Rapala Orginal
#1 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2008 - 21:03
#2 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2008 - 21:09
#3 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2008 - 21:10
#4 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2008 - 21:14
- Jopek1971 lubi to
#5 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2008 - 21:47
Pozdr.
#6 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2008 - 21:51
#7 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2008 - 22:05
jako ciekawostkę dodam, że oprócz sandaczy i wspomnianych rybek
łowiłem na nią szczupaki (cały czas mówię o nocnym łowieni) a
kiedyś w księżycową noc (pełnia) na dosyć głębokim napływie
główki trafiłem 3kg lechola zapiętego na trzy groty przedniej
kotwicy.
Pozdro Jachu
#8 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2008 - 22:19
#9 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2008 - 08:56
#10 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2008 - 10:55
- Mysha lubi to
#11 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2008 - 11:11
A jakiego sprzetu uzywacie do polowu nocnych sandaczy i boleni?
Kija od 1oz w górę - zależy czegosię spodziewam. Linka od 15 lbs, zazwyczaj 25lbs i morskie agrafki (łatwiej zapiąć,zawiązać)
#12 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2008 - 11:13
Jej najwieksza wada to lotnosc...to chyba jedna z najmniej ciekawych przynet do rzucania.
Zeby to poprawic mozna przeanalizowac uzywanie modelu husky.
Z powodu przetrzebienia rybostanu uzywalem wedzisk okolo 2,7m do 21g...jak okolica darzy lepiej wzialbym dobrze pracujacy przy niewielkich masach wyrzutowych 20funtowiec.
Gumo
#13 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2008 - 14:06
#14 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2008 - 18:09
#15 OFFLINE
Napisano 08 październik 2020 - 08:05
Może dostanę złoty szpadel, może nie Planuję zakup 2-3 rapali original 7cm floating na rzeczne wieczorno-nocne sandacze. Jakie są wasze doświadczenia związane z tymi woblerami ? Czy te wobki warte są swej ceny ? (ok. 30 zł./szt.). Jaką mają pracę ? W jaki sposób nimi łowić ? Jaka kolorystyka się najlepiej sprawdza ?
- S.N. lubi to
#16 OFFLINE
Napisano 08 październik 2020 - 09:33
Użytkownik miramar69 edytował ten post 08 październik 2020 - 09:35
- S.N. lubi to
#17 OFFLINE
Napisano 08 październik 2020 - 12:33
Chyba w każdym pudełku "nocnego" kilka sztuk jest bankowo. Też polecam 9 cm. Kolory chyba bez znaczenia.Ja preferuję S i Bleak.
Specyficzny wobler, w nurcie czuć delikatną pracę, w zastoisku "gaśnie", tego nie lubię, ale i tak łowię.
W tym roku największa ryba z Wisły i skromna "życiówka" 152 cm wąsa ,złowiona na 7-kę. Bardzo płytkie miejsce przy opasce, kamienny materac, inne woblery ryły za głęboko. Założyłem 7-kę i lekko się zdziwiłem póżniej. Kotwice jakimś cudem wytrzymały, starsze,solidne vmc. Używam na zmianę z husky jerk 10cm (i pierdyliardem innych ).
Użytkownik Roseth edytował ten post 08 październik 2020 - 12:39
- Guzu lubi to
#18 OFFLINE
Napisano 12 październik 2020 - 16:08
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka
#19 OFFLINE
Napisano 12 październik 2020 - 19:17
U mnie dominują w pudełkach wersje 7cm i 9cm. Siódemki bardzo często używam w lecie, ze względu na ilość drobnicy w podobnym gabarycie, choć tak jak napisał Paweł w zeszłym roku, jak i w dwóch poprzednich bardzo dobrze łowiła również jesienią i wczesną zimą (grudzień). Wobler, który u mnie łowi sandacze, bolenie i klenie ( z naciskiem na zimne klenie)
Użytkownik Wojtek B. edytował ten post 12 październik 2020 - 19:18
- bob74 lubi to
#20 OFFLINE
Napisano 19 październik 2020 - 06:53
Panowie, a czy jest jakaś różnica między rapalą original floating, a rapalą original floater ?