Jump to content

  •      Sign In   
  • Create Account

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Photo

...a moze do Francji??


  • Please log in to reply
20 replies to this topic

#1 OFFLINE   hessusek

hessusek

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 8 posts
  • LokalizacjaStuttgart

Posted 13 January 2008 - 13:24


Witam wszystkich!

Moja przygoda z wedka rozpoczela sie w roku 2001 gdzie na Zywieckim pan Marek, u ktorego akurat przeprowadzalem remont domu zaszczepil mnie wedka... poprostu wpadlem po uszy.
Od tamtej chwili wedkowalem glownie w Posce z raczej marnym skutkiem. W roku 2005 przeprowadzilem sie do Stuttgartu no i tu zaczely sie schody, zeby zdobyc w landach zezwolenie trzeba zaplacic okolo 200€ za kurs, a do tego jest tylko jeden w roku.
Pozostawaly tylko wypady do Pl. lub na komercje, gdzie teczaki bija na pusty haczyk. Mino wszystko jak na prawdziwego zapalenca pozostalo nie poddawalem sie... podczas kolejnej wizyty w sklepie wedkarskim (w landach mozna wiele rzeczy kupic o wiele taniej niz w polsce) dowiedzialem sie ze moge spokojnie wedkowac we Francji. Decyzja zapadla od razu... JEDZIEMY!!!!!!!!
Wykupienie licencji na dwa tygodnie kosztuje 35€, a rocznej 85€, od stuttgartu do Rhodes mam okolo 200km. weekend w domku czteroosobowym (od piatku do niedzieli) kosztuje 75€.Wedkowac mozna na CZTERY WEDKI !!! mi zazwyczaj jedna wystarcza ale Luckowi zapalonemu karpiarzowi bardzo sie ta opcja spodobala. Wedkowac mozna w okreslonych porach tzn.: godzina przed switem do godziny po zmierzchu.
... i najwazniejsze JEST RYBA wiekszosc wedkujacych to Niemcy ktorzy zaraz po zlowieniu wypuszczaja rybe przyjezdrzaja tez karpiarze z Holandii, my bylismy jedynymi polakami podczas letnich polowow ryby braly nieco himerycznie, ale w pazdzierniku zaczelo sie prawdziwe eldorado szczupak bil jak glupi najwiekszy zaliczony mial 85cm, a nie zaliczony mial leb jak wiadro, nie trafil w blystke, a raczej mu ja spod nosa wyrwalem chcac ja przezucic nad kepa wodorostow... :(
Oprocz zebaczy lowilismy duuuuuuzo leszczy i ploci, padlo tez kilka karpi zadne rekordy, ale z relacji miejscowych wiadomo ze plywaja tam kilkunastokilogramowe sztuki.
Jezioro jest raczej plytkie srednia glebokosc to okolo 3-5m

pozdrawiam:
hessusek


widok satelitarny:
http://maps.google.com/maps?ll=48.75,6.9&spn=0.1,0.1& ;amp ;amp ;amp ;amp ;t=k

Attached Files



#2 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2,738 posts
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Posted 13 January 2008 - 14:19

Witam na forum!
Wrzuc jeszcze kilka fotek jeziora, jesli masz oczywiscie, bo o francuskich wodach to chyba nie wiele zostalo powiedziane na tym forum.
Pozdrawiam

#3 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3,338 posts
  • LokalizacjaChicago

Posted 13 January 2008 - 18:19

Witaj na pokladzie Jedrus :mellow: i opowiadaj swoje przygody i dolaczaj zdiecia . Moje oczy ciesza szczupaczki szczegolnie wypuszczane . Napisz tez o przepisach , limitach , zachowaniu sie wedkarzy ...wszystko nas interesuje :o :lol:

#4 OFFLINE   hessusek

hessusek

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 8 posts
  • LokalizacjaStuttgart

Posted 13 January 2008 - 19:32

]
To pare fotek znad jeziora w Rhodes (Francja)

