Hej!
Agrafki Jan-tex sprawdzają się bardzo dobrze, tak jak napisał @Karpiu. Są wykonane z cienkiego druciku, dzięki czemu nie psują pracy malutkiej przynęty.
Jeżeli chodzi o krętlik, to osobiście nie używam agrafek z krętlikiem, aby nie psuć pracy przynęty, ale zakładam krętlik kilkadziesiąt centymetrów przed przynętą. Jak dla mnie działa to świetnie, tylko trzeba się nie zapomnieć przy rzutach! Rozmiar krętlika 24 i ani grosza więcej.
Linka - nie przepadam za plecionkami przy obrotówkach, gdyż skręcają się i strzępią, a żyłki nie lubię ze względu na rozciągliwość. Osobiście najczęściej używam nanofilu/a (jakkolwiek chcesz to odmieniać). Niestety, jest on trochę nieprzewidywalny jeśli chodzi o wytrzymałość, ale jeśli unika się bardzo gwałtownego napinania, to zazwyczaj nie ma problemu, a reszta właściwości tej linki sprawia, że jest świetna do obrotówek... ach, no i trzeba unikać nanofilu tam, gdzie są ostre kamienie itp. kontaktu z nimi nanofil nie wytrzymuje. Średnica? Zależy od ilości zaczepów i wielkości potencjalnej zdobyczy. Do wytrzymałości tej linki trzeba podchodzić z przymróżeniem oka i warto mieć trochę zapasu. Osobiście nie schodzę niżej niż 0,06 tam, gdzie nie ma zaczepów, ale używam nawet 0,12 tam, gdzie może być konieczność zatrzymania ryby przed wejściem w zaczepy, albo po prostu tam, gdzie trzeba czasem siłowo wyciągnąć przynętę z zaczepów/zielska.
Mam nadzieję, że wpis będzie pomocny!