Fotogeniczna ryba
Wędkarze w akcji.
#441 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2014 - 20:39
#442 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2014 - 21:04
Hybryda wzdręgi i leszcza!
Mam nadzieję, że i u nas tym zarybią
#443 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2014 - 21:13
- wildriver lubi to
#444 OFFLINE
#445 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2014 - 22:53
Czasami trzeba i tak
- Wojtek B., Dawido i Kaemel lubią to
#446 OFFLINE
Napisano 23 styczeń 2014 - 14:43
Choć tęskno za latem...
DSC_0080.JPG 92,86 KB 6 Ilość pobrań
To początek sezonu zapowiadał się całkiem nieźle z pogodą...
IMG_2628n.jpg 77,72 KB 5 Ilość pobrań
A teraz śniegu po pas, i mrozy trzaskające...
P1020563n.jpg 72,58 KB 5 Ilość pobrań
Użytkownik Paweł nizinny edytował ten post 23 styczeń 2014 - 14:44
- mifek, Gadget, kubaS 1 i 4 innych osób lubią to
#447 OFFLINE
Napisano 23 styczeń 2014 - 15:58
Mimo że mrozy trzaskające, zdjęcia świetne - zwłaszcza zimowa wersja rzeczki
#448 OFFLINE
Napisano 23 styczeń 2014 - 16:36
Kurcze, jak ja się cieszę że tutaj nie ma zimy!
Zacne foty!
#449 OFFLINE
Napisano 23 styczeń 2014 - 16:57
Pele76, fajna hybryda Taka "przypakowana" jak po koksie Swoją drogą pamiętam w Szwecji (jezioro Sylian) , łowiłem coś podobnego do wielkiego klenia i właśnie leszcza. Taka jakby mieszanka. Nikt nie wiedział czy to leszcz czy kleń A ryby dochodziły do 50 cm Brały głównie na płyciznach (0,5 m, wody).
#450 OFFLINE
Napisano 23 styczeń 2014 - 16:59
Dzięki chłopaki, za miłe słowa. Nie bawię się fotografią, ot tak czasem coś uwiecznię... Na pierwszych dwóch zdjęciach, widoma sytuacja, hol i rzut mojej żony. Ale czy na trzecim, w zimowej scenerii, ktoś mnie wypatrzył, jak łowię ??
Użytkownik Paweł nizinny edytował ten post 23 styczeń 2014 - 16:59
#451 OFFLINE
Napisano 23 styczeń 2014 - 18:34
Iwedkuje, naprawde zacna ryba... Taka wypakowana krasnopiorka! Jest moc! W tym roku postaram sie tez cos polowic.
#452 OFFLINE
Napisano 25 styczeń 2014 - 22:30
to i ja coś dodam ze swojej pierwszej wspólnej wyprawy:
http://www.fotosik.p...5c5bcf102b.html
i inne:
http://www.fotosik.p...ffeb5cea82.html
tu taka poważna wyszłam :
http://www.fotosik.p...5a3fb29d7b.html
parę lat do tyłu:
http://www.fotosik.p...33e45c3865.html
POZDRAWIAM
- Paweł nizinny, fish28, Tomasz eS i 3 innych osób lubią to
#453 OFFLINE
Napisano 25 styczeń 2014 - 23:37
Ładny zander na fotce nie ma co
#454 OFFLINE
Napisano 26 styczeń 2014 - 01:46
Fajnie widzieć wędkujące dziewczyny!
Spoko jest, fotki zacne!
Kolejne z moich jak ryby brały Nie to co teraz
A tutaj Cały dzień wędkowania straciłem z kumplem, bo po przybyciu nad wodę i połowieniu z 20 minut, zauważyliśmy konika który ugrzązł w mule i wystawał mu tylko kawałek dupy, grzbietu i głowa z szyją. Biedactwo musiało tam być ładnych kilkanaście godzin w wodzie, nie miał siły na nic, trząsł się strasznie.
