
Rzeka Strug k/Rzeszowa
#1
OFFLINE
Napisano 08 grudzień 2011 - 11:48
#2
OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2011 - 09:28


Pzdr,
Fatso
#3
OFFLINE
Napisano 10 grudzień 2011 - 15:13
- AdamO. lubi to
#4
OFFLINE
Napisano 10 grudzień 2011 - 16:48
Temat był też poruszany na lokalnym forum i na nikim większego to wrażenia chyba nie zrobiło ,skoro prace się zaczęły.Jak dla mnie to zaniedbanie ze strony PZW i wędkarzy głownie.Podobnie ,jak z lubelskim kajakami ,chodzi o przerabianie dotacji unijnych zapewne..Bo niby po co taka rzekę regulować ?
#5
OFFLINE
Napisano 10 grudzień 2011 - 23:35

#6
OFFLINE
Napisano 10 kwiecień 2013 - 09:41
Cale szczęście że dotyczy to tylko kilkukilometrowego odcinka, reszta rzeczki pozostaje w dziewiczym stanie i rybki mają gdzie się schronić przed koparkami. Efekty prac doskonale widać z mostu na granicy Rzeszów-Tyczyn, dopiero co zabezpieczane brzegi już się osuwają do koryta rzeki, kolejna fuszerka.
#7
OFFLINE
Napisano 10 kwiecień 2013 - 10:11
Czy te obsuwające się brzegi są już umocnione kamieniami?
#8
OFFLINE
Napisano 27 czerwiec 2013 - 07:34
Te kamienie z umocnień brzegów umacniają teraz dno rzeki, cała ta robota poszła na marne, na -20 stopniowym mrozie na łapu capu przymocowywali te siatki z kamieniami do brzegow, efekt tego partactwa jest taki że jakieś 30% tych umocnień w rejonie Tyczyna spłynęło już do wody razem z wiosennym śniegiem oraz obfitymi opadami....................sodoma i gomora, marnotrawstwo i brakoróbstwo na mega skalę.
#9
OFFLINE
Napisano 24 kwiecień 2020 - 12:56
Po latach.......dodam że rzeczka kiedyś bardzo rybna i typowo pstrągowa, zamieniła się w tzw. płytką fosę, ze śladowyą obecnością rybek. Na pewno nie jest pod żadnym względem atrakcyjna wędkarsko. PZW od wielu lat olewa zarybienia, koło mające opiekować się rzeką, jest mizerne jeśli chodzi o operatywność, i działalność na jakimkolwiek polu tematycznym.
#10
OFFLINE
Napisano 24 kwiecień 2020 - 13:45
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych