[Tu nie ma ryb.]

Siema , jadę do Łeby na święta wielkanocne i zostanę tam ze 2 lub 3 dni , zastanawiam się jak kreatywnie spędzić czas ( nie przy stole )

 

mam , dwie rzeki na oku Łupawa , i Łeba

 

Na Łupawie byłem z 8-9lat temu w Poganicach złowiłem pierwszego w soim życiu lipienia ,i pare mniejszych pstrągów od lat obiecuje sobie ze tam wrócę..

 

Jest słynny os trzy rzeki....

 

Macie jakieś doświadczenia ?

 

 

 

[VOJT@S]

z tymi rzekami doświadczenia niemam ale mogę Ci zaproponować powędkować z plaży i nastawić się na belony,super sprawa polecam

[Tu nie ma ryb.]

a mogl bys przyblizyc troche ?   Jak i gdzie , jakas technika ?

[Kacper.K]

Cześć, 

no to tak: Lipienie z przyczyn oczywistych nie wchodzą w grę.  
Łupawa jeżeli chodzi o pstrągi to różnie to bywa, jak masz mało czasu na szukanie to jedź na OS, masz gwarancję, że jedziesz tam gdzie są na 100% ryby i to niemałe. 

Łeba, możesz spróbować za srebrem poganiać - Chocielewko, Żelazkowo, Poraj, a nawet jeszcze niżej - Gęś. 

Ewentualnie jak lubisz to śledzie w kanale, lub popróbować za troćką w morzu. Belon jeszcze raczej nie będzie, o tydzień lub dwa za wcześnie, chociaż jak będzie grzać to kto wie.

W najgorszym wypadku możesz się na kuter wybrać . 

[Tu nie ma ryb.]

no właśnie kuter to nie moja bajka , tak było by najprościej 

[psielka]

Na kutrze słyszałem jak wędkarze rozmawiali, o łowieniu w Łebie okazałych okoni. Nie dosłyszałem tylko czy chodzi o kanał czy o rzekę. Na pewno nie łowili ich w morzu.

[Tu nie ma ryb.]

z tego co słyszalem to warto sie przejsc na kanał , własnie podobno okonie i sandacze ale to nie sezon   wiec spróbuje

[Guzu]

Jak nie sezon to probuj.
Oby nieskutecznie ...

[pabik]

Witam ja również będę w Łebie w połowie lipca mam zamiar zabrać skromnie jakieś gumki i obrotówki , mówiąc skromnie mam na myśli kilka szt. bo myślę , że wygospodaruję góra 1-2godz dziennie no i właśnie pytanie co i gdzie można o tej porze roku( czysta rekreacja żadnej spinki ) oraz gdzie wnieść stosowne opłaty na miejscu

Edited by pabik, 26 June 2014 - 11:29.

[Kacper.K]

Łowisz w kanale - pora rano lub wieczór, opłaty przez internet - roczna morska (50zł). Pokazujesz kwit w kapitanacie portu (przy kanale jest takie budynek) i tam wypisują Ci zezwolenie. 

[pabik]

A nie można na tydzień ?

[Kacper.K]

Nie wiem, może i można, ale pewnie się nie opłaca. Zezwolenie jest na rok kalendarzowy, więc jak przyjedziesz w przyszłym roku tydzień wcześniej to jeszcze będziesz mógł sobie łowić. 

[R0BERT]

Jest miesięczna, 16 zł + opłata za wpłatę, opłacasz w Żabce na ulicy Kościuszki, naprzeciw sklepu wędkarskiego, mają tam numer konta, wszystko wiedzą co i jak.

 

Z potwierdzeniem wpłaty idziesz do bosmanatu, ostatni budynek po prawej stronie kanału, w godzinach urzędowania, tam miły pan wypisze kwitek i możesz łowić od morza do mostu drogowego. Kupując w sobotę czy w niedzielę można wędkować na samym potwierdzeniu, więc luz, w poniedziałek dopiero trzeba iść zakończyć formalności.

 

Łowić trzeba na główki co najmniej 15 g bo uciąg bywa mocny. Nie licz na samotność i spokój, łowi się czasem ramię w ramię, ale efekty czasem są.

Edited by Rebort, 26 June 2014 - 20:59.

[pabik]

Wielkie dzięki panowie za info już mam teraz rozeznanie co i jak , wielkich efektów się nie spodziewam bo podchodzę do tematu na luzie , godzinka może dwie dziennie , jak oczywiście zdrowie pozwoli po ciężkich trudach odpoczywania  , a kompana będę miał dość dużo mogącego więc z rybami może być różnie 

[Tu nie ma ryb.]

polecam dac sobie spokój z tym kanałem  i pojechac 35km na łupawe ,  kanał jest dosc dziwny pływa raz w jedna raz w drugą strone

[strary]

I proszę uważać z parkowaniem w miejscach niedozwolonych, policja jest sprawna i bezwzględna dla turystów. W Łebie kupiłem najdroższe robaki na świecie, rozmowa z policjantem zaczynała się od 800zł i 10 punktow karnych i to wlaśnie za niewłaściwae zaparkowanie!!!

Edited by FidoAngel, 27 June 2014 - 09:16.

[pabik]

No to chyba policjant był po lub w trakcie udaru słonecznego  , co za kraj ... , a nawiasem mówiąc samochód zaparkuję przed domkiem i nie będę raczej jezdził bo jak już wspomniałem kolega jest wymagający i sporo dobrego naprodukował na wyjazd 

[popper]

Zajrzałem dzisiaj do Łeby. Słońce, wiatr, nuuuuda. W kanale parę osób usiłowało robaki topić.

Nic takiego.

Polecam smażalnię Stawros, przy moście,po lewej jadąc/idąc, w kierunku ruchomej wydmy.

Tatar z "łososia" (tak stoi w opisie ) może i wygląda garmażeryjnie

 488.JPG   41.81KB   4 downloads

ale smak, ......paluszki lizać. Wtrząchnąłem 2 porcyjki na dzień dobry. Na deser śledzika w żurawinach.

Miodzio.  

Dorszyk również chwalony a fryty świeże jak twierdziła rodzina.

Edited by popper, 27 June 2014 - 19:40.

[pabik]

super pany , że dajecie namiary na fajne dobre papu bo rybek złowionych i tak nie zabijam więc jakoś tak lepiej iść kupić i mieć czyste sumienie  , masz tam chody @popper bo powiem , że jestem od ciebie jakby co

[popper]

Swoją drogą, to nie odpuszczałbym spina 

 

polecam dac sobie spokój z tym kanałem  i pojechac 35km na łupawe ,  kanał jest dosc dziwny pływa raz w jedna raz w drugą strone

Nad Łupawą raz jeden, byłem na trzydniowych łowach. Szaleństwa z rybami nie było, kompensował to skutecznie urok tej rzeki i nieustająca "nadzieja na więcej", niż w rzeczywistości dała

 

Attached Files

•  337.JPG   146.61KB   4 downloads