Witam
Kilka sytuacji sklonilo mnie do zalozenia tego watku o nieco prowokacyjnym tytule.
Chodzi mi o rozmiary przynet stosowane przez nas podczas polowania na dany gatunek ryb.
Nie chodzi mi o wedkowanie zgodne z przykazaniem JK "mala rybke wszystko zezre" a podejscie selektywne i konsekwentne.
Pamietam 10-12 lat temu, gdy jerki wywolywaly zdziwienie i szok swoimi rozmiarami.
Salmo Fatso 14 wydawal sie przyneta na rekiny, badz marliny conajmniej.
Lata leca, wydaje sie, ze granice w zakresie GORNYCH rozmiarow stosowanych przynet ulegaja przesunieciu w gore.
I teraz pytanie :
jak daleko w gore ?
Przyklad z duzej rzeki pstragowej, nad ktora bywam. Pstragi zeruja na rybach. Brzmi jak oczywistosc.
Gruba woda, w wyobrazni grube ryby. Zaczynalem przygode pstragowa z przynetami Polskiego kalibru. Potem poszedlem "po bandzie" i zaczalem uzywac przynet typu Rapala Original F11, F13, Salmo Pike 11 Jointed, Sting 9cm, Dragon Lunatic 10 cm itd itp.
Czyli przynety "niepstragowe"...
A teraz cos na swiezo, ostatnio podczas wedkowania podebrany pstrag 45/47 cm w podbieraku wyplul plotke. Plotka miala (bez pletwy ogonowej) okolo 12-13 cm. Byla juz lekko strawiona. Stad brak pletw.
Dotychczas wydawalo mi sie, ze przyneta tej wielkosci (11-13 cm) moze zadzialac jak plachta na byka. I zachecic duzego pstraga do podniesienia sie z kryjowki i skasowania intruza.
Teraz widze, ze ryby o kilka kalibrow mniejsze jedza takie zdobycze...
Przed wizyta na tej wodzie wezme ze soba kilka DUZYCH much wlasnego wykonania. W koncu celuje w prowokowanie tych mozliwie najwiekszych pstragow
Z innej beczki :
Kilka wypraw na hiszpanskie brzany (trolling na zbiorniku zaporowym) pokazalo, ze najskuteczniejsza jak dotad przyneta jest Salmo Perch 14 SDR. Ryby od 63-65 cm w gore nie maja problemu w skutecznym ataku na ta przynete podczas trollingu. Przy 70 cm brzanach ta przyneta wyglada w miare normalnie... A brzany dorastaja w tamtych wodach do metra...
A jak Wasze doswiadczenia w tym zakresie ? Uzywacie DUZYCH przynet niekoniecznie na szczupaki ?
Pozdrawiam