Attached Files



#5 OFFLINE   hessusek

hessusek

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 8 posts
  • LokalizacjaStuttgart

Posted 13 January 2008 - 19:56

Hej Jurku B)
Jezeli chodzi o przepisy, wymiar ochronny szczupaka i sandacza wynosi 50 cm. Okresy ochronne podobnie jak w Polsce. Wolno lowic na 4 wedki mieszajac style (np. 2 gruntowki, splawik i spinning). Jesli chodzi o ryby masowo wystepuje bialoryb a w zwiazku z tym i drapieznikow jest duzo. Dominujacym drapieznikiem jest wlasnie Twoj ulubiony szczupak. Wystepuje takze sandacz, okon i sporadycznie sum. Okon na tej wodzie jest ryba bardzo ciezka do zlowienia: jest miejscowka w ktorej okon chodzi za ryba, rzucasz w to miejsce woblerkiem, jedna ryba sie zapina a przy nastepnych rzutach reszta omija wobka z daleka.
Szczupak atakuje glownie w momencie uderzenia wabika o wode. Rzadziej w czasie prowadzenia przynety w wodzie. Wynika to z tego, ze mamy tam prawdziwych wedkarzy a nie ,,miesiarzy. Najczesciej nad woda spotkac mozna Niemcow, ktorzy wedkuja dla przyjemnosci (czyt. kazda wyholowana ryba jest wypuszczana po udokumentowaniu zlowienia fotka). Wiekszosc zebaczy lowi sie z lodzi na woblery rzucajac pod brzeg najlepiej przy lekkiej fali. Szczupaki nie osiagaja moze rozmiarow szwedzkich legend, ale jest ich duzo. Bardzo dobre wyniki mozna uzyskac zakladajac zywca godzine przed zachodem sloncana minimalnym gruncie. Jezeli dobrze trafimy z jednego miejsca w ciagu 2 godzin mozna wyjac nawet 3 pokazne sztuki.
Miejscowi Francuzi lowia glownie sandacza z lodzi na zywca, czesto (mniej wiecej co godzine) zmieniajac miejscowki. Uzywaja przewaznie malych gum.
Jezeli chodzi o karpiarzy, przyjezdzaja oni na okres ok. tygodnia, przy czym przez pierwsze dwa dni tylko neca wybrane miejsce. Po odpowiednim zaneceniu ciagna sztuki nawet kilkunastokilogramowe.
Lowienie duzych leszczy moze byc bardzo denerwujace ze wzgledu na ogromne ilosci mlodych plotek, ktore skubnieciami potrafia czlowieka doprowadzic do szalu. Przy duzej cierpliwosci mozna sie doczekac bran sztuk powyzej 70-ciu cm. Najlepsza bronia na leszcza sa polskie pierniki w polaczeniu z dwoma bialymi.

Pozdrawiam Andrzej




Attached Files



#6 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11,308 posts
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Posted 13 January 2008 - 20:35

hessusek! herzlischen wilkommen :mellow:

#7 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2,419 posts

Posted 14 January 2008 - 13:41

Byl u mnie wczoraj kolega z Prowansji. Mówi, ze Francja to przede wszystkim rzeki. Zdarzaja sie nieuregulowane...sa tez tu i ówdzie zaporówki.
Mówil tez ze sprzet we Francji drozszy jak w Polsce, co mnie troche oslupilo, bo myslalem ze drozej jak w Polsce to juz nie mozna. Mozna.
Visitez la France! Ryb tam z pewnoscia wiecej niz tu :(

#8 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9,353 posts

Posted 14 January 2008 - 17:28

w tamtym roku koledzy dobrze polowili black bassy na rzece lot, niestety zabraklo mi fotek, to znaczy gdzies mi je wcielo ... szkoda, bo bylo na co popatrzec

#9 OFFLINE   hessusek

hessusek

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 8 posts
  • LokalizacjaStuttgart

Posted 14 January 2008 - 20:38

Francja faktycznie jest droga, teraz jak sie tam wybieram to tylko z zapasami, a nie daj boze zeby komus fajek braklo ceny zaczynaja sie od 6.50€

#10 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2,419 posts

Posted 14 January 2008 - 20:41

a nie daj boze zeby komus fajek braklo ceny zaczynaja sie od 6.50€


Z tym to akurat problemu nie mam i koledzy, z którymi jezdze - tez.
Za to wino tanie i w duzym wyborze :mellow:


#11 OFFLINE   hessusek

hessusek

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 8 posts
  • LokalizacjaStuttgart

Posted 14 January 2008 - 21:27

taaaaaaaaaaaa winko jest tanie, i najlepszejsze bagietki na swiecie B)

#12 OFFLINE   biosteron

biosteron

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1,945 posts
  • LokalizacjaNadbużańskie tereny.
  • Imię:Marcin

Posted 14 January 2008 - 21:36

Niemiecki pisarz Ernst Junger uważał czerwone wino za eliksir
długowieczności. Codziennie wypijał 3 litry trunku. Zmarł w wieku 103 lat. :D :D

#13 OFFLINE   Zulus

Zulus

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 625 posts
  • LokalizacjaGórzyca

Posted 14 January 2008 - 21:40

Francja faktycznie jest droga, teraz jak sie tam wybieram to tylko z zapasami, a nie daj boze zeby komus fajek braklo ceny zaczynaja sie od 6.50€

6,50 euro to jeszcze pół biedy bo w Irlandi podobno po 8 euro <_<

#14 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26,625 posts
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Posted 14 January 2008 - 22:29

Witaj Hessusek na naszym forum - bardzo nam miło i zapraszamy do dalszego owocnego korzystania z zasobów i dzielenia się wiedzą.

Francja, francja .... a co z bassami wielkogębowymi - macie je? Wiem, że jest francuski team megabassa i chyba evergreena więc interesuje mnie to.

Pozdrawiam
Remek

#15 OFFLINE   hessusek

hessusek

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 8 posts
  • LokalizacjaStuttgart

Posted 15 January 2008 - 19:51

jade zamoczyc kija B)

#16 OFFLINE   hessusek

hessusek

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 8 posts
  • LokalizacjaStuttgart

Posted 15 January 2008 - 19:57

JA mieszkam w Niemczech, a do Francji tylko robie wypady (200KM) tam gdzie ja wedkuje niestety nie ma basiora :(
...ale w ta niedziele otwieram sezon :mellow: a nuz sie jakas plotka slepa trafi B)
kumpel stwierdzil ze trzeba byc... (cenzura) zeby jechac 400 km zeby pare godzin posiedziec nad woda i jeszcze nie miec pewnosci ze wogle cos sie zlapie i to w taaaakich temperaturach :(
ale on nigdy kija w reku nie mial i nie wie jak to jest <_<

#17 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9,353 posts

Posted 15 January 2008 - 19:57

w tamtym roku koledzy dobrze polowili black bassy na rzece lot, niestety zabraklo mi fotek, to znaczy gdzies mi je wcielo ... szkoda, bo bylo na co popatrzec




#18 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26,625 posts
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Posted 16 January 2008 - 17:21

Mnie to Pitt coś puknęło na punkcie bassów. Chętnie bym sobie je połowił. Dlatego szukam możliwości.

Pozdrawiam
Remek

#19 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2,557 posts
  • LokalizacjaBrussels

Posted 17 January 2008 - 15:16

Remku - południowa Hiszpania i Portugalia. Tam basy mają dość silne populacje niemal w każdym zbiorniku. W rzekach też są, ale zdecydowanie mniej... poza tym tamtejsze rzeki to królestwo brzan...

#20 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9,353 posts

Posted 17 January 2008 - 17:15

ja tez, moze sie zgramy ;)