Jerkbait sie śmieje :)
#1241 OFFLINE
Napisano 31 grudzień 2010 - 07:53
A czy wiesz gdzie można kupić stuff oni jarają?
#1242 OFFLINE
Napisano 31 grudzień 2010 - 10:09
#1244 OFFLINE
Napisano 04 styczeń 2011 - 10:46
PONIEDZIAŁEK 07.06.
Żyję. Wciąż żyję. Mój lekarz mówi, że to cud. Wczoraj
pokłóciłem się z żoną. Smęciła mi i smęciła to jej
powiedziałem w końcu:
- Gadaj sobie do woli. Mnie to i tak lewym uchem wpada, a prawym
wypada.
Dziś lekarz założył mi opatrunek na prawe, a żona powiedziała, że
mi już teraz nic nie wypadnie. Do lekarza ze mną poszła cholera
jedna. Przy okazji tego ucha o niestrawności mojej żeśmy gadali i
lekarz mnie pyta: - A zgagę Pan ma?
No to mu mówię: - A co nie widać?
Tylko po cholerę się na nią patrzyłem? Tym razem unik się nie udał
i dodatkowo szycie brwi miałem.
SOBOTA 12.06
Szczerość jest przereklamowana. Z babami nie ma co szczerze w ogóle
gadać. Wczoraj mojej żonie przyszło na jakieś czułości. Leżymy
sobie, a ona do mnie z tekstem:
- Ty w ogóle nie jesteś o mnie zazdrosny!
- Jestem....
- Ciekawe, a co byś pomyślał, jakbyś się dowiedział, że cię
zdradziłam z twoim najlepszym przyjacielem?!
- Że jesteś lesbijką...
Brew nie zdążyła się zagoić. Miałem drugie szycie i o dwa szwy
więcej. Do trzech razy sztuka?
PONIEDZIAŁEK 28.06.
Facet to nie powinien okazywać swojej radości. Byłem na imprezie z
kolegami. Impreza jak impreza. Trochę popiliśmy, rozochocony
wróciłem do domu. Trochę nawalony i radosny. Chciałem się
podzielić tą radością więc klepię starą w dupsko z uśmiechem i
wołam:
- Ty jesteś następna grubasku ...
Nie zdążyłem dokończyć zdania, a ze szpitala dopiero dziś mnie
wypisali.
SOBOTA 03.07.
W poniedziałek idę do dentysty zobaczyć, czy implant jedynki mi się
będzie trzymał. A wszystko przez te perwersje. Że też ludziom takie
durnoty do głowy przychodzą. Wracam zj*bany z pracy, żryć się chce,
wchodzę do chałupy, a moja stara stoi w drzwiach sypialni, oparta o
futrynę, cała w lateksie i kręci pejczem. To się pytam:
- Co na obiad Batmanie?!!
Obiadu nie było, a przynajmniej ja nie miałem, obudziłem się dopiero
dziś po śniadaniu.
CZWARTEK 08.07.
Czas to ma destrukcyjny wpływ na moją osobę. Dziś dostałem w ryj za
spóźniający się zegar. Czy to do cholery moja wina była, że się
spóźnił? Wchodzę do domu, a żona mi od drzwi smęci:
- Wiesz, dziś jak przechodziłam w przedpokoju to zegar spadł tuż za
mną.
- Zawsze się spóźniał - odpowiedziałem szybko.
Kurde, za szybko. A niby czas to pieniądz. Mnie to kosztowało pięć
stów za remont górnej trójki.
PIĄTEK 16.07.
Czy wszystkie kobiety mają kompleksy na tle cycków? Wczoraj kupiłem
parę płyt DVD. Mieliśmy z kumplami wieczorem pooglądać u Zenka.
Żona się pyta po cholerę kupiłem płyty skoro DVD nie mam? No to ja
się zapytałem po cholerę kupuje staniki? Ta brew to mi się chyba nie
zagoi.
WTOREK 20.07.
Ja to kobiet nigdy nie zrozumiem. Na przeprosiny za te staniki kupiłem
żonie kwiaty. Wchodzę do domu. Całuję ją w policzek z uśmiechem.
Wręczam kwiaty, a ta drze się na mnie:
- Tak, Tak! Teraz może będę nogi rozkładać przez tydzień??? Co???!!!
Na to ją pytam grzecznie: - A dlaczego? To wazonów już nie mamy??
