Dostalem i ja moja sztuke Sztuki Lowienia. Po lekturze wspomnianego artykulu pomyslalem, zeby dopisac kilka zdan do watku (przy okazji poprawilem ortografie z poprzedniej wypowiedzi ). Zgodnie z zaleceniami islandczykow wszystkie moje smuzaki maja zaslepiony przod tuby, aby udoskonalic plywalnosc i "smuzalnosc" muchy o czym artykul nie wspomina. Dziure wypalam w boku tuby podgrzana igla. I teraz uwaga, bo ta czesc byla dosyc niejasna w artykule (albo niefortunnie przetlumaczona). Jesli lowie na lewym brzegu rzeki, to mucha ma wypalona dziure w prawym boku, czyli od strony wedkarza. Jesli lowie na prawym brzegu rzeki, to mucha ma dziure w lewym boku, tak, zeby zylka wchodzila w bok od strony brzegu. Mozna robic wersje uniwersalna z dziura od dolu, ale nie probowalem, bo wersje z dziurami w bokach pieknie smigaja po powierzchni. Ponizej wersja rysunkowa, jesli moj wywod jest niezrozumialy.
Smuzak.jpg 29,79 KB
6 Ilość pobrań