Tak pobieżnie przeczytałem temat.
Rozumiem, że kolega wysuwa takie wnioski tylko na temat tytułowych zauberów i jego klonów ? czy ogólnie jest to niepodważalna teza ?
Bo jeśli chodzi o daiwę to od 2005r. 95 % kołowrotków robi z posuwem na kołach zębatych i mimośrodzie. Ale jeden kołowrotek daiwa nadal robi na posuwie "slimakowym" czyli na popularnym wormie. Jest to kontynuacja kultowych kanciaków i w prostej lini forsiaka - czyli najmocniejszych niegdyś kołowrotków daiwy. Dziś jest nim Saltiga, kołowrotek strice przeznacozny wręcz pod ostre jigowanie zwłaszcza nad morze, ocean gdzie przynęty i ryby weryfikują znaną powszechnie wytrzymałość.
Oczywiście nie twierdzę, że te z posuwem na mimośrodzie są mniej trwałe, ale ten prosty przykład daje wiele do myślenia.
Kolega jeszcze takich młynków nie rozkręcał. I nawet gdyby oferował mi stówkę za serwis mojego młynka to nic powyżej Zaubera nie wyślę. Po tych wszystkich herezjach głoszonych jako prawda objawiona.