Sztuka Łowienia nr 12
#1 OFFLINE
Napisano 18 styczeń 2012 - 20:52
#2 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2012 - 23:05
#3 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2012 - 23:20
#4 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2012 - 11:00
#5 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2012 - 12:25
#6 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2012 - 12:44
To mój pierwszy nr, więc ciężko mi coś porównywać. Ogólnie dużo tekstu, ciekawego i treściwego, dobry papier, fajne zdjęciaAle jakieś opinie na temat zawartości? Co na +, co się nie podoba?
#7 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2012 - 15:09
#8 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2012 - 15:24
#9 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2012 - 15:42
#10 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2012 - 15:49
Wybacz niefortunne użycie słowa. Przyznaję się bez bicia, że dopiero teraz sprawdziłem jego dokładne znaczenie w słowniku. Mea culpa! Inna sprawa, że nawet PWN w swoich słownikach różni się w dokładnym zdefiniowaniu znaczenia gawiedzi - raz opatrując je kwalifikatorami książk. lekcew. a. pogard, innym razem znów nie stawiając niczego, i co ciekawe, w zamian proponując jako wyraz bliskoznaczny gromadę, tłum ludzi.Jak Szanowne Tałatajstwo pyta to odpowiem - jeszcze nie czytalim...
Z tałatajstwem rzecz ma się już trochę inaczej, jeśli wziąć pod uwagę kwalifikatory i proponowane wyrazy bliskoznaczne. No, ale wiedza nie idzie w las, a w moim przypadku - szczególnie cenna. Dzięki.
Tak czy siak, nadal jestem ciekawy opinii na temat ww. artykułów - oczywiście tych, którzy je przeczytali .
#11 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2012 - 15:58
Wszystko OK, jakoś tak miętko się poczułem...
Co do magazynu, miałem go w łapie w Taimen-ie. Zachęcająco wyglądają zdjęcia głowatek, zresztą całe czasopismo zaczyna mieć swój własny styl rozpoznawalny na półkach prasowych...
Pozdrawiam
Andrzej
#12 OFFLINE
Napisano 28 styczeń 2012 - 12:27
#13 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2012 - 19:20
Załączone pliki
#14 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2012 - 21:04
#15 OFFLINE
Napisano 25 maj 2012 - 22:43
#16 OFFLINE
Napisano 25 maj 2012 - 23:54
Straciłem rachubę, orientujecie się kiedy powinien ukazać się najnowszy numer Sz Ł?
Ukazał się kilka dni temu.
#17 OFFLINE
Napisano 26 maj 2012 - 10:17
Straciłem rachubę, orientujecie się kiedy powinien ukazać się najnowszy numer Sz Ł?
[/quote]
Ukazał się kilka dni temu.
[/quote]
Dokładnie, spóxniony, ale już jest
#18 OFFLINE
Napisano 26 maj 2012 - 16:55
#19 OFFLINE
Napisano 28 maj 2012 - 14:29
Szkoda tylko, że 2 dyszki wysupłane z portfela nie wystarczą już na zakup nowej SZŁ.
Jeśli poziom pisma nie będzie rósł - treść artykułów nie będzie dla czytelnika interesująca, to niedługo może się okazać, że chętnych ubędzie. SZŁ zbliża się już niebezpiecznie cenowo do niegdysiejszego Muszkarskiego Świata. Też było ciekawe przedsięwzięcie, a nie dało rady . Odnoszę wrażenie, że zbytnio hołubi się prenumeratorów, kosztem stałych czytelników, którzy kupują indywidualnie, systematycznie co dwa miesiące. Teraz przez podwyżkę dostajemy podwójnie w kość. Z całym szacunkiem, ale SZŁ nie ma jeszcze takiej pozycji na rynku wędkarskich, czy nawet hobbystycznych pism w ogóle, aby z czystym sumieniem wyłożyć kasę na cały rok prenumeraty (i to za dwumiesięcznik).Może należało poszukać oszczędności gdzie indziej, np. zejść trochę z gramaturą papieru (szczerze mówiąc mnie źle się czyta na takim papierze a wizualny efekt zdjęciowy, aż tak na kolana nie rzuca). Pamiętam, jaka była początkowa idea, ale może warto zejść z tym trochę niżej. Ogólnowędkarskie pisma jak WŚ i WW doszły w tym temacie do udanego kompromisu, który zadowala chyba i wydawcę i czytelników. Jeżeli pojawiły się jakieś kłopoty finansowe, a pewie tak to przedyskutujcie to proszę ze wszystkimi czytelnikami. Może warto zmienić lekko kierunek, niż obudzić się któregoś miesiaca, bez egzemplarza SZŁ na półce w empiku....
#20 OFFLINE
Napisano 28 maj 2012 - 15:14
Zasadniczo moglibyśmy drukować i na papierze toaletowym, w czarno białej opcji. Tylko nie takie było założenie. Nie do końca też widzę kompromis w druku innych gazet, gdy zdarza się rozerwać kartkę przewracając strony.
Jesteśmy na rynku ponad dwa lata, nie ma opcji utrzymania tej samej ceny i ceny na pewno w przyszłości będą rosły, tak jak bez przerwy rosną nasze koszta i ceny praktycznie wszystkich produktów. Wystarczy się rozejrzeć, o ile wzrosły ceny praktycznie wszystkiego. Długą robiłbym wyliczankę, ile kosztowało choćby paliwo gdy zaczynaliśmy, o ile wzrosły ceny papieru. Ze swojej strony przycięliśmy koszta do kwiczącego minimum, nim przenieśliśmy część dość mocnego wzrostu kosztów w małym stopniu na czytelników.
A hołubimy prenumeratorów, bo sa z nami od początku, bo sa konkretnymi ludźmi którzy wierzą w nasz projekt. I odpłacamy za ten kredyt zaufania, bo bez nich nigdy nie dalibyśmy rady udźwignąć naszego magazynu - z prostego powodu - gigantycznych prowizji potrącanych przez dystrybutorów. Nigdy nie wiemy, czy są to pojedyncze numery kupowane przypadkowo, czy też może są uzależnieni kupujacy co numer. Najprostsza rada - chcesz skorzystać z ekstra bonusów - zapisz się do klubu
Piszesz - że ponad dwa lata to za mało, by zaryzykować i zaprenumerować. Obawiam się, ze z takim nastawieniem i nam będzie coraz trudniej i przygoda kiedyś się skończy.
I znowu sprawdzi się stare powiedzenie, ze rynek wędkarski ma takie gazety na jakie zasługuje - 2-3 specjalistyczne artykuły między mieszaniem zanęty, reklamą dużo-tanio-tesco i pilkerowaniem z kutra.
Dlatego, pozwolę sobie zacytować, w dość przewrotny sposób:
PozdrawiamMoże warto zmienić lekko kierunek, niż obudzić się któregoś miesiaca, bez egzemplarza SZŁ na półce w empiku....
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych