Zywice epoksydowe lub lakiery do woblerow......
#1 OFFLINE
Posted 21 October 2011 - 23:32
Mam takie pytanie do tych ktorzy uzywali badz uzywaja do wykanczania swoich woblerow zywic lub lakierow epoksydowych czy to ma jkis sens zamiast uzywac kilku lub kilkunastu warstw lakieru uzyc jedna moze dwie warstwy epoksydu oraz czy nie bedzie to powloka ktora bedzie twarda ale krucha no i wazne czy pod wplywem czasy pozostanie przezroczysta czy zacznie zolknac i jeszcze jedna rzecz czy bardzo silnego nieprzyjemnego zapachu sa to substancje jesli ktos ma jakies doswiadczenia prosze o wiadomosci
- Jareckikap likes this
#2 OFFLINE
Posted 22 October 2011 - 13:29
Lepiej chyba kupić puszkę dobrego lakieru do parkietów i malować zanurzeniowo. Są lakiery wodne, które nie śmierdzą, a wg. mnie to nawet pachną.
#3 OFFLINE
Posted 22 October 2011 - 18:33
lecz kruche, co ma swoje zalety jak i wady.W większości żywice nie są odporne na wodę i promienie UV, i są podatne na kredowanie.Jeśli chodzi o używanie w warunkach domowych to nie są uciążliwe bo nie śmierdzą tak jak lakiery, mają bardzo niską emisję lotnych związków organicznych (brak rozpuszczalników).
Jeśli chodzi o lakiery epoksydowe to wcale nie są takie wytrzymałe na zarysowania i te dopiero mogą śmierdzieć więc do pracy w domu nie polecam.
#4 OFFLINE
Posted 22 October 2011 - 19:09
#5 OFFLINE
Posted 22 October 2011 - 19:18
Dokładnie o to chodzi.Kredowanie następuje również od wilgoci.dziekuje za odpowiedzi w odpowiedzi Lesiewicza jesli chodzi o kredowanie to jak sie domyslam dzieje sie z zywica po czasie cos takiego ze pod wplywem promieni uv staje sie mleczna czy o to chodzi? a jesli zastapic to jakimis lakierami to jakimi?
Jeśli chodzi o lakiery to zależy z czego są zrobione, jak z drewna to najprościej te jednoskładnikowe, ale z przeznaczeniem na zewnątrz.
#6 OFFLINE
Posted 23 October 2011 - 23:18
#7 OFFLINE
Posted 24 October 2011 - 19:53
jak przy kazdym lakierze epoksydowym tak i w przypadku envirotexu wazna jest wilgotnosc powietrza ...
powloka schnie szybko nawet przy 22°C jezeli powietrze jest suche ... samo podgrzewanie da niewiele, jezeli w pomieszczeniu bedziemy mieli wigotnosc jak w lazni parowej ...
dlatego wole lakierowac zima niz latem
#8 OFFLINE
Posted 24 October 2011 - 20:02
Chyba że coś się zmieniło.
#9 OFFLINE
Posted 24 October 2011 - 22:40
#10 OFFLINE
Posted 05 February 2013 - 18:59
Mam pytania odnośnie tego Envirotexu. Pokryłem nim moje pstrągowe woblery i wyglądają wprawdzie świetnie, ale nie jest to tak twarda powłoka jakiej oczekiwałem. Mogę ją przebić haczykiem, czy też drutem. Wydaje mi się, że pod wpływem lekkiego nacisku lakierowana powierzchnia się zapada. Jest jakby lekko plastyczna. Od lakierowania upłynęło około 70 godzin. Cały proces mieszania i schnięcia przebiegał w pomieszczeniu o temperaturze 22-23 stopnie i wilgotności ~40%. Mieszałem składniki w plastikowym kubeczku, składniki odmierzałem strzykawkami (po 4ml każdego składnika). Zastanawiam się co zrobiłem nie tak. Czy mam jeszcze trochę poczekać, czy już tak zostanie? Może nałożyć kolejną warstwę? Dodam, że powierzchnia jest kompletnie sucha i przejrzysta, tak jak lakier na przelotce, tylko twardość nie pasuje... Pokrywałem farby akrylowe i transparentne. Będę wdzięczy na pomoc.
#11 OFFLINE
Posted 05 February 2013 - 21:11
Długo mieszałeś? Czy kieliszek plastikowy miał jakieś wystające wzmocnienia w środku, czy tez był gładki? Cos mi się wydaje, że nie wymieszałeś za dokładnie. Mi schnie na kamień, ale mieszam wolno 3-4 min., a w połowie mieszania przelewem do innego kieliszka.
