Jeli mnie pamięć nie myli to chyba rok temu lub tej wiosny @Pitt donosił o klocku 67cm na Rocha. Także rekord jest nieco wyżej... Spokojnie, jest tam sporo 70+ - to tylko kwestia czasu.
Na bezrybiu i kleń ryba - nowy artykuł
Started By
remek
, 13 paź 2006 10:43
25 odpowiedzi w tym temacie
#21 OFFLINE
Napisano 18 październik 2006 - 12:51
#22 OFFLINE
Napisano 18 październik 2006 - 16:34
mialem w tym roku 64 cm i moj mlody tez, mial tez 63 cm i ja drugiego najwiekszego 61 cm ... i mialem tez 70-taka (na poczatku pazdziernika) ale go nie licze, bo nie moglem ryby podebrac i dalem jej odplynac
te 68 cm z zeszlego roku to slidera 10
te 68 cm z zeszlego roku to slidera 10
#23 OFFLINE
Napisano 18 październik 2006 - 19:05
No tak, złowiłeś przecież tego dużego na slajdka.
Napadać, napadać, chcę zobaczyć na zdjęciu klenia ponad 70.
Napadać, napadać, chcę zobaczyć na zdjęciu klenia ponad 70.
#24 OFFLINE
Napisano 19 październik 2006 - 11:00
@Pitt - czemu ja nic nie wiem o tym 70taku?!?
i czemu nie mogłeś go podebrać?!?
i czemu nie mogłeś go podebrać?!?
#25 OFFLINE
Napisano 19 październik 2006 - 15:11
@matek, ja mam taki zapier ... mam tyle pracy, ze nie moge sie ze wszystkim wszystkim dzielic ... nawet wiadomosciami
nie moglem go podebrac, bo zahaczalem go ze skarpy, grasowaly okonie, myslalem ze zlapie jakiegos garbusa i usiadl mi taki kaban, na winde nie daloby rady no i sam bylem, gdyby byl ze mna junior, to przynioslby podbierak z auta a inaczej nie dalo rady, jak bedziesz w maju to ci pokaze ta skarpe i sam zobaczysz
nie moglem go podebrac, bo zahaczalem go ze skarpy, grasowaly okonie, myslalem ze zlapie jakiegos garbusa i usiadl mi taki kaban, na winde nie daloby rady no i sam bylem, gdyby byl ze mna junior, to przynioslby podbierak z auta a inaczej nie dalo rady, jak bedziesz w maju to ci pokaze ta skarpe i sam zobaczysz
#26 OFFLINE
Napisano 20 październik 2006 - 08:59
chłopie, po 70taka to się skacze do wody i płynie do najbliższej zatoki.
Szkoda, jak to mawiają nie ma zdjęcia - nie ma ryby!
Pogoń ich tam w robocie, nie może być tak, że zapominasz o przyjacielu z powodu jakiś elektronicznych gadżetów.
Szkoda, jak to mawiają nie ma zdjęcia - nie ma ryby!
Pogoń ich tam w robocie, nie może być tak, że zapominasz o przyjacielu z powodu jakiś elektronicznych gadżetów.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych