[bartosz311287]

No to nieźle. Człowiek sobie ubzdurał że im mniejszy bardziej wyrafinowany to tym lepiej. A tu dupa klenie lubią coś większego przekąsić

[Zybi81]

Ja tam się nie znam. Woblerki co ostatnio klenie mi daja to takie od 50mm wzwyż i o wybitnie nie kleniowej pracy. Trudno mi to nawet pracą nazwać, myślę że uzyskałem ciekawy efekt zupełnym przypadkiem.

[Zybi81]

W tygodniu odbieram telefon od wuja- i jak tam jedziemy? Ciśnienie wewnętrzne jest wielkie, auto się psuje ale co tam krótka burza mózgu i decyzja, jedziemy. O 6 z rana będę.
Na ostatnich wypadach wuja daje mi porządny wycisk bije mnie na głowę w skuteczności i ilości ryb. A ja, ja się nie poddaję, uczę się od najlepszego.
Dzień przed wyjazdem grzebię w pudełkach szukam, wybieram a tu tylko moje woblery. No ale po coś je sobie robię. Wybrałem z 2 garści przynęt, przygotowałem resztę bambetli i teraz mogę spokojnie iść spać.
Trzecia rano, oczy jak 5pln spać nie mogę.Tysiące myśli i obmyślanie planu na dziś. Wstaję przed budzikiem, toaleta kawa sms do wuja "jadę". Po drodze omawiamy plan kto gdzie idzie. Na miejscu meldujemy sie o 6 rano i rozchodzimy się w swoje strony. Pierwsze rzuty kilka pstryknięć, wyjść i pierwszy pstrąg w podbieraku. Myślę będzie dobrze. Myliłem się. Pstrągi ewidentnie nie chciały współpracować. Czasami było widać jakieś wyjścia ale bez powtórzeń. Pogoda też jakaś kiepska. Zbliżam się do "mojej miejscówy" i cisza. Co jest, co robie nie tak? Zmiana przynęty, wchodzę do wody aby lepiej podejść rybę, wyciągam 30+ następny trochę większy spada mi przy nogach uderzajac mnie z 3 razy w szale ucieczki. Idę dalej. Niestety muszę z wody wyjść, zbliżam się do miejsca bardzo obiecującego lecz trudnego do obłowienia. Rzucałem już chyba na wszystkie sposoby klęczac na kolanach aby nie słposzyć ryby. Moje sterania na nic. Wstaje idę dalej, kątem oka widzę jak spod burty powoli majestatycznie odpływa kaban. Jak by się nie bał, popłynął powoli majestatycznie jak karp z jeziorka w parku. Ja tylko na chwilę się zatrzymałem obejrzałem miejsce, kurcze nie ma szansy dobrze mu przynętę poprowadzić z żadnej strony. Cwany stary pstrag. Idę dalej pogoda jak w kalejdoskopie, deszcz, wiatr, slońce. Dzień się po mału kończy. Telefon do wuja, jak tam- lipa ledwo skubią, zmiana miejsca. Wracam do samochodu mijam z sercem na ramieniu loche z małymi z 7-8 metrów w trzcinach, wchodzę prawie na łeb bobra i 2 razy wpadam w dziurę po bobrach. Psia go mać co jeszcze nie tak dziś pójdzie? No nic nie poddaję się. Zmiana miejsca półgodzinny spacer na miejsce rozkładam wędkę i deszc, nagle deszcz zaczął padać, sztormiak w samochodzie ale 5 minut i się uspokoiło. Nagle widać spławy, ryba żeruje. Uśmiecham się w duszy wykonuję 1 rzut nie wybrany luz żyłki opada mi na korę mocno wysuniętej olchy, wobler spada do wody, wyjście,zbiórka, zacięcie. Żyłka dalej na drzewie, myślę po rybie. Szczęściem żyłka jakoś się odzczepiła a ja zbieram pstrąga w podbierak. Później było jeszcze kilka wyjść ale tego dnia kropki zupełnie nie współpracowały. Mimo mojego kiepskiego wyniku dziś pobiłem mojego wuja, wykorzystując swoje woblery. Wracamy do domu, zmęczeni, za wiele nie rozmawiamy, ale w głowie już myśli o następnym wyjeździe.

Załączone pliki

•  20190501_153858.jpg   35,67 KB   6 Ilość pobrań
•  20190501_153402.jpg   60,51 KB   6 Ilość pobrań
•  20190501_070349-1.jpg   103,18 KB   6 Ilość pobrań

Użytkownik Zybi81 edytował ten post 02 maj 2019 - 19:04

[Zybi81]

Czasami jedno zdjęcie powie więcej niż tysiąc słów. Mój oficjalny p.b. 48cm. Nieoficjalny ponad 50 ale niestety niemierzony.

Załączone pliki

•  20190512_183005.jpg   55,16 KB   8 Ilość pobrań

[Zybi81]

Coś tam dłubię w wolnej chwili.

