hola, hola Panie Modzie, a medali w łyżwiarstwie szybkim w Soczi to nie zdobywano "samotrzeć" ?
Zapomniło mi się
Szczerze przepraszam, gratuluję łyżwiarzom szybkim oraz skoczkom narciarskim zdobycia drużynowych medali igrzysk olimpijskich
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 19 luty 2018 - 19:07
hola, hola Panie Modzie, a medali w łyżwiarstwie szybkim w Soczi to nie zdobywano "samotrzeć" ?
Zapomniło mi się
Szczerze przepraszam, gratuluję łyżwiarzom szybkim oraz skoczkom narciarskim zdobycia drużynowych medali igrzysk olimpijskich
Napisano 20 luty 2018 - 06:22
Użytkownik Artech edytował ten post 20 luty 2018 - 06:22
Napisano 20 luty 2018 - 07:15
Teraz punktowanie jest elastyczniejsze, lepiej wyczuwające potrzebę chwili - jak widać niosące również równość i sprawiedliwość. Sport jest dzisiaj niewymierny, podobnie jak frazeologia..
Napisano 20 luty 2018 - 09:31
Bardzo cieszy kolejny medal. Świetną mamy drużynę.
Muszę przyznać, że obecny system oceniania do mnie nie dociera. Przed ostatnim skokiem mamy przewagę nad Niemcami 0,6 punktu. Niemiec skacze 134,5 m a Kamilowi wyświetla się, że musi skoczyć 137,5 żeby wygrać. Jak ???? Skacze tyle samo co niemiec i przegrywamy o 3,3 punkta. Jak???
Nie oglądałem złotego skoku Stocha ale tam chba Niemcy mieli podobną sytuację.
Kiedyś to punktowanie było prostsze.
W konkursie indywidualnym Wellinger skoczył w sumie kilka metrów dalej od Stocha, a przegrał z nim. Jak???
Noty za wiatr mieszają wynikami. A jak ten wiatr przeliczają, to każdorazowo tajemnica. Przecież są podmuchy z różnych stron, krótsze, dłuższe itd.
Trzeba pogodzić się z tym co jest i kibicować albo nie.
Napisano 20 luty 2018 - 10:35
Na wstępie uprzedzę: żadnej gównoburzy nie planuję! XXIII Zimowe Igrzyska Olimpijskie można uznać za zakończone (co prawda jeszcze startuje Kanadyjczyk Wojtek Wolski, urodzony w Zabrzu kuzyn wybitnego polskiego sportowca Sebastiana Mili ). Czas na kilka słów podsumowania. Może skoki, bo tu rywalizowaliśmy, a nie tylko wzięliśmy udział. Można polemizować, ale potrzebna jest rewolucja w organizacji zawodów. A argumenty? Całkowity mętlik i nieprzejrzystość powodujące, że kibice, a nawet zawodnicy nie wiedzą jaki wynik został osiągnięty (wypowiedź Stocha po zwycięstwie na dużej skoczni). "Betonowe" jest stanowisko ekipy Hofera do zmian, przy wymiernym poparciu federacji rządzących w skokach oraz ich narodowych TV. Dyscypliny sportowe przeszły ewolucję, często na lepsze. W siatkówkę nie gra się już na przewagi (kto to pamięta? Montreal 1976 się kłania), VAR wszedł do hokeja, siatkówki, tenisa, jak krew z nosa wchodzi do piłki kopanej. A Hofer swoje. Zupełnie jak zwolennicy biegających chodziarzy (mamy cztery złota olimpijskie!), UCI nie dostrzegające koksu w kolarstwie, IAAF ślepe na koks i facetów przebranych za kobiety w lekkiej atletyce. Wrócę do występu naszych orłów. Ponieważ czuje się w powietrzu niedosyt wywołany brakiem srebra w drużynie, a nawet nasz mistrz dał temu wyraz ciskając kaskiem, pozwoliłem sobie na eksperyment. Zsumowałem odległości zakładając, że medaliści skakali skupieni trójkami w porównywalnych warunkach, więc pogoda "nie rozdawała kart" Wyniki wyglądają następująco: Norwegia 1083m., Polska 1074m. Niemcy 1069m. Niemcom bezczelnie odjąłem 2 metry za przewagę punktową nad Polakami w oficjalnych wynikach konkursu. Ci kibice, którzy upatrują we mnie sfrustrowanego Polaczka próbującego dokopać Niemiaszkom podaję wyliczenie odległości ze "złotego" sobotniego konkursu: Stoch 269,5 m, Wellinger 279,5 m, Johansson 278 m. Jest i Hayboeck 271 m, Jemu powiało w pierwszym skoku (140 m.). Zabawa w czyste odległości. Tyle od zawodników. Reszta to sędziowie, wiatromierz i komputer. I wywrócona klasyfikacja. Zwolennicy wiatromierzy mają zakaz ekscytowania się złotem Fortuny sprzed 46 lat. Co kto woli, ale bądźmy konsekwentni. Przepraszam, że wchodzę w szczegóły i zgłębiam temat. Takie kibicowanie.
Napisano 20 luty 2018 - 12:06
Ale w czym problem? W przejrzystosci wynikow?
Jest wiatr, sa punkty ktore rekompensuja zle lub dobre warunki. Nie jest to system idealny ale na pewno wprowadzil wiecej sprawiadliwosci w ocenie skokow.
Moze przeliczniki mozna by udoskonalic ale idea moim zdaniem jest bardzo dobra.
Użytkownik shavt edytował ten post 20 luty 2018 - 12:12
Napisano 20 luty 2018 - 12:37
Cieszmy się z każdego medalu bo za 4 lata może nie być żadnego
Użytkownik seiken edytował ten post 20 luty 2018 - 12:43
Napisano 20 luty 2018 - 13:19
Możemy sobie prowadzić dyskusje na temat przepisów. Skoki w imię "uczciwej" oceny skomplikowały się do tego stopnia, że nawet Adam Małysz oglądając skok Stocha na złoty medal nie miał pojęcia jakie miejsce zajmie jego podopieczny. Moim bohaterem tej dyscypliny jest nie Małysz, Stoch czy Nykaenen, choć wszystkich darzę wielką sympatią i szacunkiem. W 1989 roku puchar świata wygrał niepozorny Szwed, który rzucił wyzwanie sędziom i specom od regulaminów. Nazywał się Jan Bokloev i za swoje skoki był niemiłosiernie tępiony niskimi notami za styl. Skakał inaczej i olewał przyjęte konwencje. Wciągnął wszystkich nosem odległością. Wstrząsnęło to do tego stopnia środowiskiem, że jego technika została zaakceptowana i wszyscy musieli pójść jego tropem. Tak narodził się styl V. Skoki narciarskie oglądamy ze względu na odległości, a nie na styl. Jak kogoś interesuje styl niech przełączy na tańce w łyżwiarstwie figurowym. Tylko czy to sport czy rewia na lodzie? A co do wiatru, to wszystkie zawody odbywające się na wolnym powietrzu mają wkalkulowane zmienne warunki. I nic nam do tego. Michale, za cztery lata może coś chapnie któryś skoczek emeryt. Obserwując stan kultury fizycznej w Polsce i edukację dzieci upatrywałbym sukcesów ale za jakieś 16-20 lat. Warunkiem jest wprowadzenie do programu igrzysk nowych dyscyplin: War of Warcraft na smartfonach 5-calowych mężczyzn (indywidualnie i w drużynie), sms-owanie na klawiaturze dotykowej kobiet, pokemony w wersji na tablet i na smartfona, spożywanie Big Maców na czas w parach mieszanych. Jeśli wprowadzi się rządowy program umożliwiający dofinansowanie w/w specjalności to widzę worek medali. Z innymi dyscyplinami możemy dać sobie spokój. Doskonalmy to w czym jesteśmy dobrzy.
Napisano 20 luty 2018 - 13:25
A drużynowe beretowanie rybów? A wyrzucanie śmieci do lasu z partyzanta? Jest jeszcze sporo fajnych tematów
Jest sukcesik a tu frustracja w starym, dobrym stylu
Napisano 20 luty 2018 - 14:14
Użytkownik Maciej W. edytował ten post 20 luty 2018 - 14:48
Napisano 20 luty 2018 - 14:34
......Obserwując stan kultury fizycznej w Polsce i edukację dzieci upatrywałbym sukcesów ale za jakieś 16-20 lat. Warunkiem jest wprowadzenie do programu igrzysk nowych dyscyplin: War of Warcraft na smartfonach 5-calowych mężczyzn (indywidualnie i w drużynie), sms-owanie na klawiaturze dotykowej kobiet, pokemony w wersji na tablet i na smartfona, spożywanie Big Maców na czas w parach mieszanych. Jeśli wprowadzi się rządowy program umożliwiający dofinansowanie w/w specjalności to widzę worek medali. Z innymi dyscyplinami możemy dać sobie spokój. Doskonalmy to w czym jesteśmy dobrzy.
Czarno widzę nawet sport wędkarski: kołowrotek 200 gram za ciężki już jest dla wielu
Napisano 20 luty 2018 - 14:37
Nie frustrujmy się, jesteśmy potęgą, przecież zajmujemy 17 miejsce na liście medalowej, są gorsi od nas. Ulegliśmy tylko 16-tu reprezentacjom, a za nami aż 76 - o ile się to nie zmieni...
Napisano 20 luty 2018 - 15:47
Napisano 20 luty 2018 - 16:06
Użytkownik tony1983 edytował ten post 20 luty 2018 - 16:10
Napisano 20 luty 2018 - 22:08
Napisano 20 luty 2018 - 22:24
Napisano 21 luty 2018 - 06:13
(...) Ile medali olimpijskich czy zimowych czy letnich ma reprezentacja Izraela? Bo chyba nikt z Was koledzy nie powie że Oni nie mają kasy. (...)
No Kolego pojechałeś po bandzie i to bez maski...
Napisano 21 luty 2018 - 07:05
Sport stał się formą baletu dla telewidzów, zastępującym im tradycyjną kulturę.. Czy piłkarskiego kibica muszą przejmować doping i ustawki, a wyznawców boskiego Małysza i Stocha, fałsze w punktacji ? Show jest, tak czy siak..
Napisano 21 luty 2018 - 10:12
Sport stał się formą baletu dla telewidzów, zastępującym im tradycyjną kulturę.. Czy piłkarskiego kibica muszą przejmować doping i ustawki, a wyznawców boskiego Małysza i Stocha, fałsze w punktacji ? Show jest, tak czy siak..
Ogarnij się bo jak zwykle jak nie masz nic do powiedzenia to bzdury zaczynasz pisać licząc na kolejną gównoburzę, sport był jeszcze w czasach starożytnych https://pl.wikipedia...ska_olimpijskie i zawsze miał widownię teraz jest dzięki mediom dostępny dla wszystkich
a zarzucanie nie potwierdzonych fałszów i rzucanie bezpodstawnych oskarżeń to typowe dla miernot i nieudaczników życiowych
Użytkownik seiken edytował ten post 21 luty 2018 - 10:20
Napisano 21 luty 2018 - 10:15
Użytkownik coloumb edytował ten post 21 luty 2018 - 10:18