Witam.
Nie ma co owijać w bawełnę. Wraz z dziewczyną zastanawiamy się nad opuszczeniem Kraju w celach zarobkowych.
Czas podjąć decyzję na temat wyboru państwa docelowego.
Jako że dziewczyna po swoich studiach prace znajdzie chyba wszędzie, piguła w końcu, to u mnie kryterium są ryby.
Nie pojadę tam gdzie nie ma pstrągów. Wiem jak to brzmi, aczkolwiek taki jest fakt. Chyba bym umarł nie mogąc łowić tych ryb.
Wiem że sporo z Jerkbaitowców rozsianych jest po świecie. Czy moglibyście doradzić kraj, w którym da się godnie żyć, jest spokojnie i...Są pstrągi. Najlepiej w rozmiarach troche większych niż krajowe
Orientacyjny rejon poszukiwań... Głownym kryterium niech będą ryby. Reszte przedyskutuję z kobietą.
Pozdrawiam!