[Czez]

Na początku października wyjażdżam służbowo do Piły. Będę nocował w ośrodku k. jez. Płocie. Zna ktoś może to jezioro? Warto oprócz normalnego bagażu tachać jeszcze wędki, czy też lepiej sobie odpuścić?
Pozdr
CS

[Mateusz Baran]

To specyficzne jezioro. Rybostan dość nadwątlony przez sporą presję wędkarzy z Piły, ale co roku pada kilka medalowych okoni 1,5-2 kg. Z brzegu może byc kłopot. W okolicy Piły jest jednak sporo ciekawszych łowisk. Zalewy Koszyckie, jez. Wapińskie (PZW), Gwda... To tylko w najbliższej okolicy. Jakbyś chciał się gdzieś dalej zapuścić to daj znać. Pomachać zawsze można, ale na Płotkach na wielkie wyniki bym nie liczył. Jeśli już to okonie.

Choć kto wie, a nóż widelec jak to mawiają... Dawno tam nie byłem, więc może cos się zmieniło...

[Czez]

@ Baloo

Wiem, że w okolicy jest sporo ciekawej wody, ale niestety będę skoszrowany w ośrodku Geovity obok jez. Płocie. Nie będę też zmotoryzowany, aby móc się przemieszczać, a poza tym nie sądzę abym wygospodarował więcej niż 2 - 3 godz. czasu na wędkowanie. Więc wędkowanie tak bardziej dla relaksu niźli dla wyników

Odnośnie wędkowania z brzegu, czy radzisz zabrać spodniobuty? Wiem, że jest tam jakaś przystań z łódkami, ale podobno z końcem września wszystko zamykają na skobel
Pozdr
CS

[Mateusz Baran]

Jeśli masz namiary na ten ośrodek to przedzwoń i dowiedz się o możliwość wynajęcia łódki. Jeśli Ci się uda to jest szansa na całkiem ciekawe połowienie. Choćby te kilka godzin. a nie ma to jak podczas relaksu złapac jeszcze rybkę...

Jeśli łódek już nie będzie, to oczywiście spodniobuty będą wskazane...