witam
jest propozycja wspólnego muchowego wyjazdu na Słowenię, miejsce jest sprawdzone i od kilku lat jest systematycznie odwiedzane. Posiadam dokładną dokumentacje miejscówek i ich opis wiec odpada koszt przewodnika (ok 200 euro dzień przy grupie 3-4 osobowej).
1. spanie w hotelu
http://www.bohinj.si...en/ribolov.html
ceny od 35 euro dzień ze śniadaniem i obiadokolacją
2. licencje :
http://www.bohinj.si/rd/?c=222
189 euro za 5 dni
3. dojazd
ok 1100 km z warszawy 4 miejsca w samochodzie, przy 4 osobach po ok 200 zł w obie strony
pozostały dwa miejsca wolne jak na razie
wyjazd ok 1 listopada zależy od stanu wody który trzeba przed wyjazdem monitorować, zostaniemy max 7-8 i powrót do polski na Zlot głowatkowy jak będą chętni (ja jestem)
koszt calego wyjazdu w granicach 1700 zł
jak są pytania 504228718
muchowa słowenia wspólny wyjazd
Started By
skwara
, 31 Aug 2010 17:30
4 replies to this topic
#1 OFFLINE
Posted 31 August 2010 - 17:30
#2 OFFLINE
Posted 31 August 2010 - 21:29
skwaruś ale zlot glowatkowy to jest miesiac wczesniej niz ci sie wdaje
#3 OFFLINE
Posted 01 September 2010 - 08:04
moja wina pomylilem terminy
termin wyjazdu to 1 październik a nie listopad
termin wyjazdu to 1 październik a nie listopad
#4 OFFLINE
Posted 03 September 2010 - 09:29
hej !
a co tam można złowić ?
jakie sprzet trzeba ze sobą wziąść ?
tez zastanawiałem się na słowenią ale jakoś zawsze trudno było skompletowac druzynę
pozd Krys
a co tam można złowić ?
jakie sprzet trzeba ze sobą wziąść ?
tez zastanawiałem się na słowenią ale jakoś zawsze trudno było skompletowac druzynę
pozd Krys
#5 OFFLINE
Posted 17 September 2010 - 23:41
Siemka,
Tydzień temu wróciłem znad Idrijci. Połowiłem dosyć ładnie. Głównie tęczaki, czyli ryba wiodąca w tej rzece. Warunki ciężkie - niska, krystaliczna woda, ryba czujna jak dzika zwierzyna. Najlepiej sprawdzało się łowienie pod prąd. Przede wszystkim nimfa, a w niektórych miejscach sucha. Z chęcią bym do Was dołączył, ale ruszamy w tym czasie na Liptowską za mętnookim.
Jak będziecie jechać na wiosnę (bardzo dobry okres to przełom maja i czerwca) to z chęcią się z Wami zabiorę (jak będzie wolne miejsce naturalnie).
Pozdro,
Jacek
Tydzień temu wróciłem znad Idrijci. Połowiłem dosyć ładnie. Głównie tęczaki, czyli ryba wiodąca w tej rzece. Warunki ciężkie - niska, krystaliczna woda, ryba czujna jak dzika zwierzyna. Najlepiej sprawdzało się łowienie pod prąd. Przede wszystkim nimfa, a w niektórych miejscach sucha. Z chęcią bym do Was dołączył, ale ruszamy w tym czasie na Liptowską za mętnookim.
Jak będziecie jechać na wiosnę (bardzo dobry okres to przełom maja i czerwca) to z chęcią się z Wami zabiorę (jak będzie wolne miejsce naturalnie).
Pozdro,
Jacek