[-PYTOON-]

Witam,

Interesują mnie miejsca gdzie można zwodować łódkę "na dziko" i miejsca gdzie po zapłacie rozsądnych pieniędzy zwoduję łódkę i zostawię w bezpiecznym miejscu auto z przyczepą na następujących zbiornikach:

 

1. Poraj

2. Dzibice

3. Zalew Zielona 

4. Jezioro Międzybrodzkie

5. Jezioro Żywieckie

6. Jezioro Czanieckie

7. Zbiornik Dziećkowice

8. Jezioro Łąka obok Pszczyny

 

Dla odmiany chciałbym popływać na nowych wodach i w normalnych warunkach móc zwodować łódź osobowym autem.

Z góry dziękuję za pomoc!

 

[Wojtek14]

5. Jezioro Żywieckie- Miejscowość: Tresna Ul. Nad Jeziorem ( ulica dochodzi  do samego jeziora gdzie jest slip i  parking i można zostawić auto, obok pensjonat Rybak)

7. Zbiornik Dziećkowice- Wypożyczenie łodzi na 12h od pon-pt z wiosłami, kapokiem, kołem, kotwicą, do tego parking dla samochodu to koszt 16 zł więc wątpie czy oplaca sie jeździć z własną łajbą i jeszcze meczyć sie z wodowaniem w przystani. Pozdrawiam  

[-PYTOON-]

1. Poraj- http://www.pzw.org.p...zowka_pzw_porajtu znalazłem namiar, jutro zadzwonię i zapytam w jakich godzinach jest czynna i jak do niej dojechać.

[RYB@]

Podepnę się i ja.

Otóż może podpowiecie gdzie na j. Nyskim i Turawie można się slipować na dziko?

Już jestem wdzięczny i połamania....

Użytkownik RYB@ edytował ten post 11 kwiecień 2016 - 11:28

[muzik21]

Na Nyskim możesz spróbować na którymś z wąwozów, ale musisz sprawdzić bo w sezonie letnim na któreś z nich jest zakaz wjazdu. Natomiast  podajże od września na każdy z nich można wjechać, chociaż przy niskim stanie wody może przydać się terenówka. A tak po za tym na dziko to chyba nigdzie. A jeśli chcesz skorzystać z przystani to albo w Głębinowie (szlaban otwarty 24h, możesz wjechać kiedy chcesz, płacisz przy wyjeździe- w sezonie letnim stawki strasznie wysokie, w zeszłym roku w lipcu coś koło 30zł płaciłem), albo w Wójcicach, ale tam o bardzo wczesno rannym wodowaniu możesz zapomnieć.

 

Turawa w okresie jesiennym od strony plaży głównej, za "całoroczną bazą wędkarską" jest zjazd na plażę. Trzeba wjechać dosłownie z 50m pod zakaz ruchu, ale jesienią nikt się za to nie czepia. Ewentualnie przy wysokim i średnim stanie wody obok ośrodka Jowisz od strony południowej. W jednym i w drugim przypadku niezbędne jest dobre auto terenowe.

[RYB@]

 muzik21 

W Nysie w klubie żeglarskim 15 zł na stanicy wędkarskiej od tego roku 20 zł nie wiem jaka kasa w NORze ale wszędzie kasa i szlag mnie trafia że nawet twoje koło chce z ciebie kasę doić czysta komercja kiedy w tym kraju będzie normalnie? i jak tu być patriotą prędzej idiotą [jak państwo z ciebie takiego robi]

 

Jeżeli chodzi o Turawę to spróbuję na tej plaży ale nie kojarzę tego zjazdu no i to auto..... dopiero na wiosnę 2017 planuję kupić takowe.

 

Dzięki za już i proszę o jeszcze

[muzik21]

W Klubie Żeglarskim bosman pobiera opłaty jak mu się żywnie podobna. W czerwcu 20zł w lipcu 25zł, w listopadzie 15zł, a na drugi dzień już 10zł.Raz dolicza parking, raz nie, w porywach dolicza jeszcze po 2 zł od osoby za pobyt na ośrodku. Od tamtego roku zawsze żądam od niego paragonu, przynajmniej w pewnym stopniu ujednolica to opłaty. 

[darogryf]

Ten paragon to fiskalny?

[nick]

Serio płacić za slipowanie łódki?? Toż to istna patologia Na szczęście w kuj pom nie trzeba płacić. Jeszcze.

[Dano.]

wjeżdża się na teren prywatnej lub państwowej firmy i chce się skorzystać z ich terenu (nieważne czy kupiony czy w dzierżawie). A że akurat na tym terenie masz możliwość wygodnego mniej lub bardziej zwodowania łodzi oraz pozostawienia auta (powiedzmy, że na strzeżonym parkingu) to za to płacisz. Jak się slipujesz na dziko, to nie płacisz. I to nie jest patologia, jeśli cena za tą usługę nie jest wygórowana....

[polak9]

_{To jest nic. na Mierzei Wiślanej działa grupa Pętla żuławska która za kasę uni wyremontowała nabrzeża. Wydzierżawiła dla swoich znajomych slipy i kasują po 20zł za każde skorzystanie ze slipu .To jest dopiero wał a inspektor mówi że slipy są żeby korzystać a kłódki wiszą i koło się zamyka.}

[nick]

wjeżdża się na teren prywatnej lub państwowej firmy i chce się skorzystać z ich terenu (nieważne czy kupiony czy w dzierżawie). A że akurat na tym terenie masz możliwość wygodnego mniej lub bardziej zwodowania łodzi oraz pozostawienia auta (powiedzmy, że na strzeżonym parkingu) to za to płacisz. Jak się slipujesz na dziko, to nie płacisz. I to nie jest patologia, jeśli cena za tą usługę nie jest wygórowana....

Ja się po prostu pierwszy raz z czymś takim spotkałem i stąd taka reakcja

Użytkownik nick edytował ten post 12 kwiecień 2016 - 21:14

[Dano.]

a widzisz. Na Pomorzu to dość normalne. Na Mazurach również. Akurat mi dobre, zadbane slipy zawsze lepiej służyły niż piach i błoto

Stąd mnie nie zdziwiło.

[nick]

Widzisz i obaj zdziwieni jesteśmy

[RYB@]

W każdym kraju w którym bezpieczeństwo obywatela jest na pierwszym miejscu są slipy bezpłatne oraz płatne ale z pełną infrastrukturą a tu

.....?  -- żenada.  

[maxxx]

płacić  za możliwość  zrzucenia łodzi  to  patologia  to kolorowa patola jeszcze bym zrozumiał  20zł  za całoroczny karnet  lub jednorazowy wyjazd 2zł to OK  ale jednorazowe  wodowanie10-30zł  to jest masakra  gdzie wg info kol  forumowego na zbiorniku " Dziećkowice" wypożyczenie łodzi na 12 godzin kosztuje 16zł .
Na  każdym zalewie powinno być  minimum jedno miejsce w pobliżu  tamy przygotowane do wodowania sprzętów pływających.
Będzie trzeba zainwestować w pojazd z napędem na 2 osie bo z miejscem do wodowania łodzi nad Wartą   też nie jest za ciekawie.


Ogólnie tak jest ze w PL ludzie są  dymani i sami  się  dymają  bo nie oszukujmy się  30 jednostek pieniężnych za możliwość  wodowania to przesada,  wodowałem się  wielokrotnie w Holandii w miejscowości Urk  i tam za  elegancki zjazd do wody ( nie używam murzyńskich nazw)  , parkinig , miejsce w przystani i słupek z prądem zapłaciłem 8e  czyli  8 jednostek pieniężnych  = 1 godzina pracy robola  dodam że  Holendrzy nie mówili że to tanio  tylko normalnie  a dla mnie wydawało się  taniochą  bo za warunki jekie były oferowane  taka kwota  i taki bilet był na 2 doby  , dłuższe okresy wychodziły korzystniej  ale w przypadku małej łódki  to bez sensu żeby  tam trzymać  łajbę.

Użytkownik maxxx edytował ten post 03 wrzesień 2017 - 13:15

[urasenty]

Jak ja lubie takie płakanie.
Sprzęt za kilkanaście koła,samochód 4x4,ale już jak trzeba zapłacić 20-30 pln to od razu dymani 😉( 2paczki fajek)

[maxxx]

chodzi o zasadę  jak nad wodę  jeżdżę  5x w tygodniu to się  z 2 paczek fajek robi wagon , chodzi o zasadę.

[R0BERT]

 na zbiorniku " Dziećkowice" wypożyczenie łodzi na 12 godzin kosztuje 16zł .
 

Jak przyjedziesz w sb/nd, wtedy za 12 h zapłacisz 42 zł + 4 za parking.