#12 OFFLINE
Posted 05 February 2013 - 21:43
Tak envirotex trzeba długo i dokładnie mieszać zresztą dotyczy to większości żywic .
Przy envirotexie jest to o tyle łatwe ze żywica dobrze wymieszana robi się klarowna , Robson1981 pokryj wobler jeszcze jedną warstwą tym razem mieszaj dłużej dokładnie zagarniając żywicę z rogów , zwróć uwagę ze żywica na początku jest ciut mleczna po dobrym wymieszaniu powinna być krystalicznie przejrzysta dobrze to widać w przezroczystym kubeczku .
Jak dalej będziesz miał z nią kłopoty to chętnie odkupię pozostałą ilość .
#13 OFFLINE
Posted 05 February 2013 - 23:02
Mieszałem 4 minuty przelałem do drugiego kieliszka i potem 2 minuty. Fakt, kubeczek ma wypukłość na środku i cztery wzmocnienia przy brzegu. Ale czy nawet takie ilości pozostające w kącikach mogę spaprać robotę? Czy druga warstwa zaleczy problem? Krzychun po jakim czasie masz kamień?
Postępowałem rutynowo - podobnie jak z Flex-coatem od omotek, tam problemów nie miałem...
Reszty nie odsprzedam .
#14 OFFLINE
Posted 05 February 2013 - 23:21
Po nałożeniu nie dotykam przez około dobę i po tm okresie jest już w dotyku twarda.
Z tego co czytałem, to nawet niewielkie różnice w proporcji mają wpływ. Ja zanim zacząłem smarować E-texem naciąłem się kiedyś z inna żywicą właśnie przez zakamarki w kieliszku, stąd spytałem.
#15 OFFLINE
Posted 12 February 2013 - 21:01
OK. W nowych całkowicie płaskich kubeczkach jest lepiej, ale to nie jest kamień.
I tak podobno ma być...
Dostałem info od producenta, że po całkowitym wyschnięciu Envirotex Lite jest lekko elastyczny, przez co nie pęka i nie odpada przy uderzeniach itd.
#16 OFFLINE
Posted 13 February 2013 - 00:59
A jakie to woblwry moze
OK. W nowych całkowicie płaskich kubeczkach jest lepiej, ale to nie jest kamień.
I tak podobno ma być...
Dostałem info od producenta, że po całkowitym wyschnięciu Envirotex Lite jest lekko elastyczny, przez co nie pęka i nie odpada przy uderzeniach itd.
No na pewno ciut elastyczny jest , jeśli masz pod nim miękki podkład to będzie się poddawał ale na pewno jest to twardsza powłoka niż 5-6 warstw lakieru ,
Moze to nie envirotex jest problemem tylko podkład jest za miękki i przez to masz wrażenie ze się ugina ?
#17 OFFLINE
Posted 13 February 2013 - 09:45
A balsa, z której robisz woblery jest miękka czy twarda?
#18 OFFLINE
Posted 13 February 2013 - 18:10
Bardziej miękka niż twarda .
#19 OFFLINE
Posted 13 February 2013 - 19:30
To też może być przyczyna "uginania" się powłoki.
Domaluxu trzeba naprawdę grubo położyć aby tego efektu przy balsie nie było. Żywicy nie wiem, ale jedna to tak mało raczej.
#20 OFFLINE
Posted 15 April 2013 - 17:07
Witam, przyszło do mnie właśnie pół litra envirotexu i doczytałem, że pozostawiony w naczyniu do mixowania robi się gorący.
1.Czy w związku z tym mam się jakoś specjalnie spieszyć z nakładaniem? Chciałbym zrobić nim dwa jerki na próbę.
2.Czy nakładać zwyczajnie pędzelkiem
3.Czy bardzo konieczna jest maszynka do obracania czy wystarczy raz na jakiś czas (jaki?) obrócić na haczyku?
Edit:
No nie wytrzymałem i rozrobiłem 5ml w sumie. Starczyło akurat, na 2 jerki, położone pędzelkiem.
Obracam na haczykach co parÄ™ minut i patrzÄ™ jak schnie, to ekscytujÄ…ce jak patrzenie na wirujÄ…cÄ… pralkÄ™ ale wyglÄ…da przecudnie
Edited by vBartek, 15 April 2013 - 18:52.
1 user(s) are reading this topic
0 members, 1 guests, 0 anonymous users