Niewiele się na forum pisze o wytwórcach z Europy . Wytwórcach nie markach handlowych .. Fakt , wielu ich nie pozostało . Jednym z ostatnich jest Garbolino . Wiele lat doświadczenia , niezła technologia i oferta wszechstronna . Całymi latami ich OEM byli potentaci typu ; DAM , Balzer , Cormoran , Albatross , Milo , Sportex i inni . Mają niezłe referencje w wyczynnowym światku . Jest tez niezły wycinek s&c , atrakcyjny cenowo i jakościowo . Feelinga , którego ogromna wiekszość wklejanek imituje , juz nie produkują ..
http://garbolino.pl/...ex.php?cPath=28 osCsid=e94469780224b0523c8f5795df168e61
I obaj właściciele to zdeklarowani , wieloletni wędkarze .
Garbolino
Started By
Sławek Oppeln Bronikowski
, 10 Mar 2009 19:19
4 replies to this topic
#1 OFFLINE
Posted 10 March 2009 - 19:19
#2 OFFLINE
Posted 10 March 2009 - 19:47
Hmm. Dzisiaj już nie mnie, tylko mojemu synowi, dzielnie służy kijaszek, z serii Spinny 9 stóp 8-30g wyrzutu (o ile pamiętam).
Jakieś maty kevlarowe w ściankach...
Wędzisko bardzo lekkie, sprężyste, określiłbym manewrowe.
Na dodatek całkiem nieźle zbrojone w SiC i uchwyt Fuji. I korek wytrwał te naście już lat .
Jakieś maty kevlarowe w ściankach...
Wędzisko bardzo lekkie, sprężyste, określiłbym manewrowe.
Na dodatek całkiem nieźle zbrojone w SiC i uchwyt Fuji. I korek wytrwał te naście już lat .
#3 OFFLINE
Posted 10 March 2009 - 19:59
Moi dwaj kumple mają Feelingi do tej pory, była możliwość posiadania dwóch części szczytowych o różnych parametrach c.w nie pamiętam już dokładnie jakich (o ile się nie myle jedna była do 15 g a druga do 45 g), nie chcą zamienić tego kija na nic innego, sam kilka razy miałem ten kijaszek w ręku i powiem że swojego czasu (wtedy nie wiedziałem co do rodbuilding) nie miałem nic lepszego w ręku
Pozdrawiam
Kuba
Pozdrawiam
Kuba
#4 OFFLINE
Posted 10 March 2009 - 21:19
Tak, tak, choc osobiscie nie urzywałem to o feelingach słyszałem mnostwo suprlatyw. Ba, a na ilu zdjeciach z rybami go widziałem.
Gdyby nie rodbuilding to z pewnoscia byłby dzis przedłuzeniem mej reki...
P.s tak... i te dwie szczytowki....miodzio.
Gdyby nie rodbuilding to z pewnoscia byłby dzis przedłuzeniem mej reki...
P.s tak... i te dwie szczytowki....miodzio.
#5 OFFLINE
Posted 11 March 2009 - 03:36
Hmm. Dzisiaj już nie mnie, tylko mojemu synowi, dzielnie służy kijaszek, z serii Spinny 9 stóp 8-30g wyrzutu (o ile pamiętam).
Jakieś maty kevlarowe w ściankach...
Wędzisko bardzo lekkie, sprężyste, określiłbym manewrowe.
Na dodatek całkiem nieźle zbrojone w SiC i uchwyt Fuji. I korek wytrwał te naście już lat .
Mam ten kijek od ponad 15 lat, zawsze 1 lutego zaczynam z nim sezon pstrągowy na Sanie