[Trout]

Kto smaruje ten jedzie niezawsze się sprawdza.
Ja w jednym z moich nabytków troszkę przedobrzylem i dalem troszkę więcej smaru i kolowrotek chodzil jak mul.Jak się ciągnelo paprocha to kolowrotek kręcil się z oporem a jak zalożylo się coś większego to nawet szkoda gadać.
W kolowrotku Shimano Super x 1000 gtm mialem wlaśnie ten problem,za radą udzieloną na zlocie przez Friko wyczyścilem go i naoliwilem lecz tym razem bardzo skromnie kolowrotek zaczą zachowywać się jakby byl zupelnie inny,nowy
Naoliwilem go olejem takim jaki jest na zamieszczonym zdjęciu.
Pytanie czy wystarczy samo oliwienie wewnętrznych mechanizmów czy należy lepiej zastosować jakiś specjalny smar.

Załączone pliki

•  abu1.jpg   84,57 KB   126 Ilość pobrań

[Friko]

@Trout

bardzo sie ciesze że rada sie przydała do tych starych shimaniaków mam sentyment, a nie pisali na nich do not grease tam gdzie trzeba - w nowszych kołowrotkach taki napis jest (jest taki moduł wokól osi kołowrotka, przykryty blaszka, w w srodku cylinder metalowy i wałeczki - tego własnie nie wolno smarowac).

Generalnie ja smarem smaruje zebatki w kołowrotkach, natomiast w oliwce namaczam łożyska (może byc na noc w kieliszku) - a potem je otrzasam z nadmiaru oliwki i delikatnie osuszam po wierzchu. Jak dasz za duzo oliwki to podczas krecenia bedzie ona bryzgac w kolowrotku co spowoduje rozcienczenie i rozpuszczenie smaru na zebatkach - tak że jz oliwką nie nalezy przesadzac

Pozdrawiam