[Gofer2005]

SIemka

Wybieram się na wakacje do Toskanii i zastanawiam się czy wziąć wędkę, czy będzie tam gdzie wyskoczyć na chwilkę i jak się tam mają zasady połowu? gdzie opłacić licencję czy na morze trzeba i czy jest jak połowić? w pobliżu są jakieś 2 rzeki z tego o na mapie widziałem. Ktoś coś?

Z góry dzięki za info. Wyjeżdżam 14 czerwca na 10 dni

[Ricci]

http://www.spinningo...sca-Toscana.asp

 

Włącz tłumaczenie tej strony,i parę ciekawych miejsc jest opisanych. Zapytaj @jbk on łowi we Włoszech,to powinien Ci pomóc w temacie zezwoleń. Gdzieś coś widziałem o licencjach w Toscani,ale nie chcę Cię wprowadzać w błąd. 

[jbk]

W morzu można łowić bez zezwolenia. 

Musiałbyś dokładnie podać gdzie masz zamiar łowić. Może wystarczy zwykłe regionalne zezwolenie na trzy miesiące za parę euro , mogą być wymagane dodatkowe licencje.

Jakbym miał tam okazję połowić w morzu to tego bym się trzymał. Zawsze to jakieś urozmaicenie. Można liczyć na baraccudy(w nocy , można próbować w portach) , Przy skalistym nabrzeży bass morski(spigola lub inna nazwa branzino). Może trafić się leccia (do dwóch metrów i 70 kg  ).

Jeśli zdecydujesz się na wody śródlądowe to podaj namiary a jak poszukam czego będzie Ci potrzeba.

[Gofer2005]

Dokłądnie będę w miejscowości Riparbella na mapie widzę że płyną tam niedaleko 2 rzeki Fiume Cecina i Torrente Sterza. W morzu jak najbardziej bym połowił tylko nie wiem jak tam wygląda brzeg w okolicach i w co się "uszykować"

[MarcinZet]

oho, podlączę się pod temat, bo też tam lecę na wakacje z rodzinką, a kija trzeba zabrać.

[K-Pon]

Ja za każdym razem gdy jestem we Włoszech to wedkuję.
Do tej pory wyłącznie metody gruntowe (zarówno morze jak i jeziora i sadzawki). W tym roku miałem to zmienić ale mój wyjazd wrześniowy odwołałem w związku z najlepszą z możliwych dla mnie wiadomości. W nocy po powrocie z 3-dniowego wędkowania Moja Ukochana pokazała mi "Pozytywny Patyczek" (i nie kojarzyć z Muszelką-Kiełbasą ).
Pozwolenia na wody kupowałem zawsze w sklepach wędkarskich. Na morze jak pisali Przedmówcy nie potrzebujesz nic. Ja zawsze wędkowałem po zmroku. Ryb masa ale wielkościowo nie było rewelacji w morzu. W wodzie słodkiej już lepiej. Karpie, jesiotry > 10kg.
Ja zawsze jeżdżę do San Benedetto del Tronto, mieszka tam Moja Mama i teraz też Siostra. W miesiącach upalnych też Tata więc zawsze jest wesoło.
Jak Moje pociechy podrosną uderzam tam z pływadłem i wyprawa nad Pad.
Czasem warto odkładać plany

[jbk]

Te rzeki to są pstrągowe. Na pewno będą potrzebne dodatkowe licencje. Wieczorem poszukam najbliższy sklep gdzie będziecie mieszkali i tam zadzwonię. Na pewno dowiem się więcej niż jest na dawno nieuaktualnianej stronie prowincji Piza.

[Gofer2005]

Te rzeki to są pstrągowe. Na pewno będą potrzebne dodatkowe licencje. Wieczorem poszukam najbliższy sklep gdzie będziecie mieszkali i tam zadzwonię. Na pewno dowiem się więcej niż jest na dawno nieuaktualnianej stronie prowincji Piza.

Dzięki wielkie za zaangażowanie

[jbk]

Najbliższy sklep 11 km. 

 

http://guida-delle-s...nnini-andrea_1w

 

Licencja będzie kosztowała 10 euro. Łowienie w morzu gratis.

Aktualnie w rzece oprócz rodzimych gatunków jest Patrosz ( po tutejszemu Cheppia).

Między miejscowością gdzie będziesz a Ceciną jest miejscowość Fiorino . Są tam wyrobiska a w nich bassy.

