Czasami jest tak że się człowiek naogląda, naczyta, napatrzy, naslucha i nerwowo oczekuje dnia który może spędzić nad wodą żeby poczuć ten magiczny pstryk w ręku który daje największego banana na twarzy.
Bywały dni kiedy sandacze doprowadzały mnie i kolegę na skraj wyczerpania nerwowego, albo brały tak nie chętnie że czuć było że coś tam się kręci przy przynęcie ale nie chce jej zjeść albo skubały i nie dały się zaciąć.
Miałem takie przypadki że przy posłaniu przynęty do wody w pierwszym opadzie tuż nad dnem był pstryk. Zacięcie nic nie dało i w kolejnym opadzie następny pstryk.
Wtedy odprowadził przynętę do samego pontonu i nie chciał dać się złapać. Nerw był straszny.
Zdarzało się kilka takich odprowadzeń których nie dało się zaciąć a jak już się udało to zaraz spadł.
Człowiek miał ochotę zatopić swoją krypę a z wędek i reszty sprzętu zrobić ognisko i skakać jak ostatni czub wokoło palącego się dobytku.
Takich akcji na szczęście było mało, dobrze bo by człowiek zwariował.
Rybki, choć nie zawsze, współpracowały na wcześniej znalezionych miejscach, głębszych, płytszych ale ważne że coś się działo.
IMG_20180721_060017.jpg 25,98 KB
60 Ilość pobrań
IMG_20180715_072548.jpg 36,63 KB
59 Ilość pobrań
IMG_20180715_095300.jpg 42,33 KB
60 Ilość pobrań
IMG_20180717_063827.jpg 37,35 KB
57 Ilość pobrań
IMG_20180722_053150.jpg 34,89 KB
58 Ilość pobrań
IMG_20180722_065722.jpg 28,4 KB
59 Ilość pobrań
Były mniejsze które tak zaciekle waliły w przynęty że wrażenie było takie że na końcu zestawu będzie rekord.
Zawsze jest ta myśl w głowie że między tymi mniejszymi sandaczami na końcu zestawu w końcu trafi się dobry przeciwnik.
Tak też się stało.
Nie była to medalowa rybka ale jeszcze bardziej dała wiarę w to że jeszcze mogą przytrafić się ładne okazy.
IMG_20180721_072438.jpg 30,36 KB
62 Ilość pobrań
Wierzę w to że w tym roku jeszcze trafi sie okaz ktory nie da mi pospac w nocy, tym bardziej ze dwa wielkie sandacze mi uciekly. Trudno.
Nie wolno sie poddawac.
NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA"
Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 27 sierpień 2018 - 14:33