Śniadanie pana ząbka
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 15 listopad 2016 - 08:31
Śniadanie pana ząbka
Napisano 15 listopad 2016 - 12:06
http://www.wiocha.pl...4179,Na-rybkach
Chyba nie było ...konkret Tak się łowi ryby amatorzy
Użytkownik pablo208 edytował ten post 15 listopad 2016 - 12:07
Napisano 15 listopad 2016 - 12:14
Było /na dole strony 581/
Użytkownik seiken edytował ten post 15 listopad 2016 - 12:14
Napisano 15 listopad 2016 - 15:49
zima tuż tuż
Napisano 15 listopad 2016 - 17:24
dziwacy_15lis_05.jpg 40,89 KB 43 Ilość pobrań
Napisano 15 listopad 2016 - 20:04
Nie wiem czy było. http://www.dailymoti...unes_shortfilms
Napisano 15 listopad 2016 - 20:28
a jak
"...Zaangażowanie Polskiego Związku Wędkarskiego w użytkowanie i zagospodarowywanie wód śródlądowych Państwa, stanowi ewenement na skalę światową i wzbudza ogromne zainteresowanie związków wędkarskich w innych krajach..."
z http://www.pzw.org.p...cja_naukowa_pzw
Napisano 15 listopad 2016 - 20:45
Nie wiem czy się śmiać czy płakać nad stanem naszej (PZW) gospodarki.
Napisano 15 listopad 2016 - 22:40
Napisano 16 listopad 2016 - 10:24
Nie wiem czy się śmiać czy płakać nad stanem naszej (PZW) gospodarki.
Ja na początku się śmiałem, ale tylko przez chwilę
Napisano 16 listopad 2016 - 11:26
Bardziej do płaczu, niż śmiechu
Napisano 16 listopad 2016 - 12:15
takie kobiece, prawdopodobnie już było, ale nadal git
Od wielu miesięcy patrzyła jak się męczy. Codziennie do późna
przesiadywał w garażu. Podziwiała go za jego cierpliwość - nigdy sie nie skarżył, a wręcz starał się zawsze wyglądać na zadowolonego z
siebie i swojego samochodu. Ale jej kobieca intuicja podpowiadała, że to wszystko jest wymuszone i sztuczne. Wydawało jej się, że patrzy z zazdrością na sąsiadów i znajomych jeżdżących autami z salonu, siedzących wieczorami przy grillu z rodziną... gdy on znów rozbierał silnik... Pewnej nocy, gdy pracował do późna w garażu podjęła ostateczną decyzję... Wszystko miała dokładnie zaplanowane. Okazja pojawiła się, gdy wyjechał na parę dni w delegację, służbowym samochodem. W jeden dzień załatwiła kredyt w banku i wizytę u dealera. Na drugi zamówiła lawetę. Teraz pozostało tylko czekać... a w garażu... taki nowiutki... błyszczący... musi mu się
spodobać... Gdy przyjechał zaprowadziła go przed garaż, uroczystym ruchem otworzyła drzwi...
- Gdzie mój zabytkowy ford mustang?! - jęknął tylko.
- Nooo... na złomie, tam gdzie jego miejsce, już nie będzie cię
denerwować! Cieszysz się kochanie?
Po pierwszym ciosie zadanym kluczem do kół zdążyła resztką świadomości pomyśleć: "A może Renault Clio to nie był dobry wybór.. może Toyota Yaris...". Pozostałych dwudziestu sześciu ciosów już nie czuła...
Napisano 16 listopad 2016 - 12:44
To bardzo smutne. Nie dość, że stracił super auto to jeszcze trafi do kicia albo nawet na fotel elektryczny ... to sobie pojeździ
Napisano 16 listopad 2016 - 15:14
Trochę niesamowitych rzeczy, fajnie się ogląda:
Użytkownik coma edytował ten post 16 listopad 2016 - 15:27
Napisano 16 listopad 2016 - 21:23
W okolicy Prypeci na Ukrainie, spadł już pierwszy śnieg! Dowód poniżej
Napisano 17 listopad 2016 - 14:51
Napisano 17 listopad 2016 - 16:02
0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych