświadczeń też można o kant dupy rozbić. Dlaczego? Kiedyś jak mój dziadek przyjeżdżał z rybami to nie wiadomo co można z nimi zrobić, dostawali sąsiedzi, okoliczne koty, tygrysy i ch*j wie gdzie jeszcze te ryby lądowały. Dziadek łowił tylko na "błyszcz" bo na "błyszcz" brały tylko szczupaki, a na obrotówkę to tylko okonie. W związku z tym, że mój dziadek, jego koledzy i wielu wielu innych dziadków w całej Polsce brało kiedyś te ryby bez opamiętania to teraz mamy taki stan rzeczy jaki mamy (oczywiście inne czynniki również na to miały wpływ). Jak zacząłem rosnąć i stałem się na tyle duży, żeby już z dziadkiem na ryby jeździć to się okazało, że na wodzie, gdzie ryby nie biorą już na kozę z nosa i trzeba się namęczyć, żeby cokolwiek zahaczyć to dziadek ze swoim rexem i germiną i jego torba błyszczów nie miały ze mną absolutnie żadnych szans. Czasami marzy mi się, żeby przenieść się o jakieś 100 lat z tym sprzętem, który mam .
Wracając do tematu młynka to nie miałem w ręku tego o który pytasz. Mam sprawdzone konstrukcje i takich będę się trzymał w przyszłości, chyba że mnie poniesie fantazja.
Jeżeli skupisz sie na cenie sprzętu to weź pod uwagę, że to forum jest forum hobbystycznym, a tego jak i każdego innego hobby nie da się w żaden sposób wycenić. Ile kto wydaje na sprzęt to jego sprawa, najważniejsze, żeby był z niego zadowolony. Ja nie widzę porażającej różnicy użytkowej pomiędzy Stellą, którą łowiłem, a moimi Stradickami i to była tylko moja decyzja, że nie kupuję wyższych modeli niż Stradic. Jeżeli nie widzę różnicy to tez nie chce przepłacać, ale nie oburzam sie jeżeli ktoś chce wydać bo "kto bogatemu zabroni?"
Użytkownik Jack__Daniels edytował ten post 11 kwiecień 2013 - 10:40