Załączone pliki

•  20190526_174336.jpg   56,18 KB   8 Ilość pobrań

[Zybi81]

Ręce już mnie bolą.
Mam dużo czasu więc go wykorzystuję. Niestety łowienie ryb, malowanie woblerów odpada. Pozostało narazie struganie, to strugam😀

Załączone pliki

•  20190531_170123.jpg   46,28 KB   6 Ilość pobrań

[Zybi81]

Było struganie, teraz przyjemność.
Jazik na grubo, żyłka 0,22 wobler 6 cm. własnej produkcji. Rybka 38 cm. Mój pierwszy jaź w życiu.

Załączone pliki

•  20190430_154120.jpg   59,19 KB   7 Ilość pobrań
•  20190609_061136.jpg   87,94 KB   7 Ilość pobrań

Użytkownik Zybi81 edytował ten post 09 czerwiec 2019 - 12:12

[Zybi81]

Migawka z szopy.

Załączone pliki

•  20190710_060718-1.jpg   84,97 KB   9 Ilość pobrań

[Zybi81]

No i po testach.
Coś pod ptraga.45-50mm materiał lipa pływające.
 20190712_202154.jpg   88,41 KB   10 Ilość pobrań
Krąpiki.
 20190712_202328.jpg   79,93 KB   10 Ilość pobrań
Cierniki
 20190712_202250.jpg   90,74 KB   12 Ilość pobrań
Tymi szukać będę kleni.
 20190712_202408.jpg   103,07 KB   11 Ilość pobrań
No i moja pierwsza żaba.

Załączone pliki

•  20190712_202116.jpg   72,62 KB   10 Ilość pobrań

[Zybi81]

Nie samym struganiem człowiek żyje. Ostatnio na forum jest bum na żaby no i ja próbuje swoich sił, ale moja rzeka rządzi się swoimi prawami. Dziś szukając kleni trafiłem takiego zbója.
Oczywiście na woblera własnej produkcji😝. Mój nowy pb 50cm. Wobler w kolorach czarno/złotych z perłowym lakierem długość 50mm.
Ps. Wobler-żaba 1-0

 20190720_191853.jpg   49,92 KB   10 Ilość pobrań  20190720_193410.jpg   98,78 KB   10 Ilość pobrań

Użytkownik Zybi81 edytował ten post 20 lipiec 2019 - 20:56

[hublands]

Piękna klucha. Gratulacje.

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

[Zybi81]

No zobaczymy kto wygra z kleniami, woblery czy żaby? Narazie jest 1-0

Załączone pliki

•  20190723_170012.jpg   70,34 KB   13 Ilość pobrań
•  20190723_170034.jpg   59,81 KB   13 Ilość pobrań

[Zybi81]

Coś pod moje pstrągi.
Materiał lipa 60mm.
Miały do kosza iść, ale dałem im drugą szansę.

 20190724_093302.jpg   66,6 KB   11 Ilość pobrań  20190724_093351-1.jpg   96,68 KB   11 Ilość pobrań

Użytkownik Zybi81 edytował ten post 24 lipiec 2019 - 09:49

[Zybi81]

I trochę kolorów, w pudełku szarawo więc urozmaiciłem towarzystwo.
Materiał jak zwykle lipa.

Załączone pliki

•  20190803_132949.jpg   92,14 KB   13 Ilość pobrań
•  20190803_132957.jpg   64,6 KB   13 Ilość pobrań
•  20190803_132731.jpg   100,72 KB   12 Ilość pobrań

[Zybi81]

Zorganizowany chaos gdzie powstają brzydale.💪 Idę spać.

 20190816_000319.jpg   73,13 KB   10 Ilość pobrań

I takie coś ostatnio z wody wyciągnąłem. Leżał na zatopionym pniu drzewa.

 20190816_000921.jpg   65,92 KB   10 Ilość pobrań

[*Hektor*]

Wydaje sie mocna tyka w tym ujeciu. Swego czasu myslalem jakiegos popka zrobic z odpadowego cienkiego nadoczniaku (na Twojej zdobyczy chyba wcale nie bylo...) lub parostka sarny

Użytkownik *Hektor* edytował ten post 15 sierpień 2019 - 23:54

[Zybi81]

Tak jak piszesz "w tym ujęciu" poroże aż takie małe nie jest. Problem w tym , że za długo w wodzie leżało i zaczęło się rozwarstwiać po wyschnięciu. Ale co by nie było znajdka fajna tym bardziej że w prostej lini do centrum miasta z 1,5 może.2 kilometry. W sumie na obwodnicy wyszedł.

[Zybi81]

Leśne ludki😁.

Załączone pliki

•  IMG_20190904_170623063.jpg   136,79 KB   9 Ilość pobrań

[Zybi81]

Trochę odlewów. Po niedzieli wodowanie.

Załączone pliki

•  IMG_20190905_205407459.jpg   100,35 KB   8 Ilość pobrań

[Zybi81]

Sprawdzone, wytestowane, można łowić.

 IMG_20190908_201811023.jpg   82,48 KB   14 Ilość pobrań

 IMG_20190908_201743832.jpg   82,67 KB   14 Ilość pobrań