[covent]

Ja za każdym razem gdy jestem we Włoszech to wedkuję.
Do tej pory wyłącznie metody gruntowe (zarówno morze jak i jeziora i sadzawki). W tym roku miałem to zmienić ale mój wyjazd wrześniowy odwołałem w związku z najlepszą z możliwych dla mnie wiadomości. W nocy po powrocie z 3-dniowego wędkowania Moja Ukochana pokazała mi "Pozytywny Patyczek" (i nie kojarzyć z Muszelką-Kiełbasą ).
Pozwolenia na wody kupowałem zawsze w sklepach wędkarskich. Na morze jak pisali Przedmówcy nie potrzebujesz nic. Ja zawsze wędkowałem po zmroku. Ryb masa ale wielkościowo nie było rewelacji w morzu. W wodzie słodkiej już lepiej. Karpie, jesiotry > 10kg.
Ja zawsze jeżdżę do San Benedetto del Tronto, mieszka tam Moja Mama i teraz też Siostra. W miesiącach upalnych też Tata więc zawsze jest wesoło.
Jak Moje pociechy podrosną uderzam tam z pływadłem i wyprawa nad Pad.
Czasem warto odkładać plany

 

 

Gratulacje.

[Gofer2005]

Najbliższy sklep 11 km. 

 

http://guida-delle-s...nnini-andrea_1w

 

Licencja będzie kosztowała 10 euro. Łowienie w morzu gratis.

Aktualnie w rzece oprócz rodzimych gatunków jest Patrosz ( po tutejszemu Cheppia).

Między miejscowością gdzie będziesz a Ceciną jest miejscowość Fiorino . Są tam wyrobiska a w nich bassy.

Dzięki wielkie prawy człek z ciebie

[Gofer2005]

 

Między miejscowością gdzie będziesz a Ceciną jest miejscowość Fiorino . Są tam wyrobiska a w nich bassy.

https://www.google.p...85f1c7d59?hl=pl

 

Chodzi o te i te poniżej ? czy tam wymagana jest licencja czy to są komercyjne bajorka?

 

I najważniejsze jak sprzętowo się uzbroić? jakie przynęty tam stosować? w porcie trzeba będzie długiego kija żeby trzaskać po horyzont czy idzie obsłużyć się standardowym spinem ?

Edited by Gofer2005, 09 June 2014 - 06:03.

[MarcinZet]

Czołem,

 

Podłączę się do tematu, w drugiej połowie lipca będę w okolicy Arezzo, na mapach widać trochę cieków wodnych i jezioro (Lago Trasimeno) - czy miałby ktoś z doświadczeniem w makaroniarskich połowach kilka wskazówek gdzie, na co i z czym powinienem się ustawić?

[Guzu]

Podczas niewedkarskiej wizyty we Florencji, latem 2012,  mialem okazje w upalne popoludnie obserwowac z historycznych mostow panorame starowki...

Ale wzrok uciekal w dol, gdzie miedzy kobiercami zielska, na plytkiej wodzie, grasowaly sumy 100 - 120 cm.

Widac, ze populacja liczna i zdrowa. 

Wedkarzy tam nie widzialem, ale kilka razy lodki wygladajace na wedkarskie (sumowe) krecily sie na rzece.

Oczywiscie chodzi o rzeke Arno.

 

Pozdrawiam i powodzenia

[jbk]

Według zapewnień sklepikarza są ogólnodostępne. Ja tam nie łowiłem.
Zbroić się nie musisz. Wystarczy spin 260-270 do 40 gram. Połowisz na niego w rzece cheppie na woblery i wahadłówki bo walą wściekle we wszystko.
Z tego co oglądałem na youtube jak łowią w morzu to niektórzy dawali radę kijami dwómetrowymi. Wpisz spigola toscana i zobaczysz jak wyglądają miejscówki i jakie są używane przynęty

[MarcinZet]

Chcialbym odswiezyc watek, ktos zna jakies fajne bajorka w okolicy Arezzo? Albo ciekawe odcinki w okolicy na rzece Arno? Bede wdzieczny za podpowiedz.

[dreadknight]

Odkopię, za miesiąc wybieram się do Toskanii, jeszcze nie wybrałem dokładnie lokalizacji ale pewnie będzie to w promieniu ok 100 km od Florencji. Może ktoś podpowie na jakie ryby się nastawić i w które akweny celować. Morza wolałbym uniknąć, raczej wody śródlądowe.

[bogdan333]

Rzeka Arno i wszędobylskie sumy

[dreadknight]

A w rzece Serchio ? Chyba tam jednak będę miał bliżej

[teethar]

Ja polecam w toskanii nasycić oczy i brzuchy bo to miejsce jak inne na Ziemi... A kijek odłożyć do szafy bo po prostu szkoda tracić tyle wrażeń!