5 wypadów (nad tą samą wodę) 3 zamulenia po same jajka, razem spędzone ponad godzina na "wydłubywaniu" się z mułu
Na całe szczęście, ja stałem po drugiej stronie aparatu
A Wy Panowie wrzucajcie jak najwięcej takich zdjęć jak powyżej!
Pochwalcie się tylko jaki sprzęt był używany do tego... Ja ostatnimi czasy, z okazji lenistwa i przeciążenia kamizelki, focę wszystko telefonem