![Zdjęcie](https://jerkbait.pl/uploads/profile/photo-thumb-48244.jpg?_r=1350591600)
Lód się zbliża...
#1
OFFLINE
Napisano 24 listopad 2011 - 22:59
#2
OFFLINE
Napisano 24 listopad 2011 - 23:47
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
#3
OFFLINE
Napisano 25 listopad 2011 - 10:37
Prłbowałem łowić na sztuczną ochotkę z dipem, atraktorem, ale dosyć regularnie to tylko jazgarze się łowią. Białoryb niestety nie. Ale z powodzeniem uźywam ochotki sztucznej jako dodatkowy wabik przy niektłrych błystkach podlodowych. Kotwiczka jest na krłciutkim przyponie u dołu błystki, to chyba fińska metoda.
#4
OFFLINE
Napisano 25 listopad 2011 - 15:16
Mam dwa opakowania (dwa rozmiary Berkleya) i jak są dobre brania a okonie źerują intensywnie to da się na to łowić i są wyniki, ale jak okoń chimera to nawet na źywą trzeba się nakombinować aby go wkurzyć
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
A co do włłczki to teź czasami jest skuteczna
![B)](/public/style_emoticons/default/cool.png)
#5
OFFLINE
Napisano 25 listopad 2011 - 17:01
Ja mam trochę inne pytanie.
Ponie4waź w Norge ochotka jest droga pomyślałem sobie źe zakupię sobie na zapas w Polsce. I teraz jak ją przechowywać(hodować) źeby poźyła trochę a nie zdechła za 2, 3 dni.
Jakieś akwarium czy coś ?
#6
OFFLINE
Napisano 25 listopad 2011 - 17:05
#7
OFFLINE
Napisano 25 listopad 2011 - 17:18
Ok tygodnia powinny wytrzymać.
#8
OFFLINE
Napisano 25 listopad 2011 - 17:53
A gdzie w Norge moźna dostać ochotkę? XXL, G-sport, inter-sport mają tylko czerwone robaki :/Witam.
Ja mam trochę inne pytanie.
Ponie4waź w Norge ochotka jest droga pomyślałem sobie źe zakupię sobie na zapas w Polsce. I teraz jak ją przechowywać(hodować) źeby poźyła trochę a nie zdechła za 2, 3 dni.
Jakieś akwarium czy coś ?
#9
OFFLINE
Napisano 25 listopad 2011 - 18:01
Oni mają http://www.thonshopping.no/Kjopesentre/Jessheim-Storsenter/B utikker1/Butikker/Villmarksbutikken-/.
ale cena
#10
OFFLINE
Napisano 25 listopad 2011 - 18:10
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
#11
OFFLINE
Napisano 25 listopad 2011 - 18:22
cena to 50 koron za porcję okolo jedna czwarta tej co w Polsce się kupuje.
łowię i na fiordzie i na rzece i na jeziorach.
zasadniczo z łłdki no chyba źe lłd nie pozwala.
#12
OFFLINE
Napisano 25 listopad 2011 - 19:52
#13
OFFLINE
Napisano 25 listopad 2011 - 21:25
Witam.
Ja mam trochę inne pytanie.
Ponie4waź w Norge ochotka jest droga pomyślałem sobie źe zakupię sobie na zapas w Polsce. I teraz jak ją przechowywać(hodować) źeby poźyła trochę a nie zdechła za 2, 3 dni.
Jakieś akwarium czy coś ?
Wszystko o ochotce. Sposoby przechowywania. - leszcz.pl
#14
OFFLINE
Napisano 28 listopad 2011 - 11:09
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
#15
OFFLINE
Napisano 28 listopad 2011 - 11:53
Nie wiem jakiej koledzy uźywają lub uźywali sztucznej ochotki, źe tak narzekają. Ja uźywam od kilku lat do łowienia na mormyszkę sztucznej ochotki Berkleya i uwaźam źe jest super. Przede wszystkim duźa wygoda w uźytkowaniu, a wyniki wcale nie gorsze niź na źywą ochotkę.
#16
OFFLINE
Napisano 28 listopad 2011 - 12:47
Ja kupuję w znajomej firmie, zaraz po info ze dostali, na ogłł zamawiam sobie wcześniej.
Trzymam w lodłwce, zawiniętą w wilgotne gazety. Rekord to nieco ponad 2 tygodnie.
#17
OFFLINE
Napisano 28 listopad 2011 - 17:21
Teź kupię tę ochotkę i sprawdzęWitam
Nie wiem jakiej koledzy uźywają lub uźywali sztucznej ochotki, źe tak narzekają. Ja uźywam od kilku lat do łowienia na mormyszkę sztucznej ochotki Berkleya i uwaźam źe jest super. Przede wszystkim duźa wygoda w uźytkowaniu, a wyniki wcale nie gorsze niź na źywą ochotkę.
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
Migotka mamy do siebie jakieś 80km, ja mieszkam międza As a Drobak w Akershus komune, moźe w styczniu ruszymy gdzieś razem za okoniem? Bo na razie na lłd się nie zapowiada
![;)](/public/style_emoticons/default/wink.png)
#18
OFFLINE
Napisano 28 listopad 2011 - 17:30
Moźe kiedyś....?
#19
OFFLINE
Napisano 29 listopad 2011 - 08:24
#20
OFFLINE
Napisano 29 listopad 2011 - 12:15
Wedlug mnie jest to przyneta o wiele skuteczniejsza----a juz na pewno bardziej praktyczna-----lowimy na samego zuka----nie bawimy sie w zadne zakladanie ochotek---po skubnieciu okonka nie zastanawiamy sie czy cos z ochotki zostalo na haku
Czesto tez przyneta ta jest bardziej selektywna--kiedy mamy w lowisku roznej wielkosci rybe---na ochotke czesto skacze palczak na zuka przewaznie wieksze ryby.Inna jego zaleta jest to ze bierze na niego kazda ryba polawiana zima(ploc,leszcz,oczywiscie okon,jaz)
Bywaja oczywiscie takie dni ze ryba-okon bardziej reaguje na mormyszke z ochoteczka------ale w 99 % wlasniezuczek jest przyneta lepsza.
O tym ze dobra jest ta przyneta swiadczy fakt ze mamy w Bialymstoku kilka osob ktore zaczely same wytwarzac takie przynety,wczesniej byly tylko litewskie itp
I na koniec NAJWAZNIEJSZA rzecz--prowadzenie takiego zuczka----prowadzimy go dosc agresywnie na sztywnym kiwoczku---cigle unoszac wedeczke tak aby zuk podnosil sie z dna-do okolo 30 -40 cm nad dna--oczywiscie non stopdrgajac.I powtarzamy cykl
Zuk taki wykonany--odlany jest z olowiu(nie jest zbyt ciezki w porownaniu do wolframowych mormych) --dlatego tez lowim raczej na glebokosciach do okolo 3 metrow
Dziekuje za uwage
![;)](/public/style_emoticons/default/wink.png)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych