Nie wiem czy miejsce odpowiednie, ale wobec braku ogólnego działu sprzętowego może jednak.
Temat z serii marginalnych, ale mnie czasem dokucza. Nie lubię trzymać w garści brudnej rękojeści wędki, nie podoba mi się wytytłany korek, a dodatkowo, zwłaszcza w ciepłe dni, gdy dłonie się trochę pocą, po prostu mi to przeszkadza. Podobno panaceum jest impregnacja, ale niektórzy odradzają. Mam wrażenie, że zaimpregnowany korek traci swą aksamitność i jest twardszy. Z kolei czyszczenie na mokro może powodować ubytki szpachli.
Jest na to jakiś złoty środek ?
Robert.