serwis ABU
#1 OFFLINE
Napisano 29 czerwiec 2006 - 12:58
mam problem z Abuambassadeur C3 4601.
Po naciśnięciu klipsa zwalniającego szpulkę i wykonaniu rzutu, przekręcenie korbki nie zatrzaskuje szpuli i nie mogę zwijać linki. Szpula cały czas jest zwolniona. Po wykreceniu bocznego panelu z korbka niby wszystko jest OK, zatrzask dziala bez zarzutu. jednak po skreceniu kołowrotka nie działa prawidłowo.
czy ktos wie o co chodzi albo ma info gdzie w polsce mogę naprawic multik ABU? A może ktoś z użytkowników Forum zajmuje sie takimi rzeczami.
Z gory dzieki za pomoc.
Jerzy
#2 OFFLINE
Napisano 29 czerwiec 2006 - 14:33
ja sobie grzebie w multikach, moge rozkrecic swojego C3 i przesłac Ci zdjecie jak powinno wygladac. To sa bardzo proste kolowrotki, moim zdaniem raczej jednak zle go skreciles i dlatego Ci nie dziala. Z tego co pamietam jest tam taka metalowa/blaszana krzywka ktora sie przeuwa zwalniajac lub zaskakujac przycisk zwlaniania mechanizmu szpuli, moze ja zle zalozyles? Z drugiej strony te multiki sa tak projektowane ze zle zlozyc w zasadzie sie ich nie da, moze cos sie ukruszylo - ale nie sadze
Pozdarwiam
#3 OFFLINE
Napisano 29 czerwiec 2006 - 14:37
#4 OFFLINE
Napisano 29 czerwiec 2006 - 15:10
Nie sadzę, zebym go żle skrecił bo szpula obraca sie poprawnie na osi a cały korpus multika jest spasowany dokładnie. Po nacisnieciu klipsa słychać 'klik i to wcale nie małe. Sprawdzałem jeszcze ten mały dzyndzelek wychodzący od klipsa i nie wygląda na ukruszony. Zreszta zwolnić szpule moge zawsze. Zauwarzyłem tez, że cały mechanizm zatrzaskuje sie kiedy dociskam korbke do korpusu kołowrotka. Jeśli możesz przesłac zdjęcia jak to powinno wyglądać to chetnie popatrzę. To mój pierwszy ABU i przez kilka lat dzialał bezproblemowo.
Być moze czas kupic jakiegoś lowprofila do jerkowania.
pozd i dziekuje jerzy
#5 OFFLINE
Napisano 29 czerwiec 2006 - 16:06
#6 OFFLINE
Napisano 29 czerwiec 2006 - 16:14
Cały multik jest dobrze nasmarowany oryginalnym smarem jaki dostałem razem z kołowrotkiem. Zbijanie spustu, jak to ładnie nazwałeś, chodzi bardzo miekko i nie daje suchego trzasku co swiadczy o dobrym naoliwieniu. cały czas walcze z tym kołowrotkiem może coś wymyślę
jerzy
#7 OFFLINE
Napisano 29 czerwiec 2006 - 16:18
pozdrawiam,
Marek
PS. Kiedyś SAK w Gdańsku serwisował abu. Panowie chyba sie rozstali jakis czas temu i prowadzą odrębne firmy i chyba juz oficjalnie nie sa dystrubutorem Abu ale myślę, że poradzą sobie z każdym problemem nawet gdyby trzeba było ściągnąc części.
#8 OFFLINE
Napisano 29 czerwiec 2006 - 16:50
nie jestem idiotą wiec kwestię dokrecenia hamulca można wykluczyc w tym przypadku.
Masz rację SAK jako taki sie rozleciał, ale od jakiegoś czasu, jeden z włascicieli firmy SAk znowu sprowadza ABU do polski. na rajskiej w Gdańsku możesz zobaczyć cała mase koowrotków abu cardinal i czasami trafiają sie tam kije ABU garcia. Co do serwisu i ich możliwości sprowadzania częsci to powiem tak. Od ponad roku leży w tym serwisie mój cardinal 304R i nic się nie dzieje, bo niemożna sciągnąć jakiejś osi. Kołowrotek był na gwarancji.
jer zy
#9 OFFLINE
Napisano 29 czerwiec 2006 - 17:36
co prawda nie wiem który to z Nich nadal ma ABU ale ja mam raczej dobre skojarzenia zwłaszcza jak chodzi o tego gościa, co ostatnio miał siedzibę w budynku Herbapolu w Gdańsku.
co do reszty, to jednak się zdarza.
marek
#10 OFFLINE
Napisano 29 czerwiec 2006 - 21:14
#11 OFFLINE
Napisano 29 czerwiec 2006 - 21:26
Daj znać czy pomogło....
Podziękowania przyjmuje na ogólnym
Załączone pliki
#12 OFFLINE
Napisano 29 czerwiec 2006 - 21:30
Mifek,
Obawiam się, ze problem jest bardziej złorzony, Dogiąłem blaszkę miedzy korbka a gwiazdą hamulca i zatrzask jest znacznie pewniejszy niż poprzednio. Ale dla pełni szczęścia trzeba było jeszcze leciotko poluzować śrubę, tę najbliższą klipsowi zwalniania szpuli mocujaca panel z korbką do korpusu multika . Wiem, że do brzmi durnie i zastranawialem sie czy to pisać, ale po kilku próbach mocniejszego dokręcenia tej śróbki zauwarzyłem powtarzalnośc zjawisja braku zatrzaśniecia klipsa!!! Trudno mi wyjaśnić empirycznie jaki związek ma ta sróbka z mechanizmem zbijania spustu ale fakt jest faktem. Niemniej Mifek miałes rację odgięcie tej blaszki i dokręcenie korbki do kołowrotka było chyba główna przyczyną problemu. Jak tu nie kochać ABU? Żaden japoniec nie zmusiłby mnie do takiego myślenia nad sobą jak mój poczciwy C3!! Także wrzuć to schemat jak sobie radzić z takimi problemami. Cieszę się, ze nie musze już szukać serwisu.
A tak by the way to mała prośba do użytkowników ambassadeurów żeby wrzucili do tego wątku wszelkie spostrzerzenia na temat tych multików takich jak różne drobne wady przypadłości słabostki tych multików.
pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje za pomoc jerzy
#13 OFFLINE
Napisano 29 czerwiec 2006 - 21:34
#14 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2006 - 09:11
z wędkarskimi pozdrowieniami drodox
- SayaJin lubi to
#15 OFFLINE
Napisano 04 lipiec 2006 - 18:54
nie twierdze, ze w tym przypadku jest tak samo, ale zdarza sie ...
#16 OFFLINE
Napisano 04 lipiec 2006 - 19:41
Co ma wspólnego nie przywiązana do szpuli linka z nieodbijającym mechanizmem blokady szpuli????
jerzy
#17 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2006 - 05:16