Murzynek z Noteci, 35cm.
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 22 listopad 2018 - 10:28
Murzynek z Noteci, 35cm.
Napisano 22 listopad 2018 - 23:37
Napisano 23 listopad 2018 - 19:31
W końcu mi się udało trafić dorodnego garbusa .
Połakomił się na 4,5 calowego Lunkera na 12gr główce.
Napisano 25 listopad 2018 - 16:40
Napisano 25 listopad 2018 - 21:33
47cm. Zdjęcie nie powala, wiem- szarówa plus przedni aparat w telefonie. Pozdrawiam.
IMG_20181124_163802.jpg 27,5 KB 52 Ilość pobrań
Napisano 26 listopad 2018 - 08:18
Pojechałem wczoraj połowić sandacze .Do południa było bardzo sympatycznie udało się złowić kilka fajnych sztuk . Niestety około 13 brania ustały .
Ponieważ rano widziałem harcującą drobnice w strefie przybrzeżnej to wykombinowałem sobie ,że okonie też tam muszą być( o tej porze roku nie biorę ze sobą echa - wyposażam się minimalnie jedna wędka jedno pudełko z przynętami wałówka termos . Generalnie szybkie rozłożenie i szybka ewakuacja. Zatem łowię ,,z pamięci " )
No i to był dobry wybór .
46 cm szczęścia :
IMG_1432.JPG 61,61 KB 56 Ilość pobrań
Co ciekawe został wyciągnięty z tego samego dołka który trzy lata temu dał mi 50 cm (PB) i 48 cm .
Miałem nie dodawać zdjęć pasiaków poniżej 45 cm no ale że człowiek próżny jest to tak przy ,,okazji " jeszcze rybki w okolicach 40 z tego sezonu
IMG_0569.JPG 53,67 KB 66 Ilość pobrań
IMG_0827.JPG 67 KB 66 Ilość pobrań
IMG_0570.JPG 50,03 KB 67 Ilość pobrań
Napisano 28 listopad 2018 - 18:04
Popularny
Nowy PB
K800_20181128_173546.JPG 84,25 KB 96 Ilość pobrań K800_20181128_173338.JPG 89,15 KB 87 Ilość pobrań
Sprzętowo:
Robinson Diaflex Perch 2,70m 2-12g, Stella FI 2500, Power Pro Green 10 lb, Kopyto 2"
Napisano 30 listopad 2018 - 12:05
Napisano 30 listopad 2018 - 12:58
Fajny, nie?
DSC_0236 (2).jpg 56,11 KB 60 Ilość pobrań
Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 06 grudzień 2018 - 10:32
Napisano 30 listopad 2018 - 23:30
Popularny
Napisano 01 grudzień 2018 - 08:06
Użytkownik shavt edytował ten post 01 grudzień 2018 - 08:12
Napisano 01 grudzień 2018 - 09:52
Napisano 01 grudzień 2018 - 18:08
Napisano 01 grudzień 2018 - 18:31
Piękne garby !
Ja dawno nie łowiłem okoni. Ostatnio się przestawiłem złowiłem w dwóch krótkich wyprawach 13 ryb powyżej 35cm. Ten poniżej największy jednak do waszych koni mu daleko . Oczywiście na multik
Przynęta : ShadTeez 7.5cm
Fluoro 0.50 i linka 0.12mm
Użytkownik Toudinho edytował ten post 01 grudzień 2018 - 18:32
Napisano 01 grudzień 2018 - 22:00
Napisano 03 grudzień 2018 - 09:24
Dzisiejszy odrzański garbusek. Kajtek 3 podany na 10g czeburaszce.
Napisano 03 grudzień 2018 - 11:13
Nawiązując do wpisu Daniela: tak wygląda "prawie 50" Zabrakło kilku mm.
Ryba złowiona dobrze po zachodzie słońca, jako jedyna z mety, odwiedzanej okresowo przez ładne sztuki. Wyjęta z opaski, z pogranicza płytkiej i głębokiej wody, z agresywnego prowadzenia. Sprzętowo tradycyjnie XSB 14lb, Dawia Luvias 2506, Duel Hardcore 1.0, stalka 20lb, główka 20g, guma 4". Okoń był bardzo gruby, choć chyba nie do końca to widać, ze względu na sposób, w jaki go trzymam. Cieszyłem się okrutnie, bo w rybach +/-50 miałem ok. 2-letnią przerwę. W zasadzie od wiosny 2016 nie przekroczyłem tej magicznej granicy; chyba trochę za intensywnie koncentrowałem się na sandaczach
kk49,5.jpg 41,78 KB 54 Ilość pobrań
Napisano 03 grudzień 2018 - 14:06
Z soboty.Miały być sandacze ,ale mój zestaw omijały.Okoń jest nie lada niespodzianką,jakiś samotnik. Przynęta 3` w kolorach straży pożarnej.Po wyjęciu ryby słońce świeciło jeszcze z kwadrans i zaczęła się zima z śniegiem włącznie. Pozdro dla wszystkich wariatów ,którzy też nie odpuścili pływania w ten dzień.
Napisano 05 grudzień 2018 - 21:14
Popularny
Początek listopada . Długotrwała słoneczna i bezdeszczowa pogoda nareszcie się załamuje , dając cień szansy na sukces . Woda na zbiorniku idzie powolutku do góry , co nie jest wcale a wcale funkcją opadów , a przyblokowaniem odpływu po prostu . Pierwszy dzień z huraganowym wiatrem , osiągającym w porywach 70 km/h i deszczem . Do tego spadek temperatury o jakieś 10 st.C . Zajeżdżam nad wodę i kilkukrotnie zaczynam się rozpakowywać , by po chwili schować się z powrotem . Największym problemem jest nie to , że deszcz zacina w poziomie , ale kierunek wiatru . Niska woda powoduje , że bezpiecznie z zatoczki , gdzie cumuję , wypłynąć można tylko wąskim stosunkowo torem . Wichura spychała by łódkę w niebezpieczny rejon . Odpuszczam wkurzony , bo każde załamanie pogody wróży u mnie dobrze ...
Następnego dnia wiatr nieco tylko słabnie . Rozgania chmury , co nie cieszy wcale , ale jego kierunek zmienia się odrobinę , co pozwala w miarę komfortowo wydostać się na głębszą minimalnie wodę , pozwalającą wypłynąć . Ciągnę na okoniowe rewiry pod wiatr i fale licząc na to , że będę mógł tam choć trochę schować się przed wichurą i w miarę komfortowo połowić . Na szczęście od niedawna stosunkowo mam litowe źródło zasilania , kipiące wręcz energią , co przy takich warunkach daje prawdziwy komfort psychiczny . Po dotarciu na miejsce okazuje się , że nie jest tam tak spokojnie jak myślałem , ale daje się łowić .
Pierwsze miejscówki puste . Próbuję się wstrzelić z rozmiarem i gramaturą , żeby przy tych warunkach łowić maksymalnie lekko ( bo tak ostatnio pasiakom pasowało ) , ale zachować też choć szczątkową kontrolę nad przynętą . Jest to tym trudniejsze , że wiatr rozpędza się od cypla , zmienia co chwilę kierunek i majta na boki łódką . Odstawiam okoniówkę i czeszę wodę na "grubo" , tzn. ES 4" i pięć gram . Pojawiają się pierwsze szczupaczki . Okonie milczą . Kolejna bankowa miejscówka z odrobinę głębszą wodą . Na zestaw okoniowy delikatne , choć wyraźne dwa kontakty . Biorę mocniejszy kij . Na końcu ES 4" odchudzony do jakichś czterech gram . Branie następuje tam , gdzie powinno . Trzepnięcie takie bardziej szczupakowe , choć hol od początku daje nadzieję na okonia . Dużego . Przy łódce okazuje się , że zgodnie z oczekiwaniami mam pięknego pasiaka . Nóżki mięciutkie ... Łódką majta na wszystkie strony . Widzę , że łyknął po samą główkę i zupełnie instynktownie decyduję się na bassowe lądowanie ryby , płynnym ruchem przenosząc ją nad burtą . Jest piękny . I gruby . Ma 43 centymetry . Biorąc pod uwagę rozmiar , proporcje ciała , kolory i kondycję ( walczył bardzo ostro na tej płytkiej wodzie ) - ta ryba ma absolutnie miejsce w moim osobistym , okoniowym TOP 5 .
NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA"
Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 06 grudzień 2018 - 10:37
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych