Mam ponownie problem z tym sinikiem.
Evinrude, 9,8km, czterosuw, zapłon elektroniczny, gaźnik.
Wszystko było dobrze aż ostatnie dwa razy pływania następujące objawy:
- na zimnym wszystko OK,
- po rozgrzaniu ( a dokładniej po ok 0,5h pływania ) nie chce wejść na obroty, gaśnie, nie wiem czy się zalewa czy coś innego, odpalanie bez problemu,
- strzela w gaźnik,
- można powiedzieć, że jest zero reakcji na próbę ustawienia gaźnika, kręcąc powoli śrubą jest jeden moment że coś się dzieje ale regulacja w tej okolicy nic nie pomaga,
- da się płynąć na 60-70% mocy po lekkim wyciągnięciu ssania, a i tak manetkę gazu trzeba odkręcać powoli.
Odpowietrzenie w zbiorniku odkręcone, gaźnik wyczyszczony ( choć nie byłem przy tym ), linia paliwowa szczelna, filtr paliwa ( na wężyku ) nowy.
Użytkownik konktenbit edytował ten post 07 listopad 2017 - 07:49