Zaden sandacz by nie wytrzymał jakby mu dzikowobler ogonem po pysku połechtał hej !
W swojej krótkiej acz intensywnej karierze lurebuildera również popełniłem kilka co najmniej dziwnych wabików Oto jeden z nich:
Jego pracy nie zdążyłem stwierdzić, gdyż za szybko wyparował, jednak pewne jest, że ładnie by latał z casta bo ważył 60 - 70g, jedynie grzywa powiewająca na wietrze mogłaby zmniejszać właściwości aerodynamiczne