[viciu]

Witam!

Od niedawna mieszkam w Poznaniu i szukam fajnych miejscówek żeby pospinningować. Czy bardziej doświadczeni koledzy mogliby podpowiedzieć mi kilka miejsc gdzie mógłbym połowić okonie, sandacze i szczupaki?

 

[Gofer2005]

Witam!

Od niedawna mieszkam w Poznaniu i szukam fajnych miejscówek żeby pospinningować. Czy bardziej doświadczeni koledzy mogliby podpowiedzieć mi kilka miejsc gdzie mógłbym połowić okonie, sandacze i szczupaki?

 

 

Od dawna mieszkam w Poznaniu, od ponad 20 lat łowię ryby i nadal nie wiem gdzie te szczupaki,sandacze i okonie

[minecjusz]

Potopiły się....



Ze za to skarpety, rajstopy i majtki w Warcie trzymają się całkiem nieźle:)

Edited by minecjusz, 05 April 2015 - 20:19.

[G_rzegorz]

Machaj wędą - ryby będą...

[Gofer2005]

Potopiły się....



Ze za to skarpety, rajstopy i majtki w Warcie trzymają się całkiem nieźle:)

 

 

O murzyńskich czarnych kondomach nie wspomnę

Dla wampirów też stołówka otwarta bo co 3-5 rzuty trafia się podpaska

[minecjusz]

T miałem szczęście, bo na kilka wypadów tylko jedną herbatę ekspresową dla wampirów złowiłem.

Ps. Jakby co to z gorfem wpadnijcie na starorzecza 50km od Poznania ....przynajmniej widoki ładne: )

Edited by minecjusz, 06 April 2015 - 10:34.

[pretorian297]

A ja Głupi Naiwny myślałem że tylko Ja łowie Te wielkie nigdy nie mierzyłem ale chyba ponad wymiar ochronny Podpaski z Warty........

[G_rzegorz]

Normalnie rzeka rozmaitości

[AdasCzeski]

Kiedyś za Poznaniem miałem zaczep... trzymał strasznie, a że blisko brzegu wlazłem... rękaw oczywiście mokry, ale co tam. Woba uratowałem i oczyściłem rzekę z reklamówki pełnej zużytych pampersów... 

[Jano]

Tej, chłopaki!

Kolega o ryby pytał...

 

@viciu

mimo wszystko próbowałbym w Warcie, niekoniecznie w samym Poznaniu (choć to chimeryczna rzeka, to i tu potrafi pozytywnie zaskoczyć...) ale dalej od Poznania... Rogalin, Śrem lub w drugą stronę Bolechowo, Oborniki, Obrzycko...

[VOJT@S]

kolego próbuj w centrum miasta,ryby chowają się w tych kamieniach,jeżeli chodzi o bolenie to na betonach jest ich dużo tylko musisz się jeszcze bardzie chować po brzegach jak na miejscówkach z trawami i krzakami,centrum miasta potrafi zaskoczyć,pozdro

[viciu]

Dzięki Panowie za wszystkie odpowiedzi:) a czy ktoś łowi na Rusałce? przeglądałem ostatnio tabele zarybień PZW i do Rusałki wpuszczają kilogramy ryb.Mam pytanie czy to tylko tabele czy rzeczywiście można coś tam złowić?

[rebowski12]

Tabela wygląda wspaniale, ale to tylko tabela...

Sporo drobnego okonia, płotki, krąpia. Zgraja emerytów zabiera wszystko co z dłoni wystaje, w weekendy(szczególnie ciepłą porą) hałas jak smok.

Taki urok jeziora w mieście

[tofik]

No i fakt jest taki że te zarybienia są.........tylko bezpośrednio z wozu do siatek "członków" koła które to nadzoruje.Sorry-taki mamy "Związek". Rzeka dzika i da się coś połowić,ale trzeba czasu i chęci.

[minecjusz]

No to co chłopaki, trzeba się kiedyś razem zgadać i połowić trochę w okolicach Poznania....pogadać....pogrilować

[Robas]

Jest sandacz , wegorz , miejsca blizej zapory , poszukaj mapy barymetrycznej i dużo się wyjaśni , dużym problemem w sezonie będzie znalezienie wolnego miejsca , i niezbyt przychylni do nowych starzy bywalcy

Dzięki Panowie za wszystkie odpowiedzi:) a czy ktoś łowi na Rusałce? przeglądałem ostatnio tabele zarybień PZW i do Rusałki wpuszczają kilogramy ryb.Mam pytanie czy to tylko tabele czy rzeczywiście można coś tam złowić?

[Jano]

No to co chłopaki, trzeba się kiedyś razem zgadać i połowić trochę w okolicach Poznania....pogadać....pogrilować

[drag]

No to co chłopaki, trzeba się kiedyś razem zgadać i połowić trochę w okolicach Poznania....pogadać....pogrilować

Mini zlot-mnie się pomysł podoba .

[Jano]

najłatwiej na betonach między (pod?) mostami lub koło portu na Garbarach 

tylko nie wiem czy tam można grilla robić, że o przygotowaniu i spożywaniu zupy chmielowej nie wspomnę

[hamerhed]

Oficjalnie nie mozna, jesli sie pojawia mundurowi podrasuja statystyke Podobnie z zupka chmielowa

Kiedys przy jedynej pseudokontroli zrezygnowali z przejrzenia plecaka(wyhaczalem w tym czasie bolenia i poprosilem o samoobsluge) w poszukiwaniu dokumentow, bo 20m obok grupka osob spozywala taka "zupke". Lup byl latwy i pewny.