No i za kwiaty dostałem po ryju. Teraz wiem czemu faceci nie kupują
żonom kwiatów i mają rację.
#1245 OFFLINE
Napisano 04 styczeń 2011 - 12:22
#1246 OFFLINE
Napisano 04 styczeń 2011 - 12:32
Ja zrobiłem to samo......tzn. zestawy castingowe mam, ale właśnie nabyłem pierścionek..... w szufladzie czeka na okazję.....mam paragon...myślicie, że przyjmą z powrotem?A ja dopiero co rozwiązałem dylemat czy kupić zestaw do castingu czy pierścionek zaręczynowy i wybrałem opcje nr 2
#1247 OFFLINE
Napisano 04 styczeń 2011 - 12:38
#1248 OFFLINE
Napisano 04 styczeń 2011 - 12:44
I spojrzałem na pole...trzeba brata spytać.
Jak przekonać pilota w mglistej atmosferze
By odwagą pokonał nieprzyjaciół wieżę,
Z której moskal przez radio próbuje dyktować
Prezydentowi Polski - gdzie ma wylądować.
Przez mgłę dostrzeże prawdę człowiek wielkiej cnoty
Co przejrzał dziadów, małpy oraz palikoty.
I z czystym sercem powie, ze mgły tej przyczyna
Tkwi w potajemnym spisku Tuska i Putina.
Chcą mnie z drogi zawrócić i wysłać do Mińska.
Już widzę jak się cieszy pewna morda świńska.
Lecz ja się nie ulęknę, broniąc racji stanu.
Już raz mnie zaciągnęli do Azerbejdżanu.
Wylądujemy tutaj, żeby zbaranieli
Jak Tusk, gdy wkroczyłem na salę w Brukseli.
A w najgorszym przypadku - śmierć na posterunku.
Przynajmniej cały naród nabierze szacunku.
Tylko by nie mówili Lechu-Kamikadze,
Najlepiej jeśli jeszcze brata się poradzę.
Jarku, jest pewien problem i wygląda ślisko,
Ruskie chcą nas skierować na inne lotnisko
Ależ to oczywista przecież oczywistość
Że kłamią, by nam zepsuć całą uroczystość.
Nie będzie nas kontroler wodził po manowcach,
Bo przecież to samolot na bazie bombowca.
Nawet gdy walnie w ziemię to się nie rozwali.
Powiedz wieży, że stoi gdzie zomowcy stali
Będziemy postępować tak jak było w planie.
Wiesz przecież co masz robić - Wykonać Zadanie.
o
A Błasik niech tam dobrze przypilnuje.
Zadzwoń ponownie do mnie jak już wylądujesz.
By Ci dodać otuchy - odmówię paciorka,
I masz błogosławieństwo Ojca Dyrektorka.
Gdybyś jednak wpakował rękę do nocnika.
Cały naród Cię uczci jako męczennika.
Czego nie powiedziano w tej rozmowie braci.
Żeby władzę odzyskać, trzeba czasem stracić.
#1249 OFFLINE
Napisano 04 styczeń 2011 - 12:46
Iza 90> Mogę do ciebie przyjśc wieczorem? Możemy się wykąpać.
<Schreck> Nie bardzo. Karp pływa w wannie.
<Iza 90> Jaki karp?
<Schreck> No wielkanoc się zbliża, nie?
<Iza 90> Ale karpia sie na gwiazdkę je
<Schreck> No to w wannie k..wa zając biega. Odwal się!
<Octa> to co wy właściwie robicie na tym AGH-u?
<dcm_Marecheq> grillujemy, pijemy spirytus z Ukrainy
<Octa> a w zimie?
<dcm_Marecheq> w zimie nie grillujemy
<Adam50000> Czy w czasie sexu robicie jakieś udziwnienia czy może kochcacie
się konwencjonalnie? Jeśli jakies udziwnienia to jakie?
<Deepdelver> recytacja Iliady się kwalifikuje?
<Adam50000> Podczas sexu recytujesz? Szacun
<Deepdelver> Ja nie, ona. Ja w tym czasie gram na okarynie i okładam się porem po pośladkach.
<lol1> o której jutro mamy pociąg do budy
<beksa> 7:34
<lol1> a powrotny?
<beksa> 7:50
<Bogdan> jak my wczoraj kupilismy ta gorzałe?
<JJ> pojechalimy furą do sklepu
<Bogdan> to naje...ny jechales?
<JJ> ty prowadziles...
<gildo> Ty kupilem sobie wlasnie monitor, i na kartonie jest taki znaczek ze szklanka, co on oznacza?
<duke> ze zakup trzeba opić
<karol> czyli ponieśliśmy sukces!
<patryk> nie mozna poniesc sukcesu - poniesc to mozna kleske, sukcesy sie odnosi
<patryk> pani Cie w szkole nie uczyla?
<karol> uczyla, ale odniosla porazke
<grintx> no wlasnie wiesniaki nie musicie jechac do warszawy zeby zobaczyc ruchome schody, wystarczy wpasc na dworzec w katowicach ?
<grintx> no chyba ze chcecie na nich pojedzic, to wtedy faktycznie trzeba do stolicy
<swees> wlasnie, jutro na egzamin idziemy w garnkach?
<Szkut> no jasne ze w garnkach
<swees> w pelnych garnkach?
<Szkut> nie k..wa bez pokrywki
<karollo> ja jestem jeszcze prawiczkiem
<zembaty> to na co czekasz? bierz kwiaty i do koleżanki
<karollo> ja nie z takich
<gandalf_jest_gejem> to wódke i do kolegi
<k3rmit> k..wa, niech juz Malin wraca
<Hwang> brudno?
<k3rmit> formy zycia, ktore wyewoluowaly na naczyniach w zlewie wynalazly juz kolo
<xx> W mojej szkole germanistka (!) tłumaczyła na zajęciach dzieciakom, że jak będą używać prezerwatyw to po śmierci spotkają się ze swoimi zabitymi dziećmi
<yy> czyli że jak ktoś wali pod prysznicem to jest szansa, że spotka swoje dzieci nad morzem?
#1250 OFFLINE
Napisano 04 styczeń 2011 - 16:05
Oj tam oj tam, trochę dystansu do życia nikogo nie zabiłoidzcie na ryby sie przewietrzyć bo piszecie dziwne rzeczy
#1251 OFFLINE
Napisano 04 styczeń 2011 - 16:16
Fuj
Pzdr,
Fatso
P.S. No żeby chociaż jakiegoś wobka, albo ... hm ... gumkę ...
#1252 OFFLINE
Napisano 04 styczeń 2011 - 16:31
Gumkę.. fuj fuj A na pierścień złapałem moją życiówkę więc nie narzekamP.S. No żeby chociaż jakiegoś wobka, albo ... hm ... gumkę ...
#1253 OFFLINE
Napisano 04 styczeń 2011 - 18:42
ŻART
To wrzucaj zdjęcia, też popatrzymy
#1254 OFFLINE
Napisano 04 styczeń 2011 - 19:20
Niestety nie spełniam 1szego punktu regulaminu:@monk11,
ŻART
To wrzucaj zdjęcia, też popatrzymy
1. Przede wszystkim Catch and Release (złów i wypuść) co oznacza, że zdjęcia powinny przedstawiać ryby, które zostały wypuszczone
bo nie puszcze
#1255 OFFLINE
Napisano 05 styczeń 2011 - 06:34
sprzęt na który złowiłeś,
technika prowadzenia przynęty
charakter łowiska,
dodatkowe okoliczności połowu.
Nie podawaj jednak dokładnych namiarów na łowisko bo pół Polski Ci się tam zjedzie...
A co do pierścionków to statystyka wskazuje, że im więcej czasu upłynęło od kupna pierścionka tym większa ilość osób żałuje, że jednak nie kupiła wędki (i to żałuje coraz bardziej).
Jednak taka kolej rzeczy jest...
#1256 OFFLINE
Napisano 05 styczeń 2011 - 09:53
Już przed kupnem wyliczyłem, jaki Avidzik sandaczowy za to by był...i jeszcze by zostało na dobrą imprezęA co do pierścionków to statystyka wskazuje, że im więcej czasu upłynęło od kupna pierścionka tym większa ilość osób żałuje, że jednak nie kupiła wędki (i to żałuje coraz bardziej).
#1257 OFFLINE
Napisano 05 styczeń 2011 - 10:38
#1258 OFFLINE
Napisano 05 styczeń 2011 - 22:12
#1260 OFFLINE
Napisano 11 styczeń 2011 - 23:19
http://www.wykop.pl/link/519621/sposob-na-dziecko-nie-chcace -siedziec-w-foteliku-samochodowym/
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych