Szwecja - wyprawa Pitt'a
#1 OFFLINE
Posted 07 May 2006 - 18:56
HI RYBY BIORĄ SŁABO. TRZEBA DUŻO SZUKAĆ. DUŻE BIORĄ TYLKO NA WABIKI OD 100 GRAM w GÓRĘ. 5 METRÓWEK ALE ŻADNA U MNIE. PITT
Zatem czekamy na kolejne wieści z pobytu Pitt'a no i życzę przekroczenia magicznego wymiaru.
Pozdrawiam
Remek
#2 OFFLINE
Posted 07 May 2006 - 19:14
Moim zdaniem to bardzo dobry wynik.
Remek
#3 OFFLINE
Posted 08 May 2006 - 11:09
Trzymamy kciuki!
#4 OFFLINE
Posted 08 May 2006 - 11:48
#5 OFFLINE
Posted 09 May 2006 - 13:01
Wczoraj 15 ryb, wszystkie na jerki, największa 85cm. Najlepsze kolory niebiesko-srebrny i GT/FT. Ryby biorą słabo, 6 metrówek (114) i kilka 90+. Pitt.
Drugi po 20 minutach:
Właśnie padła 7 i dwa 94, jeden z nich moj. Te 7 metrów padło w 4 dni. 95% ryb na jerki, moje 94 na percha.
Pozdrawiam
Remek
#6 ONLINE
Posted 09 May 2006 - 13:02
Niech tak bedzie od 19 maja
Guzu
#7 OFFLINE
Posted 09 May 2006 - 13:02
Dostałem dwie kolejne wiadomości od Pitt'a. Cytuję:
Wczoraj 15 ryb, wszystkie na jerki, największa 85cm. Najlepsze kolory niebiesko-srebrny i GT/FT. Ryby biorą słabo, 6 metrówek (114) i kilka 90+. Pitt.
He, he ... niezłe to. W zeszłym roku ani razu nie udało mi się przekroczyć magicznej liczby 10 złowionych w jeden dzień Nie udało się to nikomu na naszym turnusie i przed nami. To my chyba musimy gdzie indziej jeździć.
Pozdrawiam
Remek
#8 OFFLINE
Posted 09 May 2006 - 18:44
Mam nadzieję, że to nie jest talenmica
#9 OFFLINE
Posted 09 May 2006 - 19:24
pozdrawiam
Remek
#10 OFFLINE
Posted 09 May 2006 - 20:23
Remek jak chcesz to możemy kiedyś zorganizowac wspólną wyprawę metrówek w takiej ilości co prawda nie gwarantuje ale ładnych ryb po 20-30 dzennie na łeb to się można nałowić
Właśnie 30 szt + 2 okonie to mój nowy dzienny rekord
#11 OFFLINE
Posted 09 May 2006 - 20:37
Pozdrawiam
Remek
#12 OFFLINE
Posted 09 May 2006 - 20:49
Widzę, że niektórym użytkownikom naczalstwo nie raczy odpowiadać.
Przykre, ale prawdziwe.
#13 OFFLINE
Posted 09 May 2006 - 20:59
Dziękuję bardzo za ignorancję mojego pytania.
Widzę, że niektórym użytkownikom naczalstwo nie raczy odpowiadać.
Przykre, ale prawdziwe.
Cezarator, spokojnie. Nie odpowiedziałem na Twojego maila bo ... wstyd się przynać ale nie wiem Wiem, że Pitt gdzieś pisał na forum i obiecuje spróbuję to odnaleźć. Nie zrobiłem tego jeszcze bo wiadomości o jego połowach wpisywałem za pośrednictwem telefonu ... więc wyobraź sobie jakie to było uciążliwe. Jednak przeczuwałem, że się odezwiesz
Wiem, że to jakieś rozlewiska ale nie pamiętam nazwy. Obiecuję dowiem się tylko please proszę o cierpliwość.
Pozdrawiam
Remek
#14 OFFLINE
Posted 09 May 2006 - 21:05
#15 OFFLINE
Posted 09 May 2006 - 21:11
@sebek, jade nad Nedre Dallven
#16 OFFLINE
Posted 10 May 2006 - 10:14
10 metrówek po 5 dniach to rewelacja, a iościowo też pięknie.
@Cezorator,
Pitt łowi na Nedre Dallven. Są to ogromne rozlewiska w północnej Szwecji na rzece Dallven, która wpada do Bałtyku.
#17 OFFLINE
Posted 10 May 2006 - 13:27
Muszę się tam wybrać w 2007 roku. W tym jade do Smalandii.
#18 OFFLINE
Posted 10 May 2006 - 15:48
weź tylko pod uwagę, że rozlewiska Nedre są ogromne. To przeszło 150 km wody do obłowienia.
Z tego co wiem, to @Pitt pojechał tam z bardzo doświadczonymi wędkarzami, którzy łowili tam już nie raz.
#19 OFFLINE
Posted 10 May 2006 - 16:16
@Cezorator,
weź tylko pod uwagę, że rozlewiska Nedre są ogromne. To przeszło 150 km wody do obłowienia.
Z tego co wiem, to @Pitt pojechał tam z bardzo doświadczonymi wędkarzami, którzy łowili tam już nie raz.
Masz w 100 % rację bo moi znajomi byli tam 2 tygodnie i nie mieli takich wyników przez te 14 dni, co ekipa Pitta w cigu jednego dnia. Ale nie zawsze się połowi.
Ale ważne to by łowić i czuć, że w wodzie są ryby. :)
Z efektami bywa różnie.
#20 OFFLINE
Posted 11 May 2006 - 07:39
Bardzo duża zmiana pogody i wiatru. Tylko 6 szczupaków (ja) i 12 w sumie. Mój największy z dziś 75 cm.
Czekamy zatem na dalsze wieści.
Pozdrawiam
Remek