Próbowaliśmy go wyciągnąć za pomocą spiętych ze sobą pasów od woderów, ale nie dało rady, konik nie miał siły żeby chociaż nogi podnieść
Kilka godzin wydzwaniania po gliniarzach i mieli na to delikatnie wywalone, no to trzeba było uruchomić układy i pójść do najważniejszego farmera w okolicy... gliny zjawiły się kilka minut później na sygnale
Przewaliłem gliniarzy w błocie po kolana, bo byli chamscy przez telefon
Później wezwaliśmy strażaków i ekipa ratownicza z naszą pomocą wytaszczyła bydlaka na brzeg. Weterynarz, raporty i cały dzień w plecy, ale warto było
Po dwóch dniach dostałem kartkę od bratanic mojej kobiety z podziękowaniami
Zdrówka!
- ziuta, Kuba Standera, Paweł nizinny i 5 innych osób lubią to
#455 OFFLINE
Napisano 26 styczeń 2014 - 10:59
Powinniście jeszcze móc od czasu do czasu przejechać się na tym koniku w nagrodę A poza tym cała akcja szerokie kregi zatoczyła - strażacy i gliny (ci ostatni chyba w każdym kraju olewają te "niezbyt spektakularne" zgłoszenia na rzecz siedzenia w radiowozie/biurze i żarcia pączków ) Przy okazji, z kopytnymi miałem takie doświadczenia - że w zeszłym roku w trakcie przerwy jedzeniowej połaziłem sobie chwilę po brzegu i wszedłem na byka, więc w tył zwrot i dzida do łodzi... Był na tyle towarzyski, że chciał podążyć za lodzią
#456 OFFLINE
Napisano 26 styczeń 2014 - 11:44
Ja po kilku latach, zrezygnowalem z czerwonego polara na rybach.
Co do jazdy na koniku, to wtedy raczej nie daloby rady, bo ledwo glowe potrafil unosic. Ale te konie to zwierzeta trawelersow, takich irlandzkich bialych cyganow, a ci maja daleko w dupie dbanie o nie... W tym miejscu gdzie wyciagalismy konika, w ciagu kilku lat, widzialem chyba 3 martwe w rzece (nie dolaly sie wydostac) i dwa dalismy rade wypchnac z wody. A wlasciciele sa poza prawem, moze dlategobgliniarze olewaja, bo wiedza ze nic nie mozna przeciw temu zrobic.
#457 OFFLINE
Napisano 26 styczeń 2014 - 12:21
- Pele76 lubi to
#458 OFFLINE
Napisano 26 styczeń 2014 - 14:13
Tutaj i w UK to standard niestety...
Tam gdzie na te rybki chodzę, to zadupie straszne, bagna, ogólnie teren niezbyt do spacerów i te konie tam puszczone prawie że samopas... Jeść mają co ale kurcze, z jednej strony zmeliorowana rzeczka, z której ja wychodziłem za pomocą noża, bo brzegi ucięte równiutko koparką, głęboki rów na 1,5-2m a na dnie płynąca 0,5m rzeczka i jeszcze pod tym dość mocno mułu... Nożem wykrawałem sobie schodki żeby było sie czego chwycić i gdzie stopę włożyć. bez problemu człowiek umrzeć, a gdzie dopiero koń.
Z drugiej strony starorzecze (w to wpadł nasz konik) jest zarośnięte tak mocno, że nie ma szans żeby zobaczyć gdzie zaczyna się woda. Tam gdzie pokryte rzęsą, różnie się kolorem od trawy która porasta brzegi, ale tam gdzie jakaś wodna trawa porosła na tym, nie ma szans!
głębokośc wody tak od pasa do pach + pół metra z groszem mułu. No kurcze, pułapka jakich mało.
Dobra, wracajmy do fotek z wypadów, bo zrobi nam się wątek o koniach
Jeszcze dwa tygodnie z groszem, podpinam kręciołek 6:1 i naprzód na kropkowańce
- Wojtek B. lubi to
#459 OFFLINE
Napisano 26 styczeń 2014 - 14:53
W takich warunkach kropasy to sama przyjemność
#460 OFFLINE
Napisano 26 styczeń 2014 - 17:50
No niby tak, ale jakby ktoś szukał miejsc żeby połapać "regulaminowe" okazy wg JB.. to nie tam
Ja łowię ultra lekkim sprzętem więc nie nastawiam się na okazy.
Z takimi widokami, to tak naprawdę, nie musi ryba brać
Jeśli kiedyś zacznę łowić na muchę, to będę tam jeździł częściej.
- Wojtek B., Dawido i czocho lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych