[shared]

http://www.tvn24.pl/-1,1725073,0,1,ksiegowa-zabrala-wedkarzo m-2-8-mln-zl,wiadomosc.html Nóż się w kieszeni otwiera...

[Guzu]

Niesamowite.

34-latka miała ułatwione zadanie, bowiem zajmowała wysokie stanowisko w związku. Pracę w księgowości PZW zaczęła w 1996 roku, od 2003 roku pełniła obowiązki głównej księgowej, a rok później formalnie objęła to stanowisko.

34 latka w 2011.
w 1996 zaczynala prace w PZW to miala lat...

[Marcin Rafalski]

Jak ktoś jest tak tępy, ze ukradzione pieniądze wpłaca na własne konto... To ja drżę co robią bardzo bystrzy i kreatywni księgowi. I to w instytucjach gdzie produkuje się dziesiątki tysięcy dokumentów, których nikt, choćby ze wzgl. na ilość nie jest w stanie skontrolować.
U.

[Krzysiek_W]

34 latka w 2011.
w 1996 zaczynala prace w PZW to miala lat...

Dokłądnie o tym samym pomyślałem, miała lat 19cie . No chyba, że to błąd, albo pracowała w innym charakterze niż księgowy i dopiero potem zrobiła dyplom.

[Daniel Wirek]

Okręg Zielona Góra <3

[Krzysiek_W]

Nie mniej jednak, jestem pod wrażeniem. Zarówno skradzionej sumy jak i czasu trwania procederu. Albo ktoś był bardzo sprytny, albo ktoś skrajnie naiwny (głupi, nieodpowiedzialny?)

[Marvin]

[quote]


34 latka w 2011.
w 1996 zaczynala prace w PZW to miala lat...
[/quote]

Dokłądnie o tym samym pomyślałem, miała lat 19cie . No chyba, że to błąd, albo pracowała w innym charakterze niż księgowy i dopiero potem zrobiła dyplom.
[/quote]

Pracę w księgowości PZW zaczęła w 1996 roku, od 2003 roku pełniła obowiązki głównej księgowej, a rok później formalnie objęła to stanowisko.

[Jozi]

Ja tego nie kumam, co roku jest robiony bilans często przez biegłego księgowego i przez tyle lat to nie wypłynęło .
Bardzo dziwna sprawa jak dla mnie co na księgowości się nie zna.

[Mateusz Baran]

nie takie wałki tam robią, to nikt nie chciał się przyznawać do nieprawidłowości. Powychodziłyby i inne przekręty...