[Kozi]

Witam, mam zamiar używać haków ofsetowych w połączeniu z główką "czeburaszka" do połowu sandacza w miejscu w którym jest mnóstwo zaczepów. Jak sądzicie sprawdzi się to? Jaki model haka proponujecie lepszy zwykly hak czy z tą sprężynką którą się wkręca w gumę? Wstepnie wytypowałem modele hakow Mustad 91768kh oraz owner twist lock. Przy wyborze sugerowałem się tym, że haki są mocno zagięte i według mnie groty nie będą odchylały się od gumy. Chętnie dowiem się co wy sądzicie na ten temat.

[Tomek88]

Robiłem tak z czeburaszką i nadal robię jeśli taka potrzeba. Ważne, aby łuk kolankowy był duży i tak wyprofilowany, aby hak bez oporu wysuwał się z gumy na przynajmniej te 3cm, aby jakaś szansa zaciąć była oraz jakiś śrut na kolanko haka, aby guma bokiem wodą nie szła

[OQŃ]

Dobrze prawi Tomasz. Mnie wkurzało, że ołów się przesuwał na haku i zawsze trzeba go było poprawiać więc na hak nakładam 2-3 2mm paski wycięte z wentyla a na nie dopiero nawijam taśmę ołowianą. Tak zrobione nie przesuwa się i możesz sobie regulować jak ma opadać guma, ale przy czeburaszce to raczej nie ma wielkiego znaczenia.

[BOT]

zapytam jaki rozmiar offsetów zamówić do keitechów sheiner 2' ??

[Tomek88]

zapytam jaki rozmiar offsetów zamówić do keitechów sheiner 2' ??

W Gamakatsu będzie czwóreczka

[Gobio Gobio]

W jaki sposób łączycie czeburaszke z offsetem? Agrafka? Kółko?

Edited by Gobio Gobio, 29 December 2014 - 06:46.

[Filip14]

Agrafka

[Jack__Daniels]

Witam, mam zamiar używać haków ofsetowych w połączeniu z główką "czeburaszka" do połowu sandacza w miejscu w którym jest mnóstwo zaczepów. Jak sądzicie sprawdzi się to? Jaki model haka proponujecie lepszy zwykly hak czy z tą sprężynką którą się wkręca w gumę? Wstepnie wytypowałem modele hakow Mustad 91768kh oraz owner twist lock. Przy wyborze sugerowałem się tym, że haki są mocno zagięte i według mnie groty nie będą odchylały się od gumy. Chętnie dowiem się co wy sądzicie na ten temat.

Rodzaj haka zależy od rodzaju przynęty na jaką zamierzasz łowić.

Jakie masz zaczepy? Krzaki czy gruzowisko? Jeżeli gruzowisko/kamienie to nie wiem czy czeburaszki pomogą. Jeżeli patyki i inne takie to musisz chować hak do środka przynęty i w tym przypadku niezmiernie istotne jest to co napisał Tomek88 - hak musi mieć możliwość wysunięcia się z przynęty. Czy ma być z dużym czy małym łukiem kolankowym to znowu zależy od przynęty. Jeżeli "glizdy" to nie musi być wielki łuk kolankowy...

[Tomek88]

No nie musi być, ale lepiej jeśli jest za duży jak za mały

Ważne aby hak był ładnie wyprofilowany tak aby miejsce przesuwające się w gumie nie było za bardzo zagięte, tak aby nie stawiało oporów oraz cięty tak, że jeśli nie stosujemy bez zadziorowych to ten zadzior miał możliwie mały, aby z łatwością penetrował. Świetnie sprawdzały mi się haki Daiwa, Gamaki też bardzo fajne, ale tak jakby mniej chwytliwe(może to złudne wrażenie). Stosowałem też Savage Gear, Ownery, VMC te już w małych przynętach słabiej chyba, że właśnie zakładałem duży hak do pijawki chociażby węgorza od SG to raczej bez znaczenia już marka, conajwyżej pilnik i jazda

 

Edit: Jeśli "mobilność" haka w gumie nie jest zadowalająca to robię operacje scyzorykiem i rozcinam bardziej, ale nie można przesadzić, bo wtedy offset straci swoją zaletę czyli antyzaczepowość. Zapomniałbym, możliwe miękka guma.

Sam miałem kiedyś problemy w walce z offsetami i zakładałem temat pomocowy jednak nauczyłem się na błędach a koledzy z forum dali kierunek

Edited by Tomek88, 29 December 2014 - 12:35.

[Gobio Gobio]

Agrafka

Masz jakies sprawdzone? Chodzi o to by były przekręcone o 90° zeby hak był w tej samej płaszczyźnie co oczko czeburaszki.

[Krzysztof Kacprzak]

Przetestowałem te systemy dosyć dokładnie przez ostatnie 8 lat...czyli od pierwszych zawodach basowych na jakich byłem w 2006 roku.  Przez 4 tury zawodów po 7 godzin każdy rzut był w środek zatopionych drzew i straciłem tylko ok 15 przynęt przez 4 dni, zbrojenia typowe texas i carolina czyli offset z przelotowym ciężarkiem z przodu. Tam hak był całkiem schowany w gumie i basy zapinały się bez problemu.

Na naszych wodach trochę zmodyfikowałem zbrojenie i wygląda to tak jak na zdjęciach.

 20141230_011452.jpg   27.81KB   44 downloads

Ciężarki wolę łączone przegubowo i w kształcie pocisku z oczkiem z przodu ...czyli takie jak te na dole zdjęcia. Te z ciężarkiem zalanym na sztywno jakoś mi nie leżą.

Skuteczność zacięć przy haku nie schowanym zupełnie w przynęcie tylko przebitym na wylot i "przyklejonym" płasko do gumy przy szczupakach ok 40% , przy okoniach ok 90%, przy sandaczach 100% ...czyli bez różnicy.....ale hak musi być z szerokim łukiem kolankowym...ja kupuje te w różnych rozmiarach :

http://allegro.pl/of...4933462886.html

[Krzysztof Kacprzak]

Mam jeszcze takie coś z zalanym ołowiem na kolanku ...ale to sprawdza mi się raczej w jednostajnym prowadzeniu...na opad wolę te przegubowe.

 20141230_011605.jpg   22.85KB   30 downloads

Można też spróbować ciężarek przelotowy + hak na fluorocarbonie ...ale też raczej nie do sandaczowego opadu. ( czyli tak jak z lewej strony zdjęcia)

[MALIN.]

Podepnę się pod temat, a mianowicie chodzi mi o czeburaszki rozbieralne, czy również stosujecie agrafkę jako łącznik? czy w zupełności wystarcza łączenie zmontowane w główce? bo tu się chyba stosuje haki proste np: owner S-59 czy jakoś tak i czy przynęta będzie się obracała? I jakie gumy najlepsze do tej metody twistery, rippery , kopytka? bo pojęcia nie mam.

Edited by MALIN., 30 December 2014 - 10:11.

[Filip14]

Masz jakies sprawdzone? Chodzi o to by były przekręcone o 90° zeby hak był w tej samej płaszczyźnie co oczko czeburaszki.

Używam Spin Locki Dragona.
Stosuje je przy łączenie czeburaszek z Soft4Play'ami itd.

[MieczysławS]

 DSC04413.JPG   71.85KB   26 downloads

Witam,

aby odpowiedzieć szczegółowo na pytanie postawione w tym wątku, trzeba by napisać długą rozprawę, bo temat  jest poważny.

Czeburaszka, to niezły ale nie najlepszy sposób aby skutecznie łowić wśród zaczepów.

Na załączonej fot. oryginalne i zmodyfikowane przeze mnie jigi.

Pozdrawiam

[Gobio Gobio]

Rozwiązałem to w traki sposób że oczko czeburaszki od strony przynęty prekręcam o 90° i następnie zakładam agrafkę. Myślę że to nie osłabia drutu ale jak ktoś ma inna opinie na ten temat to proszę się wypowiadać.  image.jpg   71.67KB   24 downloads  image.jpg   57.98KB   21 downloads  image.jpg   56.43KB   19 downloads  image.jpg   45.63KB   19 downloads

[Pióro]

Łowię na offsety choć nie na czeburaszki (te mam do innych przynęt, znalazłem gdzieś w necie taki sposób na zrobienie przynęty ze zmywaka z kotwiczką i czeburaszką, super sprawa, naprawdę nałapałem na to ryb, one nie wiedzą ile co kosztuje). Ja stosuję je do fishunterów 10cm i tej wielkości relaxów, wyłącznie z oczkiem skierowanym do wewnątrz. One zwiększają liczbę skutecznych zacięć. Relaxy nacinam pionowo nożem, by łatwiej wysuwał się hak.
Karpiuję i zawsze wiążąc przypon plecionkę tak się wiąże, by z oczka haka wychodziła od wewnątrz, od strony grotu. Jak się stosuje pozycjonery ,to też po to, by grot haka szedł przy zacięciu do góry. Tak właśnie działa offset z oczkiem do wewnątrz. Moim zdaniem  są skuteczniejsze.
Aha! I wielkość taka, że rozmiar mniej niż główki jigowej. Do relaxów 4' stosuję główkę 6/0 a offset 5/0, one są większe.

Attached Files

•  deaedcd1a3069cbf254522c105c7c9cd.jpg   21.63KB   27 downloads

Edited by Pióro, 06 January 2015 - 19:50.

[MieczysławS]

Przynęta, o której wspomniałeś na początku, to typowo rosyjska "parałonka", jak wskazuje sama nazwa wykonana z gąbki, która może być ze zmywaka, albo do mycia samochodu. Zbroi się w specjalnie spreparowaną podwójną kotwiczkę, w której rozstaw haków jest zmniejszony do ok. 60 stopni a groty ściśle przylegają do gąbki, co powoduję, że pomimo, że przynęta jest "niezaczepiajką", to znakomicie zacina ryby. Dodatkowy plus, to to, że jeszcze unośi się w wodzie.

Pisząc o hakach offsetowych, lub hakach do prowadzenia swimmbaitów, czyli takich jak ten pokazany na foto, pisząc o wielkości należy podać nie tylko firmę, ale i typ haka, gdyż haki o tym samym rozmiarze np. 2/0 różnią się znacząco wielkością nie tylko robione przez różne firmy, ale w ramach tych samych firm różne modele o tym samym numerze często różnią się wielkością w sposób zdecydowany.

Przykłady takich firm, które znam, i w których poszczególne modele o tym samym rozmiarze znacznie różnią się wielkością to Owner i Gamakatsu.

[Pióro]

Ja łowię na gamakatsu, czasem na mustada bo też niezłe a częściej są w pobliskim sklepie.
Kotwicy do tej przynęty używam normalnej trójramiennej. Zrobiłem kilka takich przynęt i w chwili rozpaczy, że nic nie bierze na moje ulubione założyłem. W drugim rzucie sandacz, wymiarowy, potem jeszcze dwa. Nie zawsze na nie biorą, jak i na inne, wiadomo, ale należy do przynęt, bez których źle się czuję nad wodą - jak bez algi 2, kopyta 4, lunatica 4 i 5, trzech czy czterech wobków mojej roboty etc. Polecam,

[MieczysławS]

Będziesz łowił jeszcze skuteczniej jeśli ją uzbroisz tak, jak to robią Rosjanie czyli bezzaczepowo, bo będziesz mógł obłowić miejsca niedostępne dla klasycznie uzbrojonych przynęt. Gąbka ma tę znakomitą właściwość, że uzbrojona bezzaczepowo ma niemalże taką samą skuteczność zacięć jak uzbrojona klasycznie czyli z odsłoniętymi ostrzami kotwicy.

Dodatkową jej zaletą jest i to, że częściowo w jej porach pozostaje powietrze, więc opada wolniej, lub nawet nie opada w ogóle a jedynie waha się w pozycji stojącej, co jak wiadomo często a zwłaszcza w okresach słabego żerowania, może zadecydować o tym jedynym braniu.

Można oczywiście łowić na Sambę, ale to bardzo drogie i trudno dostępne u nas przynęty.