[Kamil_Be]

Ludzie którzy u mnie kupowali Zaubery to nastolatki co starsza posmarowała hajsem lub typowi "czytacze" neta. Tym drugim to często żona przychodziła i kupowała nazajutrz. I o dziwo nie było to przyjście i zakup tylko kilkudniowe podchody, jeżdżenie po mieście i porównywanie. Każdy, ale to każdy pytał o łożyska

Jakiś fenomen czy co... Marcyś, też tak masz?

[Artek]

Co niektórzy mają takie, ale głęboko pochowane w sejfach i czekają na lepsze czasy. A czasem można wystawić jako nowy za 2300 jak kolega Turka.

[X.rut]

Nie ma większych beneficjentów forum jerkbait.pl niż Shimano, St Croix, Daiwa (kolejność nieprzypadkowa). Co z portfelem potrafi zrobić czytanie jerka przekonałem sie tej zimy, sadzać po lawinie ogłoszeń w ostatnim okresie w wielu domach trwa właśnie tuszowanie wydatków na nowy sprzęt, zamawianie przesyłek do pracy/kolegów itd... najgorsze, ze jak sie człowiek naczyta o tych lżejszych sprężynach, szpulkach 10 g lżejszych to rozstrząsanie tych kwestii zajmuje więcej czasu niż samo łowienie.
Kończąc, tak aby napisać coś bardziej związanego z tematem - Zauber to przyzwoity kołowrotek do wędkowania. Do masturbacji bardziej nadają sie stare konstrukcje daiwy/shimano. Nawet łożyska Evo tutaj nic nie zmienią sam miałem zaubera, potem kupiłem Stellę nie dlatego, ze mi dłużej posłuży ( oraz te inne stałe argumenty apologetów sprzętu z wyższej polki), a z ciekawości, dla szpanu i zaspokojenia rozbudzonego konsumpcjonizmu. Wejdzie nowa generacja stelli/existow to na forum zaroi sie od ogłoszeń sprzedaży modeli stl14 i exist 16. A i temat Stella'20 będzie miał 30stron zanim ktokolwiek w Polsce pokręci tym kolowrotkiem

[Kamil_Be]

Zapytaj użytkownika zaubera czy za 250 kupił by kolejnego zaubera czy mega okazyjnie TP za 5 dych więcej. Każdy wybierze TP by mieć coś droższego okazyjnie

[Hunter_pike]

Kuba rocznik 98 to zabytek i nieładny wogóle. 

[Artek]

Nie ma większych beneficjentów forum jerkbait.pl niż Shimano, St Croix, Daiwa (kolejność nieprzypadkowa). Co z portfelem potrafi zrobić czytanie jerka przekonałem sie tej zimy, sadzać po lawinie ogłoszeń w ostatnim okresie w wielu domach trwa właśnie tuszowanie wydatków na nowy sprzęt, zamawianie przesyłek do pracy/kolegów itd... najgorsze, ze jak sie człowiek naczyta o tych lżejszych sprężynach, szpulkach 10 g lżejszych to rozstrząsanie tych kwestii zajmuje więcej czasu niż samo łowienie.
Kończąc, tak aby napisać coś bardziej związanego z tematem - Zauber to przyzwoity kołowrotek do wędkowania. Do masturbacji bardziej nadają sie stare konstrukcje daiwy/shimano. Nawet łożyska Evo tutaj nic nie zmienią sam miałem zaubera, potem kupiłem Stellę nie dlatego, ze mi dłużej posłuży ( oraz te inne stałe argumenty apologetów sprzętu z wyższej polki), a z ciekawości, dla szpanu i zaspokojenia rozbudzonego konsumpcjonizmu. Wejdzie nowa generacja stelli/existow to na forum zaroi sie od ogłoszeń sprzedaży modeli stl14 i exist 16. A i temat Stella'20 będzie miał 30stron zanim ktokolwiek w Polsce pokręci tym kolowrotkiem

Jeszcze się nie rozpocznie produkcja Stelli 20', a już na jerku będą ją polecać.

[Szymon82]

Kuba rocznik 98 to zabytek i nieładny wogóle.

Przemku , grzeszysz - nawróć się , jeszcze jest czas

Użytkownik Szymon82 edytował ten post 18 luty 2016 - 22:26

[Marcyś]

Ludzie którzy u mnie kupowali Zaubery to nastolatki co starsza posmarowała hajsem lub typowi "czytacze" neta. Tym drugim to często żona przychodziła i kupowała nazajutrz. I o dziwo nie było to przyjście i zakup tylko kilkudniowe podchody, jeżdżenie po mieście i porównywanie. Każdy, ale to każdy pytał o łożyska

Jakiś fenomen czy co... Marcyś, też tak masz?

Identyko mieliśmy. Ale teraz lecimy bez ryobi. Kto szuka i tak kupi 30zł taniej w necie. A jak brali to byli niezadowoleni

[przemo_w]

TP był przed chwila na giełdzie za 300 zł :-) kurde ale ilu chętnych . Chyba bede tylko na giełdzie siedział

[Kamil_Be]

Wystaw nowego zaubera za tyle, nikt nie kupi. A na uszkodzonego TP kolejka chętnych

[Szymon82]

Wystaw nowego zaubera za tyle, nikt nie kupi. A na uszkodzonego TP kolejka chętnych

Wystaw byle kręcącego Zaubera za 1/4 ceny czyli około 60 zł to na forum wybuchną zamieszki

Użytkownik Szymon82 edytował ten post 18 luty 2016 - 22:30

[Kamil_Be]

Nie widziałem takiego jeszcze

[przemo_w]

Nie widziałem takiego jeszcze

Czyli Zaubery sa na dozywocie skoro nikt nie sprzedaje he he he he :-)

[Pluton]

TP z rocznika 2009 i 2011 to najbardziej poszukiwane i uznawane za jedne z najlepszych i najwytrzymalszych kreciolow w tej klasie, stad raczej poniżej 1000 nie uświadczysz. Mój egzemplarz poszedł niedawno na forum za "trochę" większa kwotę niz 1000

 

No to jest ze mnie niesamowity szczęściarz, gdyż te właśnie dwa modele w stanie "nówka fotelówka" ostatnio nabyłem      . 

A wracając do zaubera, jest to naprawdę przyzwoity kołowrotek. Dla wędkarzy, którzy nie mają porównania z nieco lepszym sprzętem faktycznie może się wydawać szczytem technologii, ale nim nie jest. Swojego ( model made in China) użytkowałem bardzo intensywnie przez cztery  lata i spokojnie spełniał swoje zadanie dając mi przy tym przyjemność z łowienia. Ba, przez ten czas nie myślałem nawet, żeby cokolwiek zmieniać.  Ale odkryłem Shimano i Daiwę ( głównie poprzez nadmierne czytywanie Jerkbaita  ) i poznałem kolosalną ( oczywiście moim skromnym zdaniem) różnicę pomiędzy rzeczonym kołowrotkiem a kołowrotkami z  nawet nieco  wyższej półki. Jednak zdaję sobie sprawę, że gdyby nie było mnie stać na takie kołowrotki. pozostałbym pewnie przy zauberze i byłbym nadal szczęśliwy,że mam taki fajny i mocny  kołowrotek. 

[Profil_Nieaktywny]

No to jest ze mnie niesamowity szczęściarz, gdyż te właśnie dwa modele w stanie "nówka fotelówka" ostatnio nabyłem      . 

A wracając do zaubera, jest to naprawdę przyzwoity kołowrotek. Dla wędkarzy, którzy nie mają porównania z nieco lepszym sprzętem faktycznie może się wydawać szczytem technologii, ale nim nie jest. Swojego ( model made in China) użytkowałem bardzo intensywnie przez cztery  lata i spokojnie spełniał swoje zadanie dając mi przy tym przyjemność z łowienia. Ba, przez ten czas nie myślałem nawet, żeby cokolwiek zmieniać.  Ale odkryłem Shimano i Daiwę ( głównie poprzez nadmierne czytywanie Jerkbaita  ) i poznałem kolosalną ( oczywiście moim skromnym zdaniem) różnicę pomiędzy rzeczonym kołowrotkiem a kołowrotkami z  nawet nieco  wyższej półki. Jednak zdaję sobie sprawę, że gdyby nie było mnie stać na takie kołowrotki. pozostałbym pewnie przy zauberze i byłbym nadal szczęśliwy,że mam taki fajny i mocny  kołowrotek. 

 

bo wujek łukasz wie co dobre,  te dwa to były ostatnie nieśmigałki za jakie mogłem poręczyć ale wiesz stella czeka u mnie jeszcze

[przemo_w]

Kuba zadam ci pytanie bez zadnych ale to zadnych podtekstów: Nie planujesz przypadkiem zakupu nowego młynka?

[Niedzielny]

Pod spina nie. Mam juz to co chciałem i te mi wystarcza. Szukam jeszcze jednego lekkiego multika

[przemo_w]

Tak myślałem  :-) Gonimy króliczka cały czas.... a choroba zmieniła tylko kierunek :-)  Ciagła pogoń za nowoczesnością a gdzie w tym wszystkim czas na wędkowanie? Dziś Zauber, za rok Bio, za dwa Certate........tak to niestety wygląda. ....

A złoże sobie okonióweczke to juz na pare sezonów będe miał....mija sezon...kurde sprzedam zbuduje inną.......i tak wkółko... :-).

Użytkownik przemow edytował ten post 18 luty 2016 - 23:06

[Persi]

A nie lepiej mieć np jedna linię np. Ryobi  jak pisaliście szpule między kołowrotkami wymienne. Mam Ecushimę 300 i do niej dwie szpule . Dokupiłem Zaubera 4000 i  2000. Do tego 4000 nie muszę dokupywać zapasowych szpuli (sprawdziłem teraz - pasują). W poprzednich postach pytałem o możliwość plątania się plecionki ze szpuli ecushimy 3000 na Zauberze 4000. Jeśli nie będzie - to super. Wniosek się nasuwa - warto mieć jeden system i kilka młynków (np wielkości 3000 i 4000 Ryobi)  - 2 - 3 i do tego  5 czy 6 szpul i jesteśmy uzbrojeni nad wodę.

Jescze tylko pytanie: do wszystkich czy widzieliście szpule match do Zaubera 4000?

Użytkownik Persi edytował ten post 18 luty 2016 - 23:13

[przemo_w]

Od Red Arca bedzie pasowac mod 10401 match