i Polski "wynalazek" na zaczepowe łowiska
Aż sprawdziłem czy to nie nowy pomysł Króla Wędkarstwa Polskiego Włodzimierza W.
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 27 grudzień 2014 - 22:56
i Polski "wynalazek" na zaczepowe łowiska
Aż sprawdziłem czy to nie nowy pomysł Króla Wędkarstwa Polskiego Włodzimierza W.
Napisano 30 grudzień 2014 - 19:32
Panowie co wy na to, moje dziecko dostało taką zabawkę gdyby to dozbroić to....
Napisano 30 grudzień 2014 - 20:27
Mam ten pomysł już za sobą , ale odpuściłem.
Konstrukcja rybki za słaba.
Trzeba linkę połączyć bezpośrednio z hakiem , klamerką do płetwy i rybkę z linką osobno.
Z powierzchni to wygląda fajnie , ale pod wodą żadnej kontroli.
To tak jak na "sztucznego żywca".
Napisano 30 grudzień 2014 - 21:24
Panowie co wy na to, moje dziecko dostało taką zabawkę gdyby to dozbroić to....
to... Twoje dziecko nie będzie miało zabawki...
Bartek... sztucznego żywca... my man
Napisano 04 styczeń 2015 - 14:49
No ciekawe kiedy palce straci... dla tych co nie wiedzą o co może chodzić to przy takich urządzeniach jak kątówka, wiertarka, nawet multiszlifierka - nie ubieramy rękawicy na rękę w której trzymamy obrabiany przedmiot, wystarczy ułamek sekundy żeby obracająca się tarcza/ściernica itp złapała rękawice siejąc w jej środku spustoszenie... znam takich którzy przez rękawice ochronną już nikomu nie pokarzą "fuck you" albo że wszystko "OK".
Nie mogę się zgodzić. Przy obróbce wiórowej na maszynach (wiertarki, tokarki itp) nie używamy rękawic bo może wkręcić nie tylko rękę. Natomiast przy szlifierce kątowej jak nam się ręka omsknie dzięki rękawicy tracimy trochę mniej ciała.
Napisano 12 luty 2015 - 15:19
Teraz powiedzenie "rybki gryzły" trzeba zamienić na "rybki były gryzione"
Napisano 12 luty 2015 - 15:27
ciekawe komu te zęby wyją
Napisano 14 luty 2015 - 10:52
Napisano 14 luty 2015 - 18:12
To mi wyglada na robotę Ruskich tylko oni maja taki stan umysłu
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Niezły z Ciebie Sherlock, cyrylica na karteczce obok przynęty nie zdradza tego
Napisano 14 luty 2015 - 18:18
To mi wyglada na robotę Ruskich tylko oni maja taki stan umysłu
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Cytat dnia.
Padłem
Do C&R takie lures chyba nie prowadzą
Napisano 14 luty 2015 - 20:42
Cała Rosja carska
chociaż jak się trochę pobudzi wyobraźnię....
groty nie przygięte,więc pewnie osadzają to sobie w podniebienie na stałe,
czyli bardzo przydatne przy ich % -owym stanie umysłu.
Na kółku łącznikowym wieszają kawałek skóry ze słoniny do polizania po każdym wychylonym stakanie
a kawałkiem sznurka łączą kółko z żyrandolem,co by głowa na stół nie opadła a i z krzesła nie spaść.
Napisano 14 luty 2015 - 22:34
To kilka staroci wkleimy
2015-01-17_200900.png 742,84 KB 12 Ilość pobrań
2015-01-17_200719.png 617,06 KB 12 Ilość pobrań
2015-01-17_200633.png 376,29 KB 12 Ilość pobrań
Napisano 14 luty 2015 - 22:57
Padłem
Dziwią mnie błędy konstrukcyjne w tym modelu, zwłaszcza że wydaje się być produkcji rosyjskiej.
No chyba, że jest to wersja ekonomiczna, w której z rozmysłem pominięto najcenniejszy, rozpoznawalny i najbardziej wabiący element w podobnych produktach zza wschodniej granicy.
Złoty ząb ...
Napisano 15 luty 2015 - 12:18
W rosyjskim nie występuje długie „j” w takiej pisowni, ani „h” zamienne na cz/sz
Pierwszy nr (kierunkowy) jest do Belgradu, pozostałe to komórkowe. Belgrad jest też w adresie reklamówki protetyka. Nie każda cyrylica jest rosyjską, a jest tego trochę.
Ten opis jest w serbskim.
Napisano 15 luty 2015 - 13:06
Kiedyś to robili pancerne konstrukcje
Użytkownik @spius83 edytował ten post 15 luty 2015 - 13:07
Napisano 15 luty 2015 - 13:07
Pancerne konstrukcje
Użytkownik @spius83 edytował ten post 15 luty 2015 - 13:08
Napisano 15 luty 2015 - 13:31
W rosyjskim nie występuje długie „j” w takiej pisowni, ani „h” zamienne na cz/sz
Pierwszy nr (kierunkowy) jest do Belgradu, pozostałe to komórkowe. Belgrad jest też w adresie reklamówki protetyka. Nie każda cyrylica jest rosyjską, a jest tego trochę.
Ten opis jest w serbskim.
...więc wypada mi izwienić Rosję carską oraz niepijących jej obywateli
Napisano 15 luty 2015 - 19:11
Nie odbieraj tego tak.
Żadnych wycieczek pod piszących.
Być może, jabłka źle się tam sprzedają, ale surFery i owszem. A, że dzwonią chłopaki od Irkucka po Winnipeg (są wszędzie, tak jak my), to trochę muszę mówić. Ostatnio jeden zapodał „U nas, w Manitobie, co drugi jest wędkarzem, jak nie, co drugi, to na pewno, co trzeci…” - po rosyjsku.
I, jak żyć Adasiu, jak żyć?
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych