![Zdjęcie](https://jerkbait.pl/uploads/profile/photo-thumb-45787.jpg?_r=1511976580)
Tragedia ekologiczna - nienadzorowane prace popowodziowe zniszczyły rzekę Stradomkę
#1
OFFLINE
Napisano 09 listopad 2011 - 19:32
- Nie mieliśmy nawet jednego dnia by ewentualnie odłowić ryby z zagrożonego pracami terenu i przenieść w górę rzeki, czy w jakikolwiek inny sposób zabezpieczyć rzekę przed zniszczeniem. - mówi Paweł Augustynek-Halny, przewodniczący Przyjaciół Raby i pełnomocnik PZW Kraków ds. hydrotechnicznych. - Nie mówiąc o tym, że zwykle konsultuje się z nami podobne prace na etapie projektowania, na kilka miesięcy przed robotami. Teraz jest już na to wszystko za późno, bo nikt o niczym nie informował. Koryto jest zniszczone, wraz z tarliskami, a gęsty namuł sięga kilka kilometrów w dół. Tragedia. Kilka lat zarybień i pracy nad odbudową gatunkową rzeki zniszczone przez głupi pośpiech i brak cywilizowanego podejścia do ochrony przyrody - dodaje pokazując zdjęcia zdewastowanego terenu. Na jednym z nich widać w wodzie mnóstwo zawiesiny z wykopów, plamy po benzynie i ropie. Na następnym podobnie brudną wodę przepływającą obok ujęcia wody dla Bochni. Zresztą wody w rzece w ogóle mało, bo opady omijają okolicę od dłuższego czasu.
Na miejsce całego zdarzenia wybiera się komisja z RDOŚ w Krakowie, która znalazła się w nietypowej sytuacji ponieważ decyzje środowiskowe ustala się i wydaje dla inwestycji, które dopiero mają powstać, a nie dla placów budowy. Dodatkowo sytuację komplikuje występowanie na zniszczonym odcinku rzadkiego gatunku i obszaru chronionego, a według ustawy o ochronie przyrody, zamierzający przeprowadzić roboty w takim miejscu jest zobowiązany uzyskać decyzję administracyjną ustalającą warunki prowadzenia robót. Tymczasem w przypadku Stradomki w Sobolowie prawdopodobnie nikt takich ustaleń nie poczynił, bo inwestycję goniły terminy. Przyczyna tego zdaje się leżeć w przepisach dotyczących uzyskania pieniędzy z Funduszu Solidarności Unii Europejskiej, które należy wydać do połowy grudnia (inwestycja ma kosztować 2,5mln zł). Pytanie czy taki sposób wykorzystania pieniędzy spodoba się zarządcom Funduszu? Jak się bowiem nieoficjalnie dowiedzieliśmy przypadek Stradomki już trafił na czarną listę złych przykładów niewłaściwego stosowania się do unijnych dyrektyw, która ma zostać przekazana w formie skargi na ręce Komisji Europejskiej.
Tymczasem w Polsce, w Małopolsce, wędkarze i ekolodzy już zapowiadają skargę do Urzędu Marszałkowskiego, który jest organem nadrzędnym wobec Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych, zarzucając przy tym hydrotechnikom celowe milczenie, brak dialogu i ignorowanie przepisów ochrony środowiska. Sytuację tę próbuje łagodzić Wójt Gminy Łapanów Jan Kulig, który zadzwonił w momencie przeprowadzania wywiadu z przedstawicielem Przyjaciół Raby, tłumacząc, że była silna presja mieszkańców by zabezpieczyć przed powodzią boisko piłkarskie i prywatne pola w okolicy rzeki, a że ryby może uda się gdzieś kupić i wpuścić do rzeki.
Kuba Standera, Sztuka Łowienia
Zdjęcia z tych prac dostępne dzięki uprzejmości kolegi
Pawła Rycaja :
http://salmoclubrozt...omka_regulacja/
#2
OFFLINE
Napisano 09 listopad 2011 - 19:39
Ech szkoda mówić bo do niektórych to nie docierało i nadal nie dociera.
#3
OFFLINE
Napisano 09 listopad 2011 - 19:46
![:huh:](/public/style_emoticons/default/huh.png)
![:huh:](/public/style_emoticons/default/huh.png)
![:huh:](/public/style_emoticons/default/huh.png)
![:huh:](/public/style_emoticons/default/huh.png)
![:huh:](/public/style_emoticons/default/huh.png)
ZASRANI......... urzednicy....... to i zasrane decyzje podejmuja bezmózgi j....e
![<_<](/public/style_emoticons/default/dry.png)
Takie rzeczy tylko w Polsce tylko wielka szkoda bo to co chlopaki robia dla Raby i jej doplywach powinno zostac docenione a nie zgnojone
Unia daje pieniadze na lososia zeby sie odrodzil a jakis burak robi spustoszenie w wodzie po przez podjecie glupiej decyzji rece opadaja
![:(](/public/style_emoticons/default/sad.png)
#4
OFFLINE
Napisano 10 listopad 2011 - 20:11
Toż to jest jakaś paranoja że w naszym kraju pieniądze z unii wykorzystuje się w taki głupi sposób, który nie daje nic oprócz zniszczenia i nabitej kabzy urzędasów.
#5
OFFLINE
Napisano 14 listopad 2011 - 15:05
Jest i ciąg dalszy historii.
Dzięki wielkie za pomoc!
#6
OFFLINE
Napisano 14 listopad 2011 - 18:31
Masakra
#7
OFFLINE
Napisano 14 listopad 2011 - 21:58
#8
OFFLINE
Napisano 15 listopad 2011 - 17:54
Między innymi dzięki Wam, Waszemu zainteresowaniu i Waszej pomocy, sprawa wygląda dla rzeki coraz lepiej. Coraz trudniej będzie temu łeb ukręcić, pierwsze oficjalne kroki są podjęte.
Polecam zapoznanie się z pismami linku:
http://www.przyjacieleraby.pl/forum/viewtopic.php?f=6&t= 3897&start=45
#9
OFFLINE
Napisano 15 listopad 2011 - 21:37
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
#10
OFFLINE
Napisano 15 listopad 2011 - 22:52
to ja jestem ciekaw jak przebiegał przetarg na wykonawcę. Bo znam przypadek że też było parcie czasowe żeby wydać unijne pieniądze zanim przepadną. I wyszło że pogłębili rowek który i tak za dwa miesiące piachem zaszorowało. Ale wykonawca robót i pan urzędnik prowadzący temat są dobrymi przyjaciółmi, pewnie przypadkowo...była silna presja mieszkańców by zabezpieczyć przed powodzią boisko piłkarskie i prywatne pola w okolicy rzeki
#11
OFFLINE
Napisano 17 listopad 2011 - 11:18
Szczerze współczuję.
A czy ktoś prześwietlił już powiązania firmy wykonującej te roboty ze zleceniodawcą? Ciekawi mnie to, że tak szybko zapragnęli wydac tak ogromne pieniądze....
#12
OFFLINE
Napisano 23 listopad 2011 - 